Gramofon do 800 zł
- tollo
- Posty: 1239
- Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
- Lokalizacja: Zgierz
Gramofon do 800 zł
Najlepszym gramofonem będzie Denon DP-37. Ponegocjuj cene, ten sprzedawc często schodzi troszkę. Myślę, że 850-900zł byłoby dobrą ceną, adektwatną.
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 06 paź 2015, 22:16
- Gramofon: Denon Dp47f
- Lokalizacja: Lublin
Re: Gramofon do 800 zł
Dziękuję za radę. Mam nadzieję że to będzie odpowiedni zakup dla kogoś takiego jak ja, kto nigdy nie miał gramofonutollo pisze:Najlepszym gramofonem będzie Denon DP-37. Ponegocjuj cene, ten sprzedawc często schodzi troszkę. Myślę, że 850-900zł byłoby dobrą ceną, adektwatną.

Mam tylko jeszcze jedno pytanie. Czym się kierowałeś przy wyborze na korzyść Denona DP-37?
Denon DP 47F - Denon DL-160 / MC Denon DL-103 / Audio Physic Tempo 25 / Hegel H20 / Hegel P20 / Hegel CDP4mk2
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 27 wrz 2015, 12:01
Re: Gramofon do 800 zł
waham sie pomiedzy technicsem a akai :
http://allegro.pl/gramofon-technics-sl- ... 33065.html
http://allegro.pl/znakomity-gramofon-ak ... 88277.html
jaka wasza opinia? akai wydaje sie byc w lepszym stanie i nie od handlarza.
http://allegro.pl/gramofon-technics-sl- ... 33065.html
http://allegro.pl/znakomity-gramofon-ak ... 88277.html
jaka wasza opinia? akai wydaje sie byc w lepszym stanie i nie od handlarza.
- esdarek
- Posty: 1049
- Rejestracja: 02 lip 2014, 00:13
- Gramofon: bambino
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Gramofon do 800 zł
Obydwa mają po 30 lat więc jeśli myślisz, że wytrzesz kurz i masz działający gramofon to możesz się zdziwić. Akai ze względu na konstrukcję i w tym konkretnym przypadku na stan wizualny daje jakieś szanse, że dużo mniej w nim będzie do roboty po zakupie.
-
- Posty: 297
- Rejestracja: 10 sie 2015, 17:21
- Gramofon: Już Akai ap206c
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Gramofon do 800 zł
Co nie znaczy że pracy dużo nie będzie...... . Co innego wygląd zewnętrzny a co innego to co się w środku zastaje. Sam wiesz co zastałeś u mnie / ten sam model/ i ile to było roboty. Za to teraz chodzi jak marzenie czego koledze także z tym modelem życzęesdarek pisze:Obydwa mają po 30 lat więc jeśli myślisz, że wytrzesz kurz i masz działający gramofon to możesz się zdziwić. Akai ze względu na konstrukcję i w tym konkretnym przypadku na stan wizualny daje jakieś szanse, że dużo mniej w nim będzie do roboty po zakupie.
Winylowy wariat
- tollo
- Posty: 1239
- Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
- Lokalizacja: Zgierz
Gramofon do 800 zł
Esdarek, z całym szscunkiem do Ciebie, tego co robisz i jakie masz doświadczenia ale nie mam pojęcia czy Ty masz takiego pecha do sprzętu, kupujesz takie śmieci czy kurierzy Ci podmieniają sprzęt a może po prostu warto kupić coś nie zajechanego ale naprawdę bardzo ogólnie traktujesz sprawę przy okazji szkodząc całemu wizerunkowi i działalności forum. Trochę gramofonów miałem w rękach, nie mówie, że wszystkie były idealne, że wszystkie sprawne, jednak odsetek tych, które wymagały naprawy to jest tyle samo ile Ty twierdzisz, że u Ciebie były sprawne. Nie możemy każdemu użytkownikowi przed zakupem wbijać do głowy tak jak to robisz, że kupuje szmelc. To są sprzęty używane, ze swoim wiekiem, każdy myślący człowiek zdaje sobie z tego sprawe. Jednak używany nie oznacza zepsuty. Gramofon może wymagać przesmarowania, jednak jest to taka czynność, że osoba potrafiąca utrzymać płytę w ręku sobie poradzi. Jeżeli już trafi na zepsuty to jak wiemy istnieje prawo zwrotu. Masz z tego co piszesz duże doświadczenie, wydaje mi się, że lepiej spożytkować je nie na ciągłe pisanie o trupach a czasami po prostu publicznie pomóc użytkownikom, chyba wszyscy się czegoś nauczymy.esdarek pisze:Obydwa mają po 30 lat więc jeśli myślisz, że wytrzesz kurz i masz działający gramofon to możesz się zdziwić.

