Vincent PHO-8
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 11 paź 2017, 07:45
Vincent PHO-8
Jako, że to mój pierwszy post na tym forum chciałem wszystkich serdecznie przywitać.
Forum śledzę od dłuższego czasu, a ostatnio bardzo intensywnie studiowałem temat przedwzmacniaczy gramofonowych. Znalazłem sobie taki przedwzmacniacz jak w tytule wątku. Niestety nie mogę znaleźć za dużo informacji o nim. Czy ktoś może miał okazję go słuchać i może porównać do np. CA CP2 (640/651) lub PJ Phono Box DS (Phono box s/ DS+)?
Może ktoś trafił na więcej informacji o tym pre, niekoniecznie w formie opisu producenta/sklepu.
Forum śledzę od dłuższego czasu, a ostatnio bardzo intensywnie studiowałem temat przedwzmacniaczy gramofonowych. Znalazłem sobie taki przedwzmacniacz jak w tytule wątku. Niestety nie mogę znaleźć za dużo informacji o nim. Czy ktoś może miał okazję go słuchać i może porównać do np. CA CP2 (640/651) lub PJ Phono Box DS (Phono box s/ DS+)?
Może ktoś trafił na więcej informacji o tym pre, niekoniecznie w formie opisu producenta/sklepu.
- darkman
- Posty: 16903
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Vincent PHO-8
Cześć,
Słabo szukałeś, tu jest coś -> post #12
viewtopic.php?f=36&t=10617
Na forum i owszem słuchałem, lepszy od obu wymienionych przez Ciebie. Osobny zasilacz to plus.
Fizycznie mają go kol. Regsoft@ i Lopek3@ - dopytaj.
O CACP1-2 i wczesniejszych znajdziesz sporo, PJ DS też jest opisany w kilku wariantach. Odsłuchy Phono Boxa robił najostatniej kol. MMarek i opisał to w wątku o Shiit Mani / są bodaj 3 takie wątki poodsłuchowe SM/
Generalnie PJ Boxy, zarówno phono preampy jak i gramofony mają kiepski PR u nas na forum i to raczej zasłużony. Z reguły odradzamy, ale wybór należy do Ciebie.
Pisząc coś jw., dobrze byś podał z czym to ma grać u Ciebie. Wtedy łatwiej się odnieść. Trochę już tego miodu słyszeliśmy i niektórym konstrukcjom się trochę oberwało
Aaa zerknij też do działu DIY (główny spis treści Forum) oraz przeczytaj recenzje innych konstrukcji w dziale
'Wzmacniacze i przedwzm." Wyrobisz sobie ogólny pogląd w stosunku do planowanego PP, niezależnie jaki byłby Twój wybór.

Słabo szukałeś, tu jest coś -> post #12
viewtopic.php?f=36&t=10617
Na forum i owszem słuchałem, lepszy od obu wymienionych przez Ciebie. Osobny zasilacz to plus.
Fizycznie mają go kol. Regsoft@ i Lopek3@ - dopytaj.
O CACP1-2 i wczesniejszych znajdziesz sporo, PJ DS też jest opisany w kilku wariantach. Odsłuchy Phono Boxa robił najostatniej kol. MMarek i opisał to w wątku o Shiit Mani / są bodaj 3 takie wątki poodsłuchowe SM/
Generalnie PJ Boxy, zarówno phono preampy jak i gramofony mają kiepski PR u nas na forum i to raczej zasłużony. Z reguły odradzamy, ale wybór należy do Ciebie.
Pisząc coś jw., dobrze byś podał z czym to ma grać u Ciebie. Wtedy łatwiej się odnieść. Trochę już tego miodu słyszeliśmy i niektórym konstrukcjom się trochę oberwało

