Końcówka mocy do ok 2000 zł.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 07 sty 2015, 12:22
- Gramofon: Technics sl- 1600 Mk
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Końcówka mocy do ok 2000 zł.
Intrygują mnie te monobloki b&o. Zna ktoś, czy nie zawracać sobie głowy?
- charliez88
- Posty: 798
- Rejestracja: 11 lis 2016, 20:26
- Gramofon: Luxmany 350 + 300
Re: Końcówka mocy do ok 2000 zł.
i co, wybrał co ? 

Luxmanowe-love: PD 350 | PD 300 | PD 441 | PD 121 | PD 131
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 07 sty 2015, 12:22
- Gramofon: Technics sl- 1600 Mk
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Końcówka mocy do ok 2000 zł.
Dziś przyjechało onkyo m5060. Ładne i działa, na bliższe poznanie nie było czasu, niestety dopiero w poniedziałek znajdę czas
. Jeśli ostatecznie zostanie, to będę szukał jakiegoś przedwzmacniacza...
Charliez, dostałeś ode mnie jakąś wiadomość?

Charliez, dostałeś ode mnie jakąś wiadomość?
- charliez88
- Posty: 798
- Rejestracja: 11 lis 2016, 20:26
- Gramofon: Luxmany 350 + 300
Re: Końcówka mocy do ok 2000 zł.
nie

Luxmanowe-love: PD 350 | PD 300 | PD 441 | PD 121 | PD 131
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 07 sty 2015, 12:22
- Gramofon: Technics sl- 1600 Mk
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Końcówka mocy do ok 2000 zł.
To pewnie nie mogę wysyłać prywatnych...
Jeśli nadal chcesz posłuchać yamahy, to napisz na szuiram33@gmail.com.
Jeśli nadal chcesz posłuchać yamahy, to napisz na szuiram33@gmail.com.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 07 sty 2015, 12:22
- Gramofon: Technics sl- 1600 Mk
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Końcówka mocy do ok 2000 zł.
Czas jakiś nie pisałem, bo nie miałem z czym ożenić tej końcówki, ale przytachałem w końcu przedwzmacniacz i bliżej przyjżałem się obiektowi. Jeśli chodzi o szczegółowość, czy prezentację stero to
- zupełnie inna liga niż yamaha a 1020. Ale za to bas jest wycofany (co ostatecznie nie jest może wadą), suchy i taki trochę "zanikający". I najgorsze: przy bardzo głośnym graniu odcięło sygnał. Gdy po chwilowym wyłączeniu odzyskała przytomność, to w jednym kanale przez kilka sekund były wyraźne zniekształcenia.
Problem jest następujący: odsyłać, czy próbować reanimować (bo jednak mnie urzekła trochę)? Jeśli naprawiać, to komu we Wrocławiu oddać do przeglądu?
Bardzo będę wdzięczny za rady, sugestie itp.
Po 7-miu miesiącach naszło mnie, żeby jakoś podsumować zakupy końcówki mocy.
Zawiozłem onkyo do "znajomego znajomego", który przelutował podejrzane luty i pomierzył parametry wzmacniacza pod obciążeniem pozornym - wyszło ok. Za zakłócenia natomiast odpowiedzialny był selektor źródeł w przedwzmacniaczu, więc potraktowanie go kontaktem S pomogło. A na "zanikający" bas pomogło poprzestawianie kolumn. Teraz schodzi nisko, ładnie wybrzmiewa, nie jest "bułowaty" a jego brzmienie jest zróżnicowane.
No i teraz każdego dnia cieszy mnie słuchanie płyt, bez szukania dziury w całym. Nie umiem się do niczego przyczepić.
Jeśli chodzi o brzmienie, to wg mnie jest takie jakie powinno być, tzn. bez szczególnego faworyzowania któregoś zakresu, ze szczegółem i rozmachem (czy sceną ? - zresztą jak tam zwał, tak zwał). Oczywiście to moje subiektywne zdanie, oparte na porównaniu z uprzednio posiadanymi wzmacniaczami, a nie były to jakieś urządzenia górnych lotów, więc...
Jeśli ktoś zatem zastanawia się nad zakupem onkyo m 5060 - jak najbardziej polecam, tym bardziej, że urządzenie wraz z przesyłką + naprawa kosztowały mnie 1700 zł.
Teraz mogę skupić się w końcu na zakupach gramofonowo - igłowych

Problem jest następujący: odsyłać, czy próbować reanimować (bo jednak mnie urzekła trochę)? Jeśli naprawiać, to komu we Wrocławiu oddać do przeglądu?
Bardzo będę wdzięczny za rady, sugestie itp.
Po 7-miu miesiącach naszło mnie, żeby jakoś podsumować zakupy końcówki mocy.
Zawiozłem onkyo do "znajomego znajomego", który przelutował podejrzane luty i pomierzył parametry wzmacniacza pod obciążeniem pozornym - wyszło ok. Za zakłócenia natomiast odpowiedzialny był selektor źródeł w przedwzmacniaczu, więc potraktowanie go kontaktem S pomogło. A na "zanikający" bas pomogło poprzestawianie kolumn. Teraz schodzi nisko, ładnie wybrzmiewa, nie jest "bułowaty" a jego brzmienie jest zróżnicowane.
No i teraz każdego dnia cieszy mnie słuchanie płyt, bez szukania dziury w całym. Nie umiem się do niczego przyczepić.
Jeśli chodzi o brzmienie, to wg mnie jest takie jakie powinno być, tzn. bez szczególnego faworyzowania któregoś zakresu, ze szczegółem i rozmachem (czy sceną ? - zresztą jak tam zwał, tak zwał). Oczywiście to moje subiektywne zdanie, oparte na porównaniu z uprzednio posiadanymi wzmacniaczami, a nie były to jakieś urządzenia górnych lotów, więc...
Jeśli ktoś zatem zastanawia się nad zakupem onkyo m 5060 - jak najbardziej polecam, tym bardziej, że urządzenie wraz z przesyłką + naprawa kosztowały mnie 1700 zł.
Teraz mogę skupić się w końcu na zakupach gramofonowo - igłowych
