Yamaha CR-820 po remoncie

Tematy związane z zakupem wszelkich przedwzmacniaczy i wzmacniaczy
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bysy
Posty: 99
Rejestracja: 09 lut 2010, 22:52

Yamaha CR-820 po remoncie

#1

Post autor: bysy »

Witam forumowiczów.
Tutaj link do tematu:
http://allegro.pl/yamaha-cr-820-cr820-p ... 69571.html
I moje pytanie:
Czy jest to tyle warte i czy 30 letni sprzęt (jak pisze sprzedawca) musi być wyremontowany by dobrze grał?
Szukam amplitunera do 500 zł no ale jeśli tak wyremontowany to czy warto dorzucić następne 500 zł?
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4011
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Yamaha CR-820 po remoncie

#2

Post autor: chudy_b »

Wow. Facet ma na półkach sprzęt laboratoryjny warty kilkanaście tysięcy, a może więcej. I wygląda na to, że wie jak tego używać. Taki serwis musi kosztować. Moim zdaniem lepiej trochę dołożyć i mieć sprzet po takim serwisie, niż kupić taniej prosto z wystawki.

Czy 30-letni sprzęt musi przejść taki serwis? I tak i nie. Jeśli ma się do dyspozycji tylko podstawowy miernik, to często lepiej niczego nie zaczepiać. No może po za podstawowymi regulacjami. Jednak jeśli ma się takie możliwości jak ten facet, to na pewno warto.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41726
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Yamaha CR-820 po remoncie

#3

Post autor: Wojtek »

bysy pisze:Czy jest to tyle warte
Tak.
bysy pisze:czy 30 letni sprzęt (jak pisze sprzedawca) musi być wyremontowany by dobrze grał?
Nie, ale powinien :)

Ten sprzedawca znany jest ze świetnej roboty i solidnego podejścia do tematu, więc jeśli jesteś zainteresowany tym modelem to raczej warto.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Yamaha CR-820 po remoncie

#4

Post autor: zbyszek1982 »

Sądząc po zdjęciach, to ten facet naprawdę zna się na rzeczy. Ja bym kupował od takiego sprzedawcy bez obaw.
bysy pisze:Szukam amplitunera do 500 zł no ale jeśli tak wyremontowany to czy warto dorzucić następne 500 zł?
Ja kupiłem mój amplituner z 1969r. za 350zł (po okazyjnej cenie), ale remont kosztował mnie ponad 450zł (Jak nie skąpisz na najtańsze kondensatory i odpowiednio dobierasz elementy - np. wymieniając zepsute tranzystory na takie same NOS z epoki, to koszty rosną bardzo szybko). Ilości dniówek spędzonych z lutownicą i miernikiem nie liczę. Jak chcesz mieć pewny sprzęt z epoki, to niestety musisz zapłacić.
ODPOWIEDZ