Kiedyś już mieliśmy podobną rozmowę, mam nadzieje, że kolejna nie będzie potrzebna.
- esdarek
- Posty: 1049
- Rejestracja: 02 lip 2014, 00:13
- Gramofon: bambino
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Gramofon do 800 zł
Jak już tak sobie tu szczerze piszemy to może i ja wrzucę kamyczek do ogródka. Nie wiem czy zauważyłeś, ale część użytkowników form(ta z dorobkiem i bardziej doświadczona) traktuje nowo przybyłych jak siebie. Nie wiem czy to brak wyobraźni czy brak empatii. Przez głowę by mi nie przyszło, że dla Ciebie czy innych starych wyjadaczy zarwane nogi, zatarty antyskating, smary o konsystencji wosku, luzy w ramieniu, rozklekotana automatyka, jakiś urwany trzpień czy kołek stanowi problem. Ot rozkręcacie, naprawiacie nie bardzo nawet patrząc na ręce i działa. Jak bardzo byście nie chcieli mnie zdyskredytować, jak bardzo by Wam nie pasowało, że pojawił się taki i coś jednak wie (a staram się milczeć-piszę w ostateczności żeby nie drażnić tych z monopolem na rację) to niestety nie macie mojego doświadczenia z klientami. Nie dość ,że przez ponad 20 lat prowadziłem salon ze sprzętem RTV to od prawie zawsze bawię się gramofonami. Jedno i drugie wiąże się ze sprzedażą, a jako że nie jestem handlarzem, również z kontaktem z klientem zaraz po zakupie i później. Pewnie powiesz, że mam pecha z klientami jak i z zakupowanymi przeze mnie gramofonami ,ale w 90% klientów tam gdzie u Ciebie jest podłoga u nich jest sufit. Mimo dołączanej pisemnej instrukcji do każdego gramofonu w ojczystym języku, mimo telefonu do każdego klienta po zakupie, ci ludzie nie potrafią poskładać po transporcie gramofonu klasy standard. Piszę "poskładać" bo operacja "wyważanie ramienia", "ustawianie nacisku", lub "poszukiwanie paska" którego miejsce pobytu i docelowe zawsze opisane jest w instrukcji trwają godzinami. No i co to jest ta "przeciwwaga?". To co dla nas jest oczywistą oczywistością dla innych jest skomplikowane jak konstrukcja rakiety kosmicznej. Gdybym cytował pytania klientów w dziale "ale jaja" to za chwilę bym był sławny jak Kacper Ruciński. Tylko jednak w naszym środowisku. Ludzie o gramofonach nie wiedzą NIC! Ja się im nie dziwię bo niby skąd mają wiedzieć. To tak jakby nagle zapanowała moda na ....parowozy. Kilku mających talent do mechaniki by se dało radę, ale reszta by kupowała plastikowe parowozy z marketu lub odwiedzała fora dotyczące parowozów i pytała o wszystko. Pół biedy jakby zadawali mądre pytania typu: czy poradzę sobie z obsługą i konserwacją startego parowozu? Pół biedy jakby ich ktoś tam pytał " czy poradzisz sobie ze kilkudziesięcioletnim parowozem, wiesz smarowanie części i...sama jazda po torach. Niestety dyskusja toczy się o modelach parowozów tak jakby ci wszyscy ludzie byli zawodowymi maszynistami i mechanikami w