A teraz do rzeczy.
Od jakiegoś czasu posiadam gramofon Technicsa q300, na początku wydawał się wystarczający ale.. apetyt (i świadomość) rośnie w miarę "jedzenia" i tu pojawiły się moje dylematy i przemyślenia ponieważ postanowiłem zaopatrzyć się w lepszy sprzęt. Od kilku dni dosyć konkretnie analizuje forum, opisy i komentarze związane z zakupem gramofonu i z każdej strony wyczytać można jedno "bierz używany", "nowe to mierna namiastka tego co było kiedyś" itp... Trafiłem również na wątek wspominający o tym, że tzw. marketowe gramofony posiadają tą funkcjonalność tylko z nazwy. Chciał bym zrozumieć z czego biorą się takie opinie, i defakto rozbieżności w postrzeganiu tego co dobre. Dobrym przykładem jest np. Project Debut czy Sony HX500, które posiadają całkiem sensowne recenzje „w prasie”, natomiast na forum komentowane najczęściej jednym zdaniem, delikatnie mówiąc niepochlebnym…
Zastanawiam się, czy to nie jest tak jak z zakupem nowego samochodu, gdzie w Polsce do dzisiaj pokutuje przekonanie, że nikt normalny nie kupuje nowego, „że frajerzy” i najlepiej 10 letnie VW, bo każdy mechanik da radę naprawić.Był bym wdzięczny za komentarz doświadczonych w branży forumowiczów, którzy na pewno lepiej ode mnie kojarzą specyfikę tego rynku i pozwolą mi podjąć decyzję co zrobić
I w dodatku jeszcze musi się pogodzić, że nie będzie jeździł porządnym autem tylko budżetowym gówienkiem.