Aaa zerknij też do działu DIY (główny spis treści Forum) oraz przeczytaj recenzje innych konstrukcji w dziale
'Wzmacniacze i przedwzm." Wyrobisz sobie ogólny pogląd w stosunku do planowanego PP, niezależnie jaki byłby Twój wybór.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 11 paź 2017, 07:45
Re: Vincent PHO-8
Dzięki za szybką odpowiedź.
Linkowane przez Ciebie posty widziałem i były to jedyne sensowne informacje na temat tego pre. Szukałem jeszcze czegoś o nim. Mam zamiar "wypożyczyć" z salonu PJ i CA, o których pisałem wyżej ale niestety nie maja Vincenta. Stąd pomysł, że ktoś może porównał je między sobą i podpowie czego się spodziewać. W PJ kusi możliwość ustawień.
Kiedyś porównywałem CA 540 z pre w Technicsie SU-C1000 i nie było na tyle różnic, żeby zastępować wbudawany tym zewnętrznym.
Teraz będzie to SU-C 1010 Technicsa a ten nie ma wejścia na MC, którą czasami używam (Denon DL-103), więc muszę kupić coś do obsługi obu typów.
Wkładki MM, których używam to Audiotechnica 440MLa; AT 95; Shure M97xe; Shure Whitelabel i jeszcze jakieś mniej znaczące resztki
. Wisi to na Tecnicsie 1210 mk2. Końcówka mocy to Caspian, kolumny Paradigm Monitor 9 v1.
Linkowane przez Ciebie posty widziałem i były to jedyne sensowne informacje na temat tego pre. Szukałem jeszcze czegoś o nim. Mam zamiar "wypożyczyć" z salonu PJ i CA, o których pisałem wyżej ale niestety nie maja Vincenta. Stąd pomysł, że ktoś może porównał je między sobą i podpowie czego się spodziewać. W PJ kusi możliwość ustawień.
Kiedyś porównywałem CA 540 z pre w Technicsie SU-C1000 i nie było na tyle różnic, żeby zastępować wbudawany tym zewnętrznym.
Teraz będzie to SU-C 1010 Technicsa a ten nie ma wejścia na MC, którą czasami używam (Denon DL-103), więc muszę kupić coś do obsługi obu typów.
Wkładki MM, których używam to Audiotechnica 440MLa; AT 95; Shure M97xe; Shure Whitelabel i jeszcze jakieś mniej znaczące resztki

- Regsoft
- Posty: 6487
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20
Re: Vincent PHO-8
Mam tego Vincenta. Na moje ucho lepszy od Kambodży (też mam). PJ dostałem kiedyś "w spadku". Słabe to było. Słuchałem zarówno na MM jak i MC. Również Denon DL-103. D...y nie urywa ale to solidny zawodnik (sam fakt lepszego zasilania może mieć znaczenie). No i nie ma co ukrywać, że jakość jego wykonania kładzie konkurencję na łopatki. Ale musiałbyś mieć w łapach aby zrozumieć (przody frezowane z kilkumilimetrowej blachy itd.). Reszta to kwestia ceny. Jeśli masz możliwość kupić gdzieś poniżej 800 zł to ja bym był za

Z drugiej strony to warto również przemyśleć transformator dopasowujący MC (SUT) zamiast nowego PRE z wejściem MC. Szczególnie jeśli jesteś zadowolony ze swojego PRE MM

- darkman
- Posty: 16903
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Vincent PHO-8
No owszem, ale co masz na myśli? W sensie spodziewania się?

Sprawa jest prosta d`emon 103 chodzi u Regsofta właśnie pod Pho-8; (jeśli nadal);
u mnie d`emon103R chodzi pod Nuda II i step upami, a czasem solo pod MC saute.
Porównanie o które Tobie chodzi możesz zrobić tylko sam. Nikt poważny, nie powie Tobie, że u Ciebie będzie dobrze z PJ czy Pho, a np. z CA źle.
Różnica pomiędzy tymi pre nie jest kolosalna, ale Pho-8 wypada lepiej i w mojej opinii się wyróżnia na zdecydowany plus.
Nikt nie robił konkretnych pomiarów owych ustawień Pj`ów (bo są w popularnej klasie agresywnej podaży z łatwą dostępnością) Zatem samo istnienie knefelków może być zwodnicze.
Bardzo dobre dopasowanie w sensie interface użytkownika zapewniają inne konstrukcje, jak choćby rega aria, czy DIY: nuda, husaria, to pierwsze z brzegu.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 11 paź 2017, 07:45
Re: Vincent PHO-8
Nie chodziło mi o to jak u mnie zagra, tylko o to czy jest lepsza od PJ i CA wymienionych przeze mnie.
Jak napisałem Vincenta nie mogę pożyczyć i chciałem po odsłuchaniu pozostałych jakoś się zorientować.
Poczytałem trochę wątków o shiitt mani i dodatkowa odpowiedź Regsoft trochę mi już powiedziała. Niestety ten Vincent to widzę tylko w cenie 1200 zł więc nie za nisko
Jeśli chodzi o zadowolenie z wbudowanego pre to nie do końca, choć tak jak napisałem w porównaniu z CA 540 nie pokazał białej flagi
Doczytałem, że CP2 w sekcji MM jest bardzo podobna jeśli nie bliźniacza z 540 więc to chyba nie ten kierunek, żeby poprawić coś wyraźnie - szkoda.
Muszę przemyśleć SUT, może to będzie na razie dobrym rozwiązaniem.
Dzięki za pomoc i sugestie.
Jak napisałem Vincenta nie mogę pożyczyć i chciałem po odsłuchaniu pozostałych jakoś się zorientować.
Poczytałem trochę wątków o shiitt mani i dodatkowa odpowiedź Regsoft trochę mi już powiedziała. Niestety ten Vincent to widzę tylko w cenie 1200 zł więc nie za nisko

