Sanyo Tp-B2 naprawić czy szukac innego gramofonu

[radziulasek]

Witam serdecznie,
za radą Wojtka kupiłem do mojego Sanyo TP B2 nową wkładkę Audiotechnika AT 95e z oryginalną igłą. Następnie wymieniłem pasek napędowy. Cieszyłem się do czasu. Została jeszcze pokrywa. Była porysowana i zmatowiała. Więc koziołek mądra głowa, kupił na portalu aukcyjnym tarczę polerską na wiertarkę no i pastę polerską do pleksi. Taki sprzęt znalazłem w internecie na filmiku jak wypolerować pokrywę. Niestety coś poszło nie tak. Na skutek tarcia doszło do jakiś wewnętrznych zmian w strukturze pleksi i można powiedzieć, że zniszczyłem pokrywę. Widać to na zdjęciu.
Znalazłem firmę, którą za 160 zł podejmie się zrobienia zamiennika tej pokrywy. Tyle że będzie ona prosta, bez firmowych ukosów.
Moje pytanie: Czy warto zrobić nowa pokrywę i dalej użytkować TB - B2 czy lepiej dołożyć do tych 160 zł 300 zł i za kwotę około do 500 zł kupić inny gramofon?
A jeśli kupić to jakie modele możecie polecić w tej cenie. Dla przypomnienia reszta tory audio to Sony TA FB940QS i kolumny Jamo Classic 8.
Jeśli chodzi o moje preferencje, to podobają mi się gramofony z ramieniem S-kształtnym, solidnie zbudowane, bez znaczenia czy direct drive czy belt no i pół automaty i automaty. jeśli chodzi o mocowanie wkładki, zależy mi, by było ono standardowe na dwie śrubki 1/2 cala. Z uwagi na to, że reszta toru audio jest firmy Sony moją uwagę zwróciły gramofony Sony i Wega? Czy to będzie postęp w stosunku do Sanyo?
Np:
http://allegro.pl/gramofon-sony-ps-1700 ... 60299.html
http://allegro.pl/wega-jps-352-p-sony-p ... 74125.html
http://allegro.pl/sony-ps-t33-paragon-g ... 42371.html
http://allegro.pl/gramofon-wega-p-120-s ... 87256.html

Inny model jaki?
Będę bardzo wdzięczny za rady i sugestie.
Pozdrawiam

[Dragant]

Na skutek tarcia doszło do jakiś wewnętrznych zmian w strukturze pleksi i można powiedzieć, że zniszczyłem pokrywę. Widać to na zdjęciu.

Przegrzałeś pleksę. Na przyszłość - niskie obroty (średnie dla wprawionych w boju), nie kręcimy za długo w jednym miejscu i bez pośpiechu. Co jakiś czas dotykamy gąbki i sprawdzamy czy nie jest gorąca. Ponadto - pryskamy wodą.

Co do gramofonów - nie wypowiadam się, ponieważ żadnego z nich nie miałem w rękach.

[radziulasek]

Ano mądry po szkodzie... Ktoś pomoże?

[darkman]

Ale w czym?
Zrobić te pokrywę za 160 bo to tanio dość i grać na tym co masz. Aż się nagrasz do syta. Można potem sprawdzić inne wkładki ewentualnie.
Powyższe nie wyklucza przecież wariantu sprzedać dotychczasowy i nabyć inny. Nie od razu wszak Kraków zbudowano.
Zwłaszcza, że do świadomej decyzji na co zamienić trzeba dojrzeć. Cierpliwości zatem.
p.s.
aha i pokrywa nie gra -> zobacz też 8-10 ujowych porad w dziale 'inne' i przemyśl.

[radziulasek]

ps: wiertarka służy do wiercenia, szlifierka do szlifowania, a polerka do polerowania

Wujku Staszku - dzięki. Nie ma to jak Wujek dobra rada. Tyle tylko, że szlifierkę mam, wiertarkę też, a polerki... nie. Trudno było kupować urządzenie, elektronarzędzie do tej jednej roboty. A na to, razem z filcem polerskim nabyłem przejściówkę do wiertarki, by wykorzystać jej prędkość obrotową. Wiertarka obroty ma regulowane, zatem skręciłem je prawie do minimum. Niestety coś poszło nie tak, pewnie zabrakło cierpliwości. Nie było efektu przez kilkanaście minut to podkręciłem obroty no i efekt mamy.