jednym. Mimo lat spędzonych na grzebaniu w tym sprzęcie z chęcią odwiedzam to forum bo uważam, że jest ono nieocenioną, najlepszą w Polsce skarbnicą wiedzy gramofonowej z której sam czerpie całymi garściami. Mam odwagę i jednocześnie pokorę aby napisać, że nie wiem wszystkiego o gramofonach i ciągle się uczę i uczyć będę. Jednocześnie mam wrażenie, że nie wszyscy z forum mogą to o sobie napisać. Ich sprawa. Niezależnie czy wiecie dużo czy już wiecie wszystko nie zapominajcie o tym, że po poradę trafiają tu bardzo często ludzie nie tylko nie wiedzący nic, ale też technicznie, manualnie nieuzdolnieni, co nie znaczy, że gorsi od nas. Oni nie mają śrubokręta "widełkowatego" do łożysk, nie wiedzą co to łożyska, a o ich frakcji i opisujących je jednostkach nigdy nie słyszeli. Nie mają zestawu 5 różnych specjalistycznych środków smarnych, których średnio wymaga przeciętny gramofon i nie wiedzą gdzie i jak ich użyć. Mało tego oni nie maja lutownic, a jeśli mają to nie potrafią z niej korzystać. Są za to lekarzami, pilotami, księgowymi, sportowcami, informatykami itp. i chwała im za to. Świat złożony tylko ze specjalistów od gramofonów by był bardzo dziwny. Dlatego bardzo proszę, bierzcie pod uwagę powyższe bo inaczej zniechęćcie do winyli wielu ludzi którzy kupią (słusznie z resztą) markowy używany sprzęt, ale polegną np. na przesmarowaniu windy i wrócą do CD albo marketu po Denona za 1000zł.
Zrozumiałem tollo insynuację "Ja rozumiem, firma...." Otóż nie rozumiesz. Nie można mierzyć wszystkich swoja miarą. Po pierwsze jestem z innego pokolenia i innego środowiska-dla mnie priorytetem nie jest szybki i maksymalny zysk, a dobro klienta, jego zadowolenie, zaś najlepszą zapłatą jest dla mnie jego dobra o mojej pracy opinia. Jasne, że nie dogodzę każdemu bo są też ludzi nieszczęśliwi na świecie którzy zadowoleni są tylko z siebie i z niczego innego. Pogadaj może jednak z tymi, którzy trochę mnie znają nim będziesz mi chciał dać kolejne "ostrzeżenie". Strzelasz sobie tym w kolano-ja naprawdę pisząc o naprawie,konserwacji robię to dla dobra forum, a nie swojego. Nie wiesz-bo skąd, ale pewno kiedyś ktoś niezadowolony się poskarży-jak wiele propozycji serwisowania muszę odrzucić, nie wiesz ile ludzie u mnie czekają na zrobienie gramofonu. Nie wiesz jak pełny jest mój magazyn, Nie wiesz skąd przyjeżdżają ludzie osobiście do mnie i skąd wysyłają gramofony. Zauważyłeś, że nie mam strony (domenę gramofan.pl opłacam od lat), nie mam fanpejdża na FB, nigdzie się nie reklamuję? Nie jest mi to potrzebne! Zarzucając mi, że uprzedzam ludzi o tym, iż 30 letni gramofon może wymagać serwisu po to aby zwerbować klienta ośmieszasz się ,a mnie po prostu obrażasz. To wszystko jednak jest nieważne-wprowadzasz w błąd kupującego i to juz jest problem. Na szczęście nie mój.