Jeśli chodzi o zadowolenie z wbudowanego pre to nie do końca, choć tak jak napisałem w porównaniu z CA 540 nie pokazał białej flagi

Doczytałem, że CP2 w sekcji MM jest bardzo podobna jeśli nie bliźniacza z 540 więc to chyba nie ten kierunek, żeby poprawić coś wyraźnie - szkoda.
Muszę przemyśleć SUT, może to będzie na razie dobrym rozwiązaniem.
Dzięki za pomoc i sugestie.
- darkman
- Posty: 16903
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Vincent PHO-8
SUT pod sekcję wewnętrzną MM klasy (jak sam powiadasz) CA A540p? To nie zagra tak jak powinno.
Posiadam SUT i 540kę też. Nie tędy droga, choć da się podłączyć.
Posiadam SUT i 540kę też. Nie tędy droga, choć da się podłączyć.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 11 paź 2017, 07:45
Re: Vincent PHO-8
No to mnie zasmuciłeś. Muszę rozejrzeć się za możliwością odsłuchu IFI lub forumowych konstrukcji.
Coś musi być wyraźnie lepsze od wbudowanego pre i nie kosztować majątku
Coś musi być wyraźnie lepsze od wbudowanego pre i nie kosztować majątku

- Regsoft
- Posty: 6487
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20
Re: Vincent PHO-8
Też mnie zasmuciłeś


- darkman
- Posty: 16903
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Vincent PHO-8
Aaa to oczywista oczywistość. Sekcja MC jest tam słaba, podobnie jak w Shiit Mani, gdzie MM jest bdb+, a MC w klasie popularnej "tylko gra". Oporności samego modelu demona mogą tu mieć znaczenie, ale nie dmonizowałbym tematu. To kwestia dopasowania, którego w mojej opinii i tak żaden ze wzmiankowanych pre nie może zapewnić dostatecznie dobrze.
Po prostu uważam, że preampy w klasie budżetowej mają swoje ograniczenia i w konsekwencji dołączanie do nich urządzeń klasy wyższej i tak spowoduje sumę brzmienia jakości toru o potencjale najsłabszego ogniwa. Świni siodło? Można, ale Wielkiej Pardubickiej i tak nie wygra.
Oczywiście można kombinować. Wszystko dla ludzi.
Jestem na nie.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 11 paź 2017, 07:45
- darkman
- Posty: 16903
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Vincent PHO-8
Konstrukcje i sekcje oparte na starszych schematach z lat 60/70 mają, ale to już nie temat o Pho-8.
Budżetowy to ile będzie po przeliczeniu na szelesty?
"budżet/jakość" najczęściej się wykluczają, ale da się coś wyszukać.
Koszt owego szukania to spory nakład pracy własnej, czytania, szukania, porównywania opinii itp. Jak się to ma do dołożenia paru stówek nie wiem, bo to kwestia indywidualna dość? Źródła, to materiały i np fora społecznościowe z zakresu DIY, audio, itd.
No bo tak:
- można kupić fajną płytkę od Chińczyk lub wytrawić
- można sobie to złożyć, umiejętność i doświadczenie konieczne
- można zestroić na max własnej wyobraźni i doświadczenia
W powyższych przypadkach będzie budżetowo przy komponentach niskiej jakości.
- można skorzystać z doświadczenia kogoś kto się na tym zna i potrafi zbudować takie coś od początku do końca na komponentach bdb jakości.. bo wie jak je dobrać.
W tym wypadku budżetowo nie będzie, ale za to dobrze.
Nie jest moją intencją się wymądrzać, ale tak to jest w tym fachu. W ten sposób powstały znane i powszechnie uznawane za bdb rozwiązania w zakresie audio hifi. Jeśli prześledzić czas poświęcony przez niektórych, tych bardziej znanych autorów np DIY to liczymy to w okresie 10-20 lat prób i błędów. Suma tych doświadczeń wraz z błędami i poprawkami, testami itd.. musi kosztować ileś tam z uwzględnieniem jakości zastosowanych elementów. Samo trafo, które wydaje się być elementem niezwykle istotnym jakościowo zarówno pod względem wykonania jak i precyzji 'nawinięcia', ilości odczepów itd do tanich nie należy.
Dla przykładu podam, że trafa głośnikowe do Dynaco są po 90$ sztuka, potrzebne są dwa i to jest tanio. Torolidy od Lachowskiego, czy klasyki od Haiku pod własną specyfikację i wymagania łatwo sprawdzić w necie
i tanio ale to jest trochę pieniędzy, bo jakość kosztuje.
Sama sekcja zasilania u Achai czy Misse wygląda i waży jak mały czołg! Coś za coś! U innych, no cóż.. są wątki po 350 postów jak gość kombinował kilka miesięcy jak toto zestroić, żeby dźwiek w ogóle był i na jakimkolwiek poziomie. Taka jest różnica. Budżetu nad profesjonalką. Amen.
Jeśli stać nas na bylejakość, to świat audio pełen jest Vivancopodobnych i innych wydumek dających dźwięk typu 'kołchoźnik'. Dla każdego coś taniego
Audio w domu i zagrodzie (Audi lub Bejca w stodole).
Kol Ol-Pi, to niekoniecznie do Ciebie, czy dla ciebie, to uwagi ogólne do tematu w ogóle: Dlaczego tak, a nie inaczej?
Dla ciebie też mam uwagę , a raczej konkluzję. Napisałeś o posiadaniu 'miliarda'
nie tanich relatywnie wkładek. To fajnie, też tak lubimy. Jednak w tym kontekście posiadania nie bardzo do mnie przemawia poszukiwanie budżetowego phono pre MM/MC. Coś w tej układance szwankuje. tor dobry ale szyny jeszcze o starym zestawie z carskiej Rosji jak pod Arsenałem na starych Nalewkach.
Budżetowy to ile będzie po przeliczeniu na szelesty?

