Gradobicie ofert

Ogółem duży rozstrzał cenowy, aż za duży bym rzekł, bo wtedy mamy różne klasy gramofonów.
Pioneer PL-530 jest niezły, fajny i ładny. Można brać jeśli się podoba. Wkładka to nic specjalnego, jakiś Ortofon OM (chyba że byłby to model OM 20 lub wyższy

). Da się za podobną cenę kupić coś lepszego oczywiście.
Thorens TD-160 jak najbardziej godny polecenia, ale jako pierwszy gramofon? Może lepiej jako drugi.
Rega Planar 3 także fajny gramofon, ale w porównaniu do większości z reszty to jest to jednak nieco niższa liga.
Thorens TD-158 - jeden z "gorszych" Thorensów

Technics SL-1200 mk2 - raczej wiadomo.
Dual 1225 - żadna okazja, inna liga.
Fisher MT-6330 - podobnie, ale lepiej (nie znam ceny)?
Sony PS-1150 - podobnie
Luxman PD-272 - drogi bo Luxman, można ominąć
Omnitronik DD-2250 - jak najbardziej do pominięcia
JVC QL-Y3F - bardzo ładnie, można spokojnie postawić obok Thorka
Tomas pisze:ha! to nie zachód tylko Północ, pogański kraj, pogańskie obyczaje

drogo Panie.. drogo!... a zwłaszcza samochody.

Wybacz, ale nie wiesz co mówisz a propos "drogo" i używanego sprzętu audio. Wróć do kraju to zobaczysz
Jedziemy dalej:
Lenco L65 - do olania
Technics SL-7 - jak chcesz bardzo dobry gramofon tangencjalny "z epoki" to proszę bardzo
Znowu jedziemy dalej:
Tomas pisze:technics SL 5210
technics SL-3 z nową wkładką technics P24 - tangencjalny
technics SL 2000 - stroboskop
Dual Golden One z nową wkładką mc 30 m2
Dual 1019 - ten, nie wiem jak to określić - "w zewnętrznej dodatkowej drewnianej obudowie".
Dual CS 505-3 , ten nie działa
Dual 1209, Vintage, Shure M75E - 700zł, pięknie zachowany
Dual 721 Electronic
Znowu jakiś taki mega szeroki zakres. w tym jakieś niedziałające. Z tego jedynie Dual Golden One i 721 bym zostawił.
Dual 1209 czy 1019 jako ciekawostki. Większość Duali ma zewnętrzną obudowę, w której zawieszony jest mechanizm gramofonu
Thorens Jubilee to taki złocony TD-147. Jest w porządku, podobnie jak TD-160.
O ile jest to model z okazji 100-ego jubileuszu, bo jest też Thorens Jubilee z okazji 125-ego
Tomas pisze:BSR McDonald BD80 z nieużywaną wkładką BSR12m
Beogram 1500, SP 6-7
Empire 598 , piękne rzemiosło
Ponownie jak przy Dual 1209 i 1019, takie stare dobre ciekawostki.
Pioneer PL-71 - starszy, ale lepszy od PL-530, tyle że jest to pełny manual
Dynacord IST 204 - ciekawostka
Lenco L82 - można ominąć, coś nie tak z antyskatingiem?
Tomas pisze:Luxman PD121, ramię Recearch FR54, wkł. FR MC201, dość drogi
Fajny gramofon, z dobrym ramieniem raczej nieźle zagra. Drogie bo Luxman
Tomas pisze:Skłaniam się pomału ku konkluzji następującej... nie dość że głuchy to i ślepy zaczynam być..
W sensie że zbyt wiele Ci się podoba wizualnie czy jak?
Tomas pisze:W ten sposób nie znajdę gramofonu, z którego będę zadowolony na 100%. - Mogę go ocenić wizualnie, ale pod względem muzycznym i technicznym mogę zdać się tylko i wyłącznie na Wasze doświadczenie..
Jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział czy będziesz zadowolony czy nie. Taka prawda. My to my, ale my to nie Ty, krótko mówiąc.
A doradztwo/ocena/opinia to osobna kwestia.
Tomas pisze:1.na lata -zakładam, że nie będę miał możliwości wymiany go na inny model, chyba, ze się popsuje.
Dlaczego? Szkoda. Złe podejście. Winyl to nie hobby "plug n' play".
Nie ma "nadgramofonów" czy też gramofonów "najlepszych z najlepszych" dla każdego ucha.
Można oczywiście uderzyć w tą nutę pod względem długiej eksploatacji, ale nie na zasadzie pracy do śmierci użytkownika

Chyba że jesteś jednym z tych co kupują auto i zajeżdżają je aż wszystko padnie, w co wątpię, bo takich ludzi jest mało
Niedawno pojawił się u nas inny kolega co też szukał "nadgramofonu", że kupi swój pierwszy gramofon raz na amen i więcej nie będzie się musiał rozglądać. Dopiero po jakimś czasie zrozumiał, że nie tędy droga i poszedł na kompromis.
Trzeba niestety trochę tego doświadczyć.
Nie sztuką jest kupić Lamborghini tuż po zdaniu egzaminu na prawo jazdy, jeśli ma się pieniądze...
Rozumiesz, co mam na myśli?
Tomas pisze:2.w czasie odtwarzania płyt zależeć mi będzie na wyraźnym wokalu.
Zupełnie nie wiem co masz przez to na myśli, ale też nie muszę, bo takie uwagi składać należy bardziej do płyt i wkładki jaka będzie na gramofonie (a to znowu są oddzielne tematy).
Tomas pisze:Czy moglibyście stworzyć mi listę obejmującą powiedzmy 5 gramofonów (lub serii) wiodących producentów w kolejności od topu do gorszych lecz nadal wartych uwagi, ze względu na jakieś tam ich walory użytkowo-edukacyjno-muzyczne, które sobie cenicie w codziennym użytkowaniu?
Ja odpadam, bo osobiście nie widzę sensu w kompilowaniu tego typu list. Tobie wbrew pozorom za wiele też by to nie dało.
Tomas pisze:Na pewno będą pojawiać się kolejne pytania i porównania typu "a który lepszy", ale przynajmniej w ten sposób Was totalnie nie zamęczę. Będę wiedział w jakim iść kierunku i czego szukać.
Przede wszystkim: za duży rozstrzał jakościowy/klasowy z tymi ogłoszeniami gramofonów. Możesz założyć, że w przedziale za 500 złotych raczej są małe szanse w znalezieniu ogłoszenia ze sprzętem wartym tak naprawdę 2000 złotych.
Chyba że jeszcze zastanawiasz się ile tak naprawdę chcesz wydać na gramofon i w jak wysoką półkę chcesz się wstrzelić. Wypadałoby nam powiedzieć, jeśli tak jest. Zaznaczam jednak, że mówimy o pierwszym gramofonie, na którym poniekąd zaczniesz się "uczyć" winyla.
Tomas pisze:Na pewno będą pojawiać się kolejne pytania i porównania typu "a który lepszy", ale przynajmniej w ten sposób Was totalnie nie zamęczę. Będę wiedział w jakim iść kierunku i czego szukać.
Spoko, nic w tym złego, aczkolwiek nie zdziw się jak czasem ktoś się zetrze z kimś innym co do opinii o jakimś gramofonie
Winters pisze:Reszta jest daleko w tyle.
Oj przesada

Dobrze że ten Empire jest na przedzie w takim wypadku
Co do listy Wintersa to nie chcę się za bardzo wypowiadać, wszak to jego osobiste ulubieńce, a dla mnie osobiście takie patrzenie "ze względów historycznych/bo ładny" zupełnie nie trafia, jednak odniosę się do Duali...
Winters pisze:moim zdaniem bardzo niedoceniane w Polsce maszyny
Jestem ciekaw z czego wynika taki wniosek, co do niedocenienia
Winters pisze:W ostatnich latach stają się coraz bardziej popularne wśród audiofili i to odbija się na rosnących cenach.
Zupełnie tego nie widać, a mam oczka szeroko otwarte na ten temat, tak więc czytam ze zdziwieniem

Chyba zbyt szeroko definiujesz audiofila. Najlepsze idlery Duala praktycznie zawsze były popularne, jak i Lenco L75.
Ceny też rosną jak coś się staje starsze i rzadsze.
Winters pisze:W USA za ładne egzemplarze trzeba zapłacić nawet 300 USD.
Na szczęście żyjemy w Europie, a Dual to produkt europejski (konkretnie niemiecki)

Zresztą, jakby Amerykanin zapłacił 300 dolków to by nieźle przepłacił, bo można te modele jednak za sporo mniej tam dostać

A że coś kosztuje "nawet" to wiesz... nie zawsze jest to dobry wymiar wartości. Co innego średnia cena rynkowa
Winters pisze:Minus - zawsze wymagają porządnej konserwacji żeby pokazać, co potrafią.
Jak większość tak starych gramofonów i praktycznie każdy napęd kółkowy.
Winters pisze:1019 (1229 chyba też, ale tego nie jestem pewien) potrafi odtwarzać nawet do góry nogami.
Przepraszam, ale... o czym to ma świadczyć?

Można sięgnąć po obustronne maszynki Sharpa, które z palcem w czterech literach odtwarzają płytę i od góry i od spodu, ale przy takim Dualu... po co?
"Mój samochód potrafi nawet latać! (jak go zrzucę z klifu...)"

Coś w tym stylu.