Nowe gramofony stanowiące konkurencję dla dawnych topowych modeli

[Zeroqll]

Jaki nowy gramofon byłby konkurencją dla np Sony X60, Technicsa 1600mk2, Thorensa 320, a jaki byłby zauważalnie lepszy? Wiem, że dzisiaj się praktycznie nie spotyka gramofonów DD i z automatyką, ale chodzi o klasę napędu i ramienia.

[Wojtek]

Czy to nie aby pomysł na nowy wątek?

SL-1200G/GR
Sensownych automatów nikt nie robi Poza Dualem, ale 455 czy 505-4 to nie konkurenci dla ww.

[Zeroqll]

Czy to nie aby pomysł na nowy wątek?

SL-1200G/GR
Sensownych automatów nikt nie robi Poza Dualem, ale 455 czy 505-4 to nie konkurenci dla ww.

Jeżeli jest to temat na nowy wątek to proszę wydzielić. Wiem że nowych automatów to prawie nikt nie robi, tak samo jak DD, dlatego pytam o klasę napęd+ ramię. Myślę, że jest to ciekawe pytanie biorąc pod uwagę jaką estymą darzy się Sony czy Technicsa na forum. Są to modele bardzo polecane, dlatego jeżeli ktoś nie chce kupić sprzętu używanego, to co powinien nabyć nowego, żeby otrzymać podobnej klasy sprzęt.

[Wojtek]

Wydzieliłem temat

Z tego co pamiętam to jest oddzielna dyskusja w dziale gramofonowym nt. nowych napędów DD i kto takie gramofony dzisiaj produkuje.
Oczywiście wszystko manualne.

[olsza84]

Wojtek to kwestia audiofilzmu, kosztów czy obawy przed skomplikowaniem konstrukcji? Chodzi mi oczywiście o ten brak automatu w dzisiejszych czasach?

[Regsoft]

Chodzi mi oczywiście o ten brak automatu w dzisiejszych czasach?

Przecież co drugi plastikowy Chińczyk ma automat
Żartuję i jak najbardziej rozumiem problem.
Ale jak sięgniemy do złotej ery winyla to przy dodatkowych założeniach też nie ma eldorado.
Ile znasz gramofonów automatycznych z długim grawitacyjnym ramieniem o konkretnie ponad 15g masie efektywnej?

[olsza84]

Kurde wychodzi chyba Sony tylko
Ale tak serio, to jak ustalisz kilka warunków brzegowych to już trzeba kombinować. Ale jeżeli sam automat to już na pęczki tego będzie.
Długie ramię rozumiem, me również ale czemu grawitacyjne?

[Regsoft]

Kurde wychodzi chyba Sony tylko

Nie sądzę ale wydaje mi się, że spośród spełniających ten warunek PUA-7 jest chyba najłatwiejsze do dostania

Długie ramię rozumiem, me również ale czemu grawitacyjne?

Aby można było prawidłowo określić masę efektywną

[olsza84]

Aby można było prawidłowo określić masę efektywną

łeee ale do góry nogami nie będzie działał

[Wojtek]

Wiecie, kiedyś półautomat był standardem, a jak nie było automatyki to mówiło się z jednej strony o mocno budżetowych konstrukcjach albo o sprzęcie z wysokiej półki. Wysokiej półki, bo były to generalnie napędy + ramię (jakie się chciało), aniżeli zintegrowane zestawy przygotowane przez producenta.

Dzisiaj? Audiofilia i cięcie kosztów. W sensie, to pierwsze pomaga producentom usprawiedliwić to drugie

Ile znasz gramofonów automatycznych z długim grawitacyjnym ramieniem o konkretnie ponad 15g masie efektywnej?

Klunkrów jest przecie cała masa A nie ma zmieniarek które nie są automatami

Kurde wychodzi chyba Sony tylko

Oj słabo

że spośród spełniających ten warunek PUA-7 jest chyba najłatwiejsze do dostania

Generalnie ramion średnich jest najwięcej więc to akurat zrozumiałe.
Z lekkimi i ciężkimi już gorzej.

[Regsoft]

Klunkrów jest przecie cała masa

No jak nawet Szeryf ma problem ze wskazaniem czegoś ciekawego to faktycznie coś musi być w tych Soniaczach

Oj słabo

Dawaj swoje typy. Może bym przygarnął coś ciekawego DDQ z automatycznym ramieniem >=20g coby Soniaczom nie było nudno. Może być nawet meblościanka

PS. Znając swoje uwielbienie do Sony PS-X65 wydaje mi się, że być może nie powinien mnie rozczarować Kenwood KD-850, ale to tylko teoretyzowanie bo nigdy nie miałem bliższego spotkania

[Wojtek]

No jak nawet Szeryf ma problem ze wskazaniem czegoś ciekawego to faktycznie coś musi być w tych Soniaczach

Nie rozumiem. A kto powiedział ze gramofony z ciężkim ramieniem są ciekawe?
Mało praktyczne w dzisiejszych czasach, bym powiedział.
Klunkry, w sensie dawne idlery, z ramionami gdzie skala nacisku zaczynała się od 2-3g.

Chętnie bym przygarnął coś ciekawego DDQ z automatycznym ramieniem >=20g coby Soniaczom nie było nudno. Może być nawet meblościanka

Takich rzeczy nie kojarzę, bo jak DDQ to już nie klunkier.

[Regsoft]

A kto powiedział ze gramofony z ciężkim ramieniem są ciekawe?

Oczywiście, że ja

jak DDQ to już nie klunkier

Hmmm. Myślałem, że to po prostu inne Twoje określenie gramofonów Sony

Czyli ten Ken też raczej nie dla mnie?

[pawlos]

Regsoft kup se wreszcie jeden PORZĄDNY gramiak ,te z lżejszymi ramionami bez DDQ też ładnie grają
Duale mają nawet zmieniarki ,jak jesteś taki leń ,a do idlerów nawet nie trzeba kwarcu bo jak się rozbuja to sama masa talerza stabilizuje obroty .
Polecam Lenco l-78 (bo ma autostop) z lekkim ramieniem i starczy stara MM-ka ADC z dobrą igłą (taka fabryczna) i gwarantuje ,że zaczniesz się zastanawiać

[chudy_b]

do idlerów nawet nie trzeba kwarcu bo jak się rozbuja to sama masa talerza stabilizuje obroty

Gdzieś w okolicach trzeciego utworu