Koszt owego szukania to spory nakład pracy własnej, czytania, szukania, porównywania opinii itp. Jak się to ma do dołożenia paru stówek nie wiem, bo to kwestia indywidualna dość? Źródła, to materiały i np fora społecznościowe z zakresu DIY, audio, itd.
No bo tak:
- można kupić fajną płytkę od Chińczyk lub wytrawić
- można sobie to złożyć, umiejętność i doświadczenie konieczne
- można zestroić na max własnej wyobraźni i doświadczenia
W powyższych przypadkach będzie budżetowo przy komponentach niskiej jakości.
- można skorzystać z doświadczenia kogoś kto się na tym zna i potrafi zbudować takie coś od początku do końca na komponentach bdb jakości.. bo wie jak je dobrać.
W tym wypadku budżetowo nie będzie, ale za to dobrze.
Nie jest moją intencją się wymądrzać, ale tak to jest w tym fachu. W ten sposób powstały znane i powszechnie uznawane za bdb rozwiązania w zakresie audio hifi. Jeśli prześledzić czas poświęcony przez niektórych, tych bardziej znanych autorów np DIY to liczymy to w okresie 10-20 lat prób i błędów. Suma tych doświadczeń wraz z błędami i poprawkami, testami itd.. musi kosztować ileś tam z uwzględnieniem jakości zastosowanych elementów. Samo trafo, które wydaje się być elementem niezwykle istotnym jakościowo zarówno pod względem wykonania jak i precyzji 'nawinięcia', ilości odczepów itd do tanich nie należy.
Dla przykładu podam, że trafa głośnikowe do Dynaco są po 90$ sztuka, potrzebne są dwa i to jest tanio. Torolidy od Lachowskiego, czy klasyki od Haiku pod własną specyfikację i wymagania łatwo sprawdzić w necie
i tanio ale to jest trochę pieniędzy, bo jakość kosztuje.
Sama sekcja zasilania u Achai czy Misse wygląda i waży jak mały czołg! Coś za coś! U innych, no cóż.. są wątki po 350 postów jak gość kombinował kilka miesięcy jak toto zestroić, żeby dźwiek w ogóle był i na jakimkolwiek poziomie. Taka jest różnica. Budżetu nad profesjonalką. Amen.
Jeśli stać nas na bylejakość, to świat audio pełen jest Vivancopodobnych i innych wydumek dających dźwięk typu 'kołchoźnik'. Dla każdego coś taniego

Kol Ol-Pi, to niekoniecznie do Ciebie, czy dla ciebie, to uwagi ogólne do tematu w ogóle: Dlaczego tak, a nie inaczej?
Dla ciebie też mam uwagę , a raczej konkluzję. Napisałeś o posiadaniu 'miliarda'

- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Vincent PHO-8
Na wzmacniacz i kolumny wydałeś parę tysięcy a na przedwzmacniacz chcesz wydać pińćset ? Wkładkę masz droższą niż ten PJ.
Ma być dobrze czy tanio ?
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- Regsoft
- Posty: 6487
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20