Zrozumiałem tollo insynuację "Ja rozumiem, firma...." Otóż nie rozumiesz. Nie można mierzyć wszystkich swoja miarą. Po pierwsze jestem z innego pokolenia i innego środowiska-dla mnie priorytetem nie jest szybki i maksymalny zysk, a dobro klienta, jego zadowolenie, zaś najlepszą zapłatą jest dla mnie jego dobra o mojej pracy opinia. Jasne, że nie dogodzę każdemu bo są też ludzi nieszczęśliwi na świecie którzy zadowoleni są tylko z siebie i z niczego innego. Pogadaj może jednak z tymi, którzy trochę mnie znają nim będziesz mi chciał dać kolejne "ostrzeżenie". Strzelasz sobie tym w kolano-ja naprawdę pisząc o naprawie,konserwacji robię to dla dobra forum, a nie swojego. Nie wiesz-bo skąd, ale pewno kiedyś ktoś niezadowolony się poskarży-jak wiele propozycji serwisowania muszę odrzucić, nie wiesz ile ludzie u mnie czekają na zrobienie gramofonu. Nie wiesz jak pełny jest mój magazyn, Nie wiesz skąd przyjeżdżają ludzie osobiście do mnie i skąd wysyłają gramofony. Zauważyłeś, że nie mam strony (domenę gramofan.pl opłacam od lat), nie mam fanpejdża na FB, nigdzie się nie reklamuję? Nie jest mi to potrzebne! Zarzucając mi, że uprzedzam ludzi o tym, iż 30 letni gramofon może wymagać serwisu po to aby zwerbować klienta ośmieszasz się ,a mnie po prostu obrażasz. To wszystko jednak jest nieważne-wprowadzasz w błąd kupującego i to juz jest problem. Na szczęście nie mój.
- tollo
- Posty: 1239
- Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
- Lokalizacja: Zgierz
Gramofon do 800 zł
Ponownie pisząc z całym szacunkiem do Twojej osoby i tego co robisz chciałbym Ci tylko uzmysłowić, że nie chce Cię zdyskredytować, napiętnować czy też w jakiś sposób obrazić, ta rozmowa ma na celu wypracowanie pewnego konsensusu istnienia różnych osób w jednym gronie dla dobra forum, o nic innego mi nie chodzi. Dlatego poproszę jeszcze raz, nie uogólniaj, staraj się brać sprawy realnie. Ja nie wiem czy ktoś ma takie doświadczenie z klientami jak Ty, jednak jeżeli masz taką wiedzę, że np. inni serwisanci, którzy tutaj wiem, że zaglądają, też Ci ze znanych firm działających w Polsce, których nazw nie wymienię bo nie prowadzi to do niczego nie mają podobnego doświadczenia to chylę czoła po kamienie na drodze i pytam z pokorą skąd takie informacje? GUS opublikował nowe badania w związku z "winylową modą"?esdarek pisze: Jak bardzo byście nie chcieli mnie zdyskredytować, jak bardzo by Wam nie pasowało, że pojawił się taki i coś jednak wie (a staram się milczeć-piszę w ostateczności żeby nie drażnić tych z monopolem na rację) to niestety nie macie mojego doświadczenia z klientami.
Nie chce rozwodzić się nad stwierdzeniem "nie jestem handlarzem" ale aktualnie mamy XXI wiek i wraz ze zmianą jaka nastąpiła kilkanaście lat temu w cyfrach nastała też zmiana w mentalności prowadzących sprzedaż i również oni oferują pomoc po zakupie. Chyba, że tylko ja miałem takie szczęście przy zakupach.esdarek pisze:Jedno i drugie wiąże się ze sprzedażą, a jako że nie jestem handlarzem, również z kontaktem z klientem zaraz po zakupie i później.

Widzisz esdarek, to forum poza zakładką "zakupy" oraz tematem "jaka to wkładka" ma wiele innych tematycznych i problemowych wątków. Zwróć uwagę, że na forum pojawiają się czasami takie tematy co zawierają słowo "problem", tak, to samo, które niektórzy zwykli rozwiązywać przez wiadomość "odezwij się na priv, naprawię Ci to". W takich tematach bierze się użytkownika za rączkę i po kolei mówi mu co ma zrobić oraz jak nie spalić lutownicą domu a multimetrem cyfrowym nie wydłubać oczu. Na forum rozwiązaliśmy już wiele problemów jakie ludzie mieli po zakupie. Sami naprawiali windy ramienia, nawet mówili, że nie takie to trudne, przecież przesmarować jedna oś to jak...esdarek pisze:o co dla nas jest oczywistą oczywistością dla innych jest skomplikowane jak konstrukcja rakiety kosmicznej.

