Nieco upraszczając sprawy - wszystkie "nowe" Pioneery, Audiotechnica, Numarki, Sony i masa innych są zamawiane w tej samej fabryce w ChRL, a następnie przytwierdzane jest odpowiednie logo i na półkę do sklepu.
"Stare" obdrapane Technicsy, Sony, CEC, Duale były wytwarzane w Japonii, Niemczech, nierzadko była to produkcja ręczna.
Przepaść jakościowa jeśli chodzi o materiały i poziom montażu jest tu nie do przeskoczenia dla nowych sprzętów. Pomijając już (choć właściwie nie powinno się tego pomijać) fakt, że w latach 70-80 sprzęt audio był robiony tak, jakby miał grać wiecznie. Obecnie ta "wieczność" to ledwie koniec dwuletniej gwarancji.
I to o tym jest mowa gdy ktoś odradza takiego, bądź innego Chińczyka. To jest po prostu ruletka za duże pieniądze.
Ale oczywiście pieniądze każdy ma swoje i każdy sam decyduje jak i na co je wyda.
A klasyki też można wyrwać w stanie wizualnym "sklepowym", a jeśli jeszcze ktoś naprawdę kompetentny zrobił im przegląd i konserwację, to nówki nie mają w ogóle startu ze swoim przygotowaniem a'la masówka.
Oczywiście poruszamy się tu cały czas w kategoriach cenowych w miarę przystępnych dla przeciętnego "zjadacza winyla"

1. SONY PS-X60 === ONKYO A-8780 INTEGRA === ONKYO DX-7510 === ONKYO TA-2360 === KEF CRESTA 3
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100