Wojtek pisze: ↑28 sie 2019, 12:23
bydgoszczanin pisze: ↑28 sie 2019, 12:14
Dzięki, wiesz, jestem kompletnie zielony
Rozumiem że jesteś kompletnie zielony, ale czy to oznacza że Ciebie główka boli od czytania tego co podajemy?
Może tak, ja nie wiem, mam nadzieję że nie, wyprowadź mnie z błędu jak coś.
Wojtek, każdy jakoś zaczynał.

Na początku to trochę przytłacza zwłaszcza, że te nowe rozwiązania w podobnym budżecie "kuszą". Nic tylko podłączyć i grać.

(efekt będzie jako taki, mnie się podobało - dopiero spora rysa na płycie zrobiona przez tegoż Denona DP-29F przekonała mnie do co rychlejszej wymiany sprzętu). Muszę w końcu tego Queen'a włączyć i sprawdzić jak brzmi teraz.
@bydgoszczanin Pamiętaj, że sam gramofon to za mało. Nie zabrzmi Ci jak należy bez przedwzmacniacza. Do tego potrzebujesz kolumn lub słuchawek. U mnie jest odtwarzacz CD (miniwieża), przedwzmacniacz, wzmacniacz słuchawkowy (specyficzny bo monofoniczny - korekcja mojej wady słuchu) i na końcu słuchawki. Mam kolumny ale tak badziewne (dołączone do miniwieży, "fabryczne"), że nie warto na nich słuchać.
Najtańszy przedwzmacniacz to Vivanco - Ok. 100 zł. Działa. Sprawdzałem z moim Denonem.

Teraz używam czegoś innego - Art DJ Pre II (ok. 250 - 300 zł za nówkę, o ile dobrze pamiętam). Też polecane i sprawdzone rozwiązanie.
Na początek poluj na gramofon z wkładką. Igła jest prosta do wymiany i dla spokoju ducha lepiej też kupić igłę do tej wkładki i ją wymienić (nie jest to trudne, w pewnym sensie to tak jak wsadzanie wtyku USB do portu USB

). Pamiętaj, są dwa rodzaje wkładek - zwykłe (1/2") i T4P. Gramofony z tymi drugimi (T4P) są tańsze ale i trudniej dostać wkładkę do nich.
Nie jestem ekspertem i nawet nie próbuję nim być.

Ja tylko podaję to, co wiem, przekazuję swoje doświadczenie.
