Witam forumowiczów.
Tutaj link do tematu:
http://allegro.pl/yamaha-cr-820-cr820-p ... 69571.html
I moje pytanie:
Czy jest to tyle warte i czy 30 letni sprzęt (jak pisze sprzedawca) musi być wyremontowany by dobrze grał?
Szukam amplitunera do 500 zł no ale jeśli tak wyremontowany to czy warto dorzucić następne 500 zł?
Yamaha CR-820 po remoncie
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Yamaha CR-820 po remoncie
Wow. Facet ma na półkach sprzęt laboratoryjny warty kilkanaście tysięcy, a może więcej. I wygląda na to, że wie jak tego używać. Taki serwis musi kosztować. Moim zdaniem lepiej trochę dołożyć i mieć sprzet po takim serwisie, niż kupić taniej prosto z wystawki.
Czy 30-letni sprzęt musi przejść taki serwis? I tak i nie. Jeśli ma się do dyspozycji tylko podstawowy miernik, to często lepiej niczego nie zaczepiać. No może po za podstawowymi regulacjami. Jednak jeśli ma się takie możliwości jak ten facet, to na pewno warto.
Czy 30-letni sprzęt musi przejść taki serwis? I tak i nie. Jeśli ma się do dyspozycji tylko podstawowy miernik, to często lepiej niczego nie zaczepiać. No może po za podstawowymi regulacjami. Jednak jeśli ma się takie możliwości jak ten facet, to na pewno warto.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Yamaha CR-820 po remoncie
Tak.bysy pisze:Czy jest to tyle warte
Nie, ale powinienbysy pisze:czy 30 letni sprzęt (jak pisze sprzedawca) musi być wyremontowany by dobrze grał?

Ten sprzedawca znany jest ze świetnej roboty i solidnego podejścia do tematu, więc jeśli jesteś zainteresowany tym modelem to raczej warto.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Yamaha CR-820 po remoncie
Sądząc po zdjęciach, to ten facet naprawdę zna się na rzeczy. Ja bym kupował od takiego sprzedawcy bez obaw.
Ja kupiłem mój amplituner z 1969r. za 350zł (po okazyjnej cenie), ale remont kosztował mnie ponad 450zł (Jak nie skąpisz na najtańsze kondensatory i odpowiednio dobierasz elementy - np. wymieniając zepsute tranzystory na takie same NOS z epoki, to koszty rosną bardzo szybko). Ilości dniówek spędzonych z lutownicą i miernikiem nie liczę. Jak chcesz mieć pewny sprzęt z epoki, to niestety musisz zapłacić.bysy pisze:Szukam amplitunera do 500 zł no ale jeśli tak wyremontowany to czy warto dorzucić następne 500 zł?