Nigdzie to nie jest zapisane, ba, nawet oficjalnie nie mówi się o tym, jednak chyba każdy z nas, tzw. bywalców myśli podobnie i pasuje tutaj bardzo dobrze powiedzenie: "lepiej dać wędkę a nie rybę". Dlatego też ta skarbnica wiedzy jak określiłeś forum powinno się rozwijać, gramofonów w Polsce zaryzykuje stwierdzenie, że przybywa, dlatego tez problemów nie będzie ubywać a narastać. To jest tylko sprzęt, psuje się. Jeżeli lekarz zrozumiał jak działa skalpel, "informatyk" jest w stanie złożyć wtyczkę RJ45, mechanik samochodowy wie co to łożysko itd. to jest im się w stanie wytłumaczyć jak nałożyć smar czy wyczyścić łożysko a później dać lubrykant. Zaryzykuje, że niejedna pielęgniarka mogłaby nas tutaj zagiąć w kwestii nakładania smarów, a techniczna nie jest.esdarek pisze: Mimo lat spędzonych na grzebaniu w tym sprzęcie z chęcią odwiedzam to forum bo uważam, że jest ono nieocenioną, najlepszą w Polsce skarbnicą wiedzy gramofonowej z której sam czerpie całymi garściami.

Dobrze, uruchomię CBŚ forumowe.esdarek pisze:Zrozumiałem tollo insynuację "Ja rozumiem, firma...." Otóż nie rozumiesz. Nie można mierzyć wszystkich swoja miarą. Po pierwsze jestem z innego pokolenia i innego środowiska-dla mnie priorytetem nie jest szybki i maksymalny zysk, a dobro klienta, jego zadowolenie, zaś najlepszą zapłatą jest dla mnie jego dobra o mojej pracy opinia. Jasne, że nie dogodzę każdemu bo są też ludzi nieszczęśliwi na świecie którzy zadowoleni są tylko z siebie i z niczego innego. Pogadaj może jednak z tymi, którzy trochę mnie znają nim będziesz mi chciał dać kolejne "ostrzeżenie".

Powtórzę po raz kolejny. Ludzie z użyciem własnego, zdrowego rozsądku są w stanie zrozumieć, że kupują sprzęt używany. Nie musimy pisać o tym na każdej stronie, każdego wątku zakupowego w każdym swoim poście. Jeżeli ktoś pyta czy ma wybrać A czy B polecasz ten, który jest lepszy, ma lepszy stosunek jakość/cena. Dopisz co Ci nie odpowiada w ofercie, co zachęca, jaki ten gramofon może mieć problem wieku dziecięcego, na co ma zwrócić uwagę, jakie opinie ma dany sprzedając. Nie musisz pisać: wybierasz miedzy szmelcem A czy szmelcem B. Jest to uogólnianie temat, obraza dla innych sprzedających oraz brzmi śmiesznie.esdarek pisze: Zarzucając mi, że uprzedzam ludzi o tym, iż 30 letni gramofon może wymagać serwisu po to aby zwerbować klienta ośmieszasz się ,a mnie po prostu obrażasz. To wszystko jednak jest nieważne-wprowadzasz w błąd kupującego i to juz jest problem. Na szczęście nie mój.
Na sam koniec, jak, że dłużej tego wątku nie będę ciągnął, mam nadzieje, ze wspomniany konsensus istnienia w jednym miejscu wypracujemy sobie, dla dobra tego forum. Wolałbym jednak by idea tego forum jednak przyświecała wszystkim stałym bywalcom, tez ta idea niepisana, którą można zauważyć w naszych wypowiedziach, tych nie tylko zawartych w dziale zakupowym.
- esdarek
- Posty: 1049
- Rejestracja: 02 lip 2014, 00:13
- Gramofon: bambino
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Gramofon do 800 zł
Gramofon do 800 zł
Postautor: esdarek » 1 min temu
Bardzo krótko bo zapracowany jestem:)
Nie wiem o kim pisałeś "odezwij się na priv, naprawię Ci to". Mam nadzieję, że nie o mnie.
Trochę odnoszę wrażenie, że pisałem w innym, nieznanym Ci języku.
Uwierz mi, że bardzo muszę się kłócić z samym sobą ostrzegając ludzi przed zakupem badziewia aby nie być posądzonym o "autopromocję".
