Co w miejsce AT95E do Denona DP-300F?

[zbyszek1982]

Nie wiem jak to było mierzone, ale -84dB na 20Hz to jest wynik wybitny. Pozostaje kwestia dopasowania wkładki i ramienia.

[MMarek]

Nie wiem jak to było mierzone, ale -84dB na 20Hz to jest wynik wybitny. Pozostaje kwestia dopasowania wkładki i ramienia.

Pomiarów dokonywał Pan, który dokonywał modyfikacji, w którego uczciwość nie wątpię. Zatem - czytając co napisałeś - mogę czuć się zadowolony, co jest dla mnie pozytywnym podsumowaniem mojego pierwszego dnia na tym forum.

[kielek]

Mnie dalej nieco nurtuje kwestia przyczyny zmiany brzmienia AT 95 ,która raczej nie słynie z aż tak nazbyt ostrej "góry''.Może to kwestia zmiany okablowania albo zmiany kąta VTA na tzw. nurka? Od siebie poleciłbym Ci poszukać używanej Shure V15 II z przyzwoitym eliptykiem,koszt ok 300 zł a myślę,że mogła by Ci podpasować,gdyż oprócz fajnej dynamiki charakteryzuje ją również dość łagodne górne pasmo(porównując choćby do następczyni,czyli V15 III)

[MMarek]

Wydaje mi się, że wszystkie ustawienia mam poprawne, ale dla pewności kupiłem płytę testową i zobaczę czy tak jest naprawdę. O wynikach kolegów poinformuję.

[Wojtek]

Sensowność inwestowania w daleko-idącą modyfikację Denona jest mocno dyskusyjna

[Michal35]

A ja poleciłbym Grado Black. Słucham jej od miesiąca i jestem pozytywnie zaskoczony. Dół jest spoko a wysokimi też nie daje po uszach.
Za tą cenę myślę że to bardzo dobry wybór. A jeśli weźmiemy pod uwagę że kiedyś trzeba będzie wydać 130 zlociszy na nową igłę to następny jej plus (do shuera 97xe kosztuje ok 250).
Trzeba tylko upewnić się czy nie wystąpi "brumienie" z tym gramofonem.

[Wojtek]

A jeśli weźmiemy pod uwagę że kiedyś trzeba będzie wydać 130 zlociszy na nową igłę to następny jej plus

OK, ale co jest fajnego w ciągłym mariażu z najniższym modelem stawki?

[MMarek]

Sensowność inwestowania w daleko-idącą modyfikację Denona jest mocno dyskusyjna

Pewnie masz rację, jednak nie robienie niczego chyba nie polepszy dźwięku. Dwie rzeczy są niemal pewne - przedwzmacniacz wbudowany w denona jest kiepski, oryginalna wkładka jest kiepska. U mnie obydwie te "ułomności" zostały wyeliminowane. Sam się zastanawiam, czy u mnie to granie, moim zdaniem, zbyt wyeksponowaną "górą" jest do wyeliminowania, czy po prostu ten typ tak ma. Czy zmiana wkładki może zmienić tę sytuację? A jeśli tak, to na jaką?

[kielek]

Niestety kiepski jest talerz też,kiepska potrafi być automatyka fiksująca po jakimś czasie...

[MMarek]

Niestety kiepski jest talerz też,kiepska potrafi być automatyka fiksująca po jakimś czasie...

No ale co zrobić....
Jak się nie ma co się lubi - to się lubi....

[kielek]

Niestety kiepski jest talerz też,kiepska potrafi być automatyka fiksująca po jakimś czasie...

No ale co zrobić....
Jak się nie ma co się lubi - to się lubi....

Można zmienić na normalny gramofon tak jak sam uczyniłem parę lat temu Uwierz mi to nie takie trudne. Naprawdę nie warto pakować grubszej kasy w ten gramofon,wkładki do niego itd. bo pewnego progu z nim już nie przeskoczysz,a sprzedać go można jeszcze za dobre pieniądze i w ramach tej kwoty kupić coś co nie będzie ograniczało w przyszłości,coś co z lepszą wkładką/igłą zagra naprawdę lepiej,coś co będzie bazą do rozwinięcia całego toru analogowego i nie będzie plastikową zabawką z praktycznie nie wymiennym headshellem tzn. wymienny on jest,ale trudny do zakupu i przede wszystkim drogi.

[MMarek]

Można zmienić na normalny gramofon tak jak sam uczyniłem parę lat temu Uwierz mi to nie takie trudne.

Zapewne masz rację. Zawsze można zmienić gramofon.
Czy podzielisz się informacją na jaki gramofon zmieniłeś denona oraz jaki do niego kupiłeś przedwzmacniacz?

[kielek]

Zapewne masz rację. Zawsze można zmienić gramofon.
Czy podzielisz się informacją na jaki gramofon zmieniłeś denona oraz jaki do niego kupiłeś przedwzmacniacz?

Oczywiście Obecnie mam manualny Sanyo TP 1000 i pre DIY zbudowane i złożone w 90 % przez naszego forumowego kolegę ahaję VSPS+ Phonoclone.

[caveas]

Ja tam sobie przełączam pojemność na wejściu. Modyfikuje to brzmienie/poziom wyższych częstotliwości i odbiór całościowy równowagi całego pasma dla każdej wkładki.
Panuje niezdrowa moda na wymianę kabli na "drogie" niskopojemnościowe co w wielu przypadkach zabija dźwięk.
Z kart katalogowych z lat 70 do wkładek shure serii Mxx zalecane pojemności wejścia były rzędu 270-470pF.
Bez lutowania można zwiększyć pojemność kabla:
Kupić taniutki kabel przedłużacz Cinch (Z jednej strony żeńskie z drugiej męskie) i popróbować sobie. Albo beczka cinch -cinch i drugi standardowy
kabel cinch-cinch.
Inną metodą jest zwiększenie nacisku igły do 2,5-3G a nawet więcej (decyduje o maksymalnym nacisku stopień ugięcia igły) i sprawdzenie brzmienia tego cholernego "S". Nie bójmy się zwiększania nacisku bo DJje grają na naciskach 3-10G i jakoś na chleb zarabiają. Nie niszczy to wcale znacząco bardziej płyt.

[darkman]

Nie i nie. DJ`je grają często na wkładkach dedykowanych do zwiększonych nacisków.
Rajdowcy też jeżdżą na chip tuningowanych silnikach (zwiększenie nacisku CPU ). nie niszczy to znacząco ich samochodów, gdyż często je zmieniają na podobieństwo wkładek DJ`ów.
Zarabianie na chleb wiąże się z wielorakimi socjotechnikami i z know how melomana nie ma w zasadzie nic wspólnego.
Co do pojemności, to tak. W tym celu melomani korzystają z dedykowanych ustawień phono pre (zwory, heble itp).
Duży nacisk powoduje odczuwalne zużycie płyty. Chipowany silnik też żre więcej. Co nie ma znaczenia dla realizowanych celów w sensie zarabiania na chleb. Zarówno przez DJów jak i kierowców rajdowych, bowiem gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą, ale oczywiście nic mi do domu, skoro chałupa nie moja.
Po prostu z powyższych rad nie zamierzam skorzystać. Zdecydowanie.