[radziulasek]

Witam serdecznie,
nie rozumiem ostatnich postów. Co ja zrobiłem złego, że piszecie o braku godności i honoru? Ja tylko chciałem się dowiedzieć co zrobiłem źle z moją pokrywą i czy warto do mojego gramofonu zamawiać nową czy lepiej kupić inny gramofon? Jaki blog? Jaki gramofonik?
Mam nadzieję, że to jakaś pomyłka, bo ja naprawdę nie zrobiłem nikomu nic złego a do każdego staram się odnosić w życiu z szacunkiem - bez znaczenia czy w realu czy w internecie.
Dragant proszę o wyjaśnienie
Pozdrawiam

[Dragant]

Radziulasek, poza pierwszymi dwoma zdaniami ten post był skierowany do wujekstaszek.
Spoko, nic nie zrobiłeś źle i cieszę się, że są jeszcze osoby kulturalne nawet zza kurtyny monitora myślę, że tę pokrywę może być trudno uratować, jeśli pęcherzyki gazu pojawiły się wewnątrz materiału.
Popieram wypowiedź Darkmana. Skonsultuj renowację pokrywy z profesjonalnym zakładem i sprawdź czy da się ją przywrócić do stanu akceptowalnego. A jak nie, to można wykonać nową lub szukać używki. Jesli sam gramofon jest sprawny, to warto samemu się przekonac czy Cię zadowala.

[radziulasek]

Uff to mi ulżyło. Myślałem, że to ja coś złego zrobiłem.
Dziękuję wam za odpowiedzi.
Przeczytałem ujowe porady, mam jakie takie choć na pewno jeszcze blade pojęcie o sprzęcie audio, a zatem oczywiście zgadzam się z ich treścią.Podsumowując jakość dźwięku zawsze jest wypadkową wielu elementów toru audio i zwykle jest tak dobra jak jej najsłabszy element.
Mój wzmacniacz to SONY TA-FB940QS - dość dobry wzmacniacz, choć nie przez wszystkich lubiany. Seria QS to następca słynnych ES-ów, a zatem można liczyć, że preamp gramofonowy nie jest w nim najgorszy. Kolumny to Jamo Classic 8 - także niczego sobie - oczywiście żadne audiofilskie high endy tylko zwykłe melomańskie słuchanie ale moim zdaniem jest ok. Nowa wkładka i igła dużo wniosła nowego do brzmienia Sanyo, choć gra wyraźnie ciszej niż poprzednia. Moje pytanie bierze się stąd, że co prawda pokrywa nie gra, ale jednak lubię gdy sprzęt audio ładnie wygląda, a strasznie ją zepsułem.
Inaczej moje pytanie można postawić tak: czy za 500 zł mogę kupić gramofon ewidentnie lepszy od posiadanego? Jeśli tak to jaki? Jeśli nie, to wtedy zamawiam nową pokrywę i ciesze się dalej moim Sanyo Tp-B2 z AT 95e i w przyszłości planuję zmianę wkładki np na AT 120E.
Ja jestem zwykłym skromny słuchaczem, nie żadnym audiofilem. Nie słyszę kabli np. Nie słyszę i już. Jeśli są wykonane z miedzi OFC to mnie to wystarcza. Lubie kręcić pokrętłami barwy dźwięku, używam przycisku Loudness, nie używam przycisku DIRECT.
Będę wdzięczny za odpowiedź - czy kwota 500 zł pozwala kupić wyraźnie lepszy gramofon niż moje Sanyo?
Tacie - jeszcze przed vinylowym boomem kupiłem Technicsa SL23A - miałem go u siebie na czyszczeniu potencjometrów i z moim sprzętem nie gra wyraźnie lepiej niż moje Sanyo, ale tam była zamontowana wkładka technicsa z jakąś pomarańczową igłą no name. Natomiast wykonany jest o niebo lepiej - mój gramofon to plastik.
Dziękuje wszystkim za pomoc i opinie, przepraszam, jeśli coś co piszę nie jest do końca sensowne. Cały czas się uczę.
Pozdrawiam
PS mieszkam na wsi, u nas w promieniu do 100 km nie ma firm polerujących pleksę, chyba że można to załatwić wysyłkowo. Macie może jakieś namiary na takie usługi?