Tak się składa, że jestem aktywny na pewnym forum samochodowym. Tam jak pojawia się ktoś zielony i pyta o auto wstawiając linka to nie piszemy mu tego co może znaleźć w katalogu lub na stronie producenta tylko to co ten model trapi, na co ma zwrócić uwagę przy zakupie, co i za ile będzie musiał zrobić natychmiast po zakupie, bo przecież będzie musiał-tylko ktoś skrajnie naiwny może liczyć na to, że kupi nic nie zrobi ,a sprzęt będzie mu działać poprawnie (przy czym taki zielony nabywca nie zdiagnozuje czy coś jest nie tak bo dla niego fakt że gramofon będzie kręcić ,a samochód jeździć i hamować będzie wszystkim co może ocenić) i wreszcie-wskazujemy widoczne już na zdjęciach baboki.
Reasumując- masz moje słowo, że nawet gdybym widział wkręta w miejscu łożyska ramienia i gumę z majtek w miejscu paska napędowego to jeśli zabiorę głos w sprawie jakiegoś zakupu będę brał pod uwagę tylko model, a nie egzemplarz gramofonu.
Najlepiej jednak będzie siedzieć cicho. Tak jest bezpiecznie
"GRAMOFAN"
Postautor: esdarek » 1 min temu
Bardzo krótko bo zapracowany jestem:)
Nie wiem o kim pisałeś "odezwij się na priv, naprawię Ci to". Mam nadzieję, że nie o mnie.
Trochę odnoszę wrażenie, że pisałem w innym, nieznanym Ci języku.
Uwierz mi, że bardzo muszę się kłócić z samym sobą ostrzegając ludzi przed zakupem badziewia aby nie być posądzonym o "autopromocję".
Tak się składa, że jestem aktywny na pewnym forum samochodowym. Tam jak pojawia się ktoś zielony i pyta o auto wstawiając linka to nie piszemy mu tego co może znaleźć w katalogu lub na stronie producenta tylko to co ten model trapi, na co ma zwrócić uwagę przy zakupie, co i za ile będzie musiał zrobić natychmiast po zakupie, bo przecież będzie musiał-tylko ktoś skrajnie naiwny może liczyć na to, że kupi nic nie zrobi ,a sprzęt będzie mu działać poprawnie (przy czym taki zielony nabywca nie zdiagnozuje czy coś jest nie tak bo dla niego fakt że gramofon będzie kręcić ,a samochód jeździć i hamować będzie wszystkim co może ocenić) i wreszcie-wskazujemy widoczne już na zdjęciach baboki.
Reasumując- masz moje słowo, że nawet gdybym widział wkręta w miejscu łożyska ramienia i gumę z majtek w miejscu paska napędowego to jeśli zabiorę głos w sprawie jakiegoś zakupu będę brał pod uwagę tylko model, a nie egzemplarz gramofonu.
Najlepiej jednak będzie siedzieć cicho. Tak jest bezpiecznie
"GRAMOFAN"
Ostatnio zmieniony 14 paź 2015, 13:05 przez esdarek, łącznie zmieniany 1 raz.
- tollo
- Posty: 1239
- Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
- Lokalizacja: Zgierz
Gramofon do 800 zł
esdarek pisze:Reasumując- masz moje słowo, że nawet gdybym widział wkręta w miejscu łożyska ramienia i gumę z majtek w miejscu paska napędowego to jeśli zabiorę głos w sprawie jakiegoś zakupu będę brał pod uwagę tylko model, a nie egzemplarz gramofonu.
tollo pisze:Jeżeli ktoś pyta czy ma wybrać A czy B polecasz ten, który jest lepszy, ma lepszy stosunek jakość/cena. Dopisz co Ci nie odpowiada w ofercie, co zachęca, jaki ten gramofon może mieć problem wieku dziecięcego, na co ma zwrócić uwagę, jakie opinie ma dany sprzedając.
- KUTI
- Posty: 883
- Rejestracja: 12 mar 2015, 22:52
- Lokalizacja: Essex
Gramofon do 800 zł
Moja skromna opinia będzie krótka, na pięć kupionych gramofonów tylko jeden wymagał pomocy użycia oscyloskopu, poza tym jednym zabiegiem (w którym pomógł kolega z forum) wszystkie w technicznej perfekcji mimo upