Wzmacniacz lub amplituner do 400zł

[konrad2202]

nieszczególnie zależy mi na basie, chociaż byłoby dobrze gdyby był porządny.

Rzeczywiście głupio to zabrzmiało, chodzi mi o to ze nie zależy mi na basie, ale tez nie chce zeby go brakowało.

[darkman]

No domyślam się.
"Bas to zawsze bas jest, nigdy nie zwiedzie" , jak śpiewał K.Skowroński. Prorocze słowa dla kierunku Drum & Bass

[konrad2202]

Niestety garaż podobno juz pusty Chyba wolałbym z Allegro kupic niż z olx. Nad tym telefunkenem sie juz zastanawiałem, ale czekam może ktoś jeszcze z jakaś propozycja wpadnie

[konrad2202]

Myślicie że ten Telefunken RR-200
http://allegro.pl/amplituner-telefunken ... ml#thumb/1

będzie dobry i dam radę znaleźć do neigo odpowiedni gramofon i kolumny?

[oskar2905]

Ten tfk nie gra basowo. Gra neutralnie. Starsze tfk grały bardziej basowo. Jeśli ten egzemplarz ma świecący na całości wyświetlacz do częstotliwości radia to może być warty zainteresowania, ale za ~180-200zł. Poszukaj tfk ra200. To praktycznie to samo tylko różni się trochę przedwzmacniaczem. Końcówka jest ta sama. A i wybór sprzętu zaczyna się raczej od kolumn, bo na nie powinno się jak najwięcej wydać. Dopiero potem z reszty budżetu można kombinować gramofon i wzmacniacz (w takiej kolejności bo dobry wzmacniacz można kupić za 150-200zł. jak się trafi na dobrą ofertę).

[amrowek]

Oskar niektórzy zaczynają od ampli.
a później resztę.
jakie ma znaczenie jak się w końcu już złoży cały tor?

[oskar2905]

Ale to bez sensu .

[cooledit]

A i wybór sprzętu zaczyna się raczej od kolumn, bo na nie powinno się jak najwięcej wydać. Dopiero potem z reszty budżetu można kombinować gramofon i wzmacniacz

Jeśli zacznie się kombinowanie i dopasowywanie jakości do budżetu to cała inwestycja bierze w łeb. System jest tak dobry jak jego najsłabszy element. A skoro 60 czy 50% kasy pójdzie na kolumny to reszta będzie coraz gorsza. Niestety.

bo na nie powinno się jak najwięcej wydać

To trochę tak jak z niegdysiejszym poglądem, że kolumny muszą mieś moc dwa razy większą od wzmacniacza bo jak nie to coś się spali .

[oskar2905]

Jestes w błędzie. Dobry wzmacniacz da sie kupic za mniejsza kwote niz dobre kolumny. Wiem z doswiadczenia . O ile na gramofonach sie nie znam to na innym sprzecie vintage wydawalo mi sie ze tak . Bez problemu mozna kupic wzmacniacz do 200zł ktory bedzie grał na poziomie np. Takiego itt 8033 z allegro za kilka stow. Warunkiem jest kupienie czegos z firmy "krzak" ktorej ludzie nie znają.

[cooledit]

No cóż, każdy ma swoje doświadczenia, swoje założenia. Nikt nikogo do niczego nie zmusza i zmuszać nie będzie.

[amrowek]

Oskar zgoda od warunkiem ze tego krzaka nie znaja ludzie z allegro/olx/ebay/....
a czasami można trafić fajne kolumny za prawie free

[darkman]

Warunkiem jest kupienie czegos z firmy "krzak" ktorej ludzie nie znają.

Oskar, tak! Pamiętaj jednak o jednym, że nie sztuka zabić kruka ani sówkę palnąć w główkę. Lecz tymczasem, rzecz to świerza: Gołą dupą siąść na jeża! Czyli sprzedać potem* wzmacniacz firmy "Krzaku" komukolwiek z małą stratą.

*potem - to kategoria uniwersalna, doskonale znana każdemu melomanowi i audiofilowi.
Teoria toru, którą przedstawił mój zacny kolega Cooląbek, jest prawdziwa. Tylko tyle. I aż tyle.

[Obywatel]

Przede wszystkim toru nie kompletuje się raz na zawsze. Co jakiś czas dokonuje się jakiegoś upgradu wymieniając najsłabsze ogniwo i wówczas zmienia się konfiguracja bo coś innego zaczyna być najsłabszym ogniwem. Także ustalanie z góry przyjętej i jedynie słusznej kolejności nie ma za bardzo sensu.

[oskar2905]

Zgoda że tor kompletuje się raz na jakiś czas (jeśli kogoś to hobby wciągnie), ale autor w tej chwili nie ma żadnego toru. Ja uważam że dobrze jest na początek kupić dobre i bardziej przyszłościowe kolumny za trochę większą kwotę, a inne elementy dokupić nawet trochę słabsze (chociaż to też nie zawsze jak pisałem wyżej). Wystarczy wiedzieć co kupić i można mieć fajny tor z mniej znanych firm. Prawda że może być problem z odsprzedażą chociaż w vintage audio nie ma aż z tym takiego problemu (moim zdaniem).

[amrowek]

Oskar
z vintage jest taki problem, ze im bardziej vintage to i cena tez bardziej.Co raz mniej tego vintage by krzak.
Ile osob tyle teorii oraz za i przeciw. Chłopak sie douczy co i jak i dalej juz sam pójdzie w te krzaki
osłucha sie i będzie wiedział co chce, no albo przynajmniej będzie mu sie wydawało że wie