Przedwzmacniacz do 800zł

[Wojtek]

A co sobie porównałeś i na czym, jeśli nie Twoim sprzęcie (gramofon + wkładka)?

[zbyszek1982]

Słuchałem na swoim. Porównywałem mojego SPR-6, Phono Box II i tego CA 551p. Budżet uległ niestety zmniejszeniu więc na 651p nie mogłem sobie pozwolić, ale zbytnio nie żałuję.

Cambridge wydał mi się najbardziej wyważony i najlepiej poradził sobie z wysterowaniem wysokich częstotliwości, które na niektórych płytach były problematyczne. Wszelkie sybilanty wypadają na nim najłagodniej w porównaniu z pozostałymi dwoma.
Nie spodziewałem się, że budżetowa yamaha potrafi tak fajnie zagrać. Słuchając na kolumnach słyszę rzeczy, które do tej pory były słyszalne tylko przez słuchawki.

[Wojtek]

Nie spodziewałem się, że budżetowa yamaha potrafi tak fajnie zagrać.

Jaka Yamaha? Też nowy nabytek? Czy po prostu ta co używałeś w połączeniu z preampem CA?

[zbyszek1982]

Jaka Yamaha? Też nowy nabytek? Czy po prostu ta co używałeś w połączeniu z preampem CA?

No ten mój Piano Craft.

[kielek]

Też byłem zdecydowany na Cambridga(z używanych),ale wpadł mi w ręce za 250zł Kenwood Basic C2 i uważam go za bardzo dobry przedwzmacniacz(w tej cenie i klasie), z naprawdę niezłym pre gramofonowym .

[zbyszek1982]

Też przez chwilę rozważałem zakup jakiejś integry, ale w końcu stanęło na pre. Co ciekawe, w sieci panuje pogląd, że CA 651p różni się of CA 640p tylko dodanym włącznikiem i innymi kondensatorami. W przypadku CA 551p i CA 540p tych różnic jest więcej, bo wg. informacji producenta korekcja RIAA w modelu 540p jest aktywna, a w modelu 551p jest pasywna (podobnie jak w 640p i 651p).

[Wojtek]

Też przez chwilę rozważałem zakup jakiejś integry, ale w końcu stanęło na pre.

Kenwood Basic C2 to rozbudowany przedwzmacniacz, a nie integra. Bardzo dobry, porównywalny do popularnych przedwzmacniaczy Yamahy Cxx z 80's. Niezły zakup kielek Teraz tylko zapoluj na końcówkę mocy Kenwood M2 i będziesz miał zestaw

[zbyszek1982]

Kenwood Basic C2 to rozbudowany przedwzmacniacz, a nie integra.

Racja

[buzz_astral]

Poczytałem, posłuchałem, ostatecznie stanęło na CA 551p.

A możesz napisać dlaczego 551p i czym się różni od 640p?

[zbyszek1982]

Z dziesieć razy było na forum, czym się różnią te przedwzmacniacze.

Ja potrzebowałem przedwzmacniacza do wkładek MM i nie słyszałem żadnej różnicy pomiędzy nimi, stąd padło na 551p (to samo co 540p, i CP1).
Już go zresztą od dawna nie mam.

[StarRock]

Już go zresztą od dawna nie mam.

Kiedyś czytałem, że po zakupie 551 zmodyfikowałeś go, wymieniając chińszczyznę na lepsze podzespoły i ciekaw jestem, o ile poprawiło to brzmienie tzn. bardzo, czy tylko zauważalnie. Może pamiętasz, bo pisałeś, ze to max co można wyciągnąć. Zastanawiam się nad zakupem tej kambodży (551) i jak taka, a może poprawiona, zgrałaby się z 97xE. Ktoś tu na forum porównywał rzeczony preamp z DJ (mam) i dużą różnicę osiągnął, żonglując wkładkami, co u mnie niemożliwe z powodu T4P. Chciałbym wrażenia większej przestrzeni, poprawy stereofonii i dynamiki, choć ta z didżeja, też jest w miarę dobra. A może ukierunkować się np. na MF V90 (większy koszt), bo w bliżej nieokreślonej przyszłości i tak przejdę na 1/2.

[zbyszek1982]

Chciałbym wrażenia większej przestrzeni, poprawy stereofonii i dynamiki

Takie cuda tylko w erze.
Z fabrycznymi opampami, zmiana dźwięku po wymianie elementów na lepsze była na granicy percepcji. Inne opampy dosyć wyraźnie zmieniały dźwięk.
Dużo wnosi zmiana kondensatora na wejściu sygnału z 220pF na mniejszy, albo w ogóle usunięcie go.

[StarRock]

Takie cuda tylko w erze.

Ery niet, to i cudu nie będzie. Podzespoły zostawić w spokoju, skupić się na opampach i usunąć kondensator na wejściu sygnału. Skutkiem powinna być, nie oczekiwana, ale poprawa brzmienia. Dziękuję.