Gramofon dla hobbysty-pasjonata
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 10 kwie 2024, 13:00
Gramofon dla hobbysty-pasjonata
Cześć,
Skupiając się na aspektach technicznych, który gramofon manualny lub półautomatyczny
można by polecić osobie początkującej, z niewielkim(500-1500zł) budżetem, której jednakowoż śrubokręt z ręki nie wypada; a przy pewnej dozie zainteresowania danym modelem, można osiągnąć jak najstabilniejsze odtwarzanie płyty, w sposób jak najbardziej niezakłócony, okraszony najmniejszą ilością szumu pochodzącego z całego układu oraz rozważając potencjalną możliwość modyfikacji?
Który model wg Was ma najwyższy stosunek uzyskanej jakości dźwięku do poniesionych wydatków bez uwzględnienia potrzeby wykonania pracy własnej?
Skupiając się na aspektach technicznych, który gramofon manualny lub półautomatyczny
można by polecić osobie początkującej, z niewielkim(500-1500zł) budżetem, której jednakowoż śrubokręt z ręki nie wypada; a przy pewnej dozie zainteresowania danym modelem, można osiągnąć jak najstabilniejsze odtwarzanie płyty, w sposób jak najbardziej niezakłócony, okraszony najmniejszą ilością szumu pochodzącego z całego układu oraz rozważając potencjalną możliwość modyfikacji?
Który model wg Was ma najwyższy stosunek uzyskanej jakości dźwięku do poniesionych wydatków bez uwzględnienia potrzeby wykonania pracy własnej?
- Mawis
- Posty: 5986
- Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
- Gramofon: JVC QL-A7
- Lokalizacja: Owczarnia
Re: Gramofon dla hobbysty-pasjonata
Chyba źle postawione pytanie. Sposob obslugi czyli manual, semi czy tez auto nie ma za bardzo wpływu na stabilność odtwarzania plyty. Chyba ze sie mylę. Czy nie chodzi tobie przypadkiem o rodzaj napędu? Bo to co wytłuściłes w tekscie troche nie pasuje...
JVC QL-A7, JVC Z1S, ADC QLM32 MK3, Schiit Mani, Nikko STA8080, Dual CL720
Akai CD1100, Luxman L230, Namco NSZ333
------------------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
Akai CD1100, Luxman L230, Namco NSZ333
------------------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 10 kwie 2024, 13:00
Re: Gramofon dla hobbysty-pasjonata
W tym wątku chciałbym pominąć modele gramofonów w pełni automatycznych.
- kulek123
- Posty: 508
- Rejestracja: 06 gru 2018, 14:58
- Gramofon: SABA PSP 248
- Lokalizacja: Wilków
Re: Gramofon dla hobbysty-pasjonata
Musimy sobie zdać sprawę z tego że zdecydowana większość w pełni automatycznych gramofonów można obsługiwać jak pół automaty.Audionizos pisze: ↑18 kwie 2024, 16:32W tym wątku chciałbym pominąć modele gramofonów w pełni automatycznych.
SABA PSP 248 / PHILIPS 22RH720 / AKAI CD-37 / ADK 3540
- Obywatel
- Posty: 4052
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Gramofon dla hobbysty-pasjonata
Dokładnie. Co więcej, po przeniesieniu ramienia na płytę i opuszczeniu windy zdecydowana większość automatów staje się manualami - automatyka jest całkowicie odsprzęglona od ramienia.kulek123 pisze: ↑19 kwie 2024, 09:09Musimy sobie zdać sprawę z tego że zdecydowana większość w pełni automatycznych gramofonów można obsługiwać jak pół automaty.Audionizos pisze: ↑18 kwie 2024, 16:32W tym wątku chciałbym pominąć modele gramofonów w pełni automatycznych.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII
- kraf101
- Posty: 310
- Rejestracja: 24 lis 2020, 20:40
Re: Gramofon dla hobbysty-pasjonata
Po pierwsze, zagadnienie do odpowiedzi jest, do czego ma być podłączony ten gramofon, który ma być. Bo wybór między zestawem audio z epoki, a granatnikiem BT, kreuje zupełnie różne perspektywy spojrzenia na temat.Audionizos pisze: ↑18 kwie 2024, 15:41Skupiając się na aspektach technicznych, który gramofon manualny lub półautomatyczny
można by polecić osobie początkującej, z niewielkim(500-1500zł) budżetem, której jednakowoż śrubokręt z ręki nie wypada; a przy pewnej dozie zainteresowania danym modelem, można osiągnąć jak najstabilniejsze odtwarzanie płyty, w sposób jak najbardziej niezakłócony, okraszony najmniejszą ilością szumu pochodzącego z całego układu oraz rozważając potencjalną możliwość modyfikacji?
Po drugie łączącym się z pierwszym, to zagadnienie całkowicie pomijane w tego typu wątkach, a powinno być bardzo istotne, to odpowiedź jakiego typu wygląd/dizajn się autorowi podoba. Black, zilber, plastik, metal, boazeria? Z gramofonem, nie jest tak, że po słuchaniu, wrzucamy, go do szuflady i znika z przestrzeni. Gramofon jest częścią wystroju naszego lokum i stanowi, o jego zagospodarowaniu, estetyce i klimacie. Dlatego zbadanie opcji od tej strony, plus konsultacja i konsensus z małżonką jest bardzo wskazane, dla dokonania optymalnego wyboru.
Śrubokręt i chęć szczera początkującego i rozterki między manualem, a automatem, to jeszcze nie ten etap wyboru.
- Lukasz31
- Posty: 2638
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 08:48
- Gramofon: Thorens TD 125mkI
- Lokalizacja: Krotek
Re: Gramofon dla hobbysty-pasjonata
Mnie zastanawia rozrzut cenowy i całość wątku. Każdy sprawny gramofon będzie miał stabilne obroty , jeśli mowa o budżecie do 1500 pln to można kupić gramofon z epoki z gwarancją po serwisie. Chyba że kupujący chce sam sobie go serwisować to jeszcze lepiej dla niego bo może kupić spr,et w niższej cenie a z wyższej półki bo serwis swoje kosztuje. Ważny jest też wygląd, oraz wkladka z igła.
Jeśli gramofon ma fajna wkladke to igle można dokupić nowa i cieszyć się muzyka.
Jeśli gramofon ma fajna wkladke to igle można dokupić nowa i cieszyć się muzyka.
- domibobi
- Posty: 2529
- Rejestracja: 26 wrz 2019, 06:13
- Gramofon: Sony PS X65
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gramofon dla hobbysty-pasjonata
No jeśli ma niestabilne to jest niesprawny... nie widzę żadnej odwagi w tym wpisie.
analog: SonyPSX65 / PreampDyskretniok / OnkyoA8850 / PylonAudioPearl27
cyfra: Tidal / Wiim Ultra
Kilka szpargałów do sprzedania: viewtopic.php?f=59&t=21195
cyfra: Tidal / Wiim Ultra
Kilka szpargałów do sprzedania: viewtopic.php?f=59&t=21195
- Lukasz31
- Posty: 2638
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 08:48
- Gramofon: Thorens TD 125mkI
- Lokalizacja: Krotek
Re: Gramofon dla hobbysty-pasjonata
A co w tym odważnego kolego ??
Nawet Adam czy Daniel po serwisie mają obroty stabilne bez łaski .
A o DD od Technicsa czy Sony to nawet nie wspomnę .
Ale jak każdy 40 letni lub więcej sprzęt wymaga serwisu.
Dlatego zapytałem
Nawet Adam czy Daniel po serwisie mają obroty stabilne bez łaski .
A o DD od Technicsa czy Sony to nawet nie wspomnę .
Ale jak każdy 40 letni lub więcej sprzęt wymaga serwisu.
Dlatego zapytałem

- Lukasz31
- Posty: 2638
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 08:48
- Gramofon: Thorens TD 125mkI
- Lokalizacja: Krotek
Re: Gramofon dla hobbysty-pasjonata
Pytanie do autora wątku jest proste czy np. chce kupić Duala 604 za 900 czy za 1500 PLN ??
- Lukasz31
- Posty: 2638
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 08:48
- Gramofon: Thorens TD 125mkI
- Lokalizacja: Krotek
- Piterski
- Posty: 1492
- Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
- Gramofon: Pioneer PL70LII
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gramofon dla hobbysty-pasjonata
To przyczyna innych czynników nie stabilności obrotów. Bardziej klasy wykonania, stopnia zużycia i dobrania wkładki do ramienia nie licząc pozostałej reszty toru.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
- kraf101
- Posty: 310
- Rejestracja: 24 lis 2020, 20:40
Re: Gramofon dla hobbysty-pasjonata
No nie bardzo mogę, bo w zasadzie chyba każdy gramofon (egzemplarz) jaki kojarzę, ma w sobie jakąś nutę "kociej nuty", pytanie tylko na ile intensywną. Dla Stonsów, może nie mieć żadnego znaczenia, dla Oldfielda, może dawać o sobie znać, a Gershwina, czy Chopina może zmasakrować.
Postawię tezę, że ten sam gramofon (egzemplarz), odtwarzający ten sam egzemplarz winyla, odtwarzany w epoce i teraz, może brzmieć zupełnie inaczej. Nie z powodu zużycia, a dlatego, że jeden grał na tle kaseciaków i innych bambino, a drugi, teraz gra, na tle wszelakich formatów cyfrowych. Czyli zmiana postrzegania w zależności od kontekstu. Niestety nie da się tego rozstrzygnąć

PS: Moim zdaniem, pojęcia hobbysta-pasjonat i początkujący się wykluczają.