[Wojtek]

Będę wdzięczny za odpowiedź - czy kwota 500 zł pozwala kupić wyraźnie lepszy gramofon niż moje Sanyo?

Myślę, że jest to realne, ale wszystko zależy od tego co aktualnie wisi w ofertach

[darkman]

100 km nie ma firm polerujących pleksę, chyba że można to załatwić wysyłkowo

Długi post Radziu@ i sporo pytań. Na wiekszość znajdziesz odpowiedzi na forum, ale niech tam - skoro tak Ci łatwiej,
- można wysyłkowo, ale to będzie około 70 za polerkę + 2x koszt wysyłki. (vis allegro ->Regsoft Ci poleci, bo ja nie pamiętam polerysty - ogłasza się na alle)
Uwaga co do polerowania na zlecenie jest następująca: nie wiadomo jak bardzo uszkodziłeś powłokę plexi i czy polerowanie nie spowoduje powstania tzw. 'soczewek' - to rodzaj wypolerowanej powierzchni o charakterze wklęsłym - blikuje i nie wygląda zbyt ładnie, zwłaszcza jeśli jest na większej powierzchni.


- nie byłbym pewny co do phono pre wewnetrznych we wzmakach Sony, ale warto się przekonać, zwłaszcza, że nic to ciebie nie kosztuje, bo wzmak masz.
- to nie gramofon w tym pułapie cenowym da lepsze brzmienie, tylko wkładka. Zatem odradzam szukanie na siłę gramofonu za 500. Znacząco jak napisałeś - nie poprawi to brzmienia i odpowiedź brzmi - nie.
- wszyscy tu jesteśmy melomanami zasadniczo i to dobra, zacna cecha, audiofilizm dość trudno zdefiniować, sądzę jednak że podobnie jak mnie nie zależy Ci na nazwie
- ważna uwaga: spiesz się powoli, słuchaj, czytaj, pytaj, nie kupuj nic pochopnie!
- nie spieszyłbym się z wymianą gramofonu, bo co prawda uda się kupić z lepszym trochę ramieniem ale szału nie będzie, więc to chyba decyzja przedwczesna. gramofon, który ciebie zadowoli i da konkretny skok kosztuje więcej niż 500.

[gravediggie]

Cześć,
Dasz namiar na firmę która wykona Ci pokrywę? Też mam taką potrzebę, nie mogę dostać zamiennika w rozmiarze 490x400mm. Z góry dzięki.

[radziulasek]

Witam serdecznie,
1.Namiary na firmę od pokrywy dla gravediggie
LIGHT PLASTICS
ul. Krasickiego 24a
58-160 Świebodzice
T 74 854-04-60 | M 517-302-589
www.pleksi.com.pl

2.

Długi post Radziu@ i sporo pytań. Na wiekszość znajdziesz odpowiedzi na forum, ale niech tam - skoro tak Ci łatwiej

To prawda. Masz rację. Usprawiedliwię się jednak, że dużo czytałem forum ale... po pierwsze niektóre posty są dość stare a wszystko się zmienia, a po drugie brak mi na co dzień kumpli, którzy by dzielili moja pasję audio, większość ludzi jest święcie przekonana, że ich mini wieża z głośnikami rozstawionymi podłoga i regał gra super, a jeśli chodzi o gramofon to nie ma nic lepszego jak stylizowany na retro gramofon z dyskontu. Dlatego możliwość kontaktu z Wami, żywymi ludźmi pasjonatami sprzętu i ekspertami w dziedzinie vinyli, jest dla mnie bardzo ważna. Zatem jeśli zawracam głowę to nie z lenistwa, tylko z chęci pogadania.

3. Co do mojego wzmacniacza i jego preampu,dla mnie brzmi nieźle, ale nie wiem jak brzmią naprawdę dobre, zatem trudno mi porównać, gdy nie mam punktu odniesienia. Problemem są także płyty. Większość z nich to płyty mojego Ojca, szanowane, ale jednak grane na wielu różnych gramofonach, nie zawsze najwyższych lotów, a do tego Polskie Nagrania, Muza, Polton itd. zdaje się, że nie słynęły z super jakości. Mam płytę z filmu Casablanca wytwórni RCA i tam jakość jest znakomita, a na tych polskich mnóstwo trzasków. Ostatnio kupiłem także żeby było śmieszniej w Biedronce płytę Dire Straits "Making Movies" wytwórni Vertigo, i ta płyta również gra znakomicie.

4. Po Waszych wypowiedziach wnoszę, że nie warto chyba kupować innego gramofonu do 500 zł, lepiej raczej dorobić nową pokrywę (tej mojej polerowanie już raczej nie uratuje). Moje Sanyo oprócz plastikowości ma bardzo lekkie i delikatne proste ramię, wolałbym coś mocniejszego, solidniejszego i ciężkiego, s- ksztłatne ale skoro fachowcy mówią, że za 500 zł progresu nie będzie to nie warto się spinać.

5. A tak z ciekawości, co sądzicie o tym gramofonie? Miał ktoś do czynienia?
http://allegro.pl/wega-jps-352-p-sony-p ... 74125.html

6. Czy do kwoty np 150 - 180 zł można kupić zewnętrzny preamp gramofonowy z porządną korekcją RIAA, którego brzmienie może być lepsze niż wbudowanego w moje Sony? Lektura wątków o preampach ma forum wskazuje, że raczej nie, ale tam ludzie mają zwykle wysokiej klasy integry z porządnymi preamapami na pokładzie.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i bardzo dziękuję za porady i poświęcony mi czas.

[darkman]

6. Czy do kwoty np 150 - 180 zł można kupić zewnętrzny preamp gramofonowy z porządną korekcją RIAA, którego brzmienie może być lepsze niż wbudowanego w moje Sony?

Nie. Nie będzie lepszy, a raczej gorszy. Zresztą ten klocek Sony, który masz jest całkiem fajny i konkretny. Moja uwaga co do sekcji phono we wzmakach Sony była ogólna. W swoim dublerze C Sony musiałem dać po prostu PP CA 540, bo wewnętrzny był/jest beznadziejnie słaby.
Graj nie żałuj strun, bo przekombinujesz.

Ta Wega akurat jest bardzo fajna, ale to ciągle poruszanie się w tym samym obszarze. Oczywiście można wymienić, jednak będzie to kolejny tymczasowy ruch w spirali zbrojeń. Lepiej poczekać aż przyjdzie większa świadomość wyboru i przede wszystkim oczekiwań, bo na razie masz głównie dominantę estetyczną. Festina lente.

[gravediggie]

Dzięki za namiar na firmę pleksi. A swoją drogą na OLX jest Twój Sanyo za 80 dych z pokrywą: https://www.olx.pl/oferta/gramofon-sany ... fefc8d74fc - pokrywę dasz do polerki i w cenie pokrywy zastępczej z pleksiglasu masz piękną, oryginalną i wypolerowaną pokrywę.

[Wojtek]

po pierwsze niektóre posty są dość stare a wszystko się zmienia

Bzdura. Wiele kwestii wałkujemy ciągle od lat, trzymając jedną linię

ale skoro fachowcy mówią, że za 500 zł progresu nie będzie to nie warto się spinać.

Ja nie wykluczam możliwości znalezienia lepszego gramofonu za 500 złotych

5. A tak z ciekawości, co sądzicie o tym gramofonie? Miał ktoś do czynienia?

Dobry przykład lepszego gramofonu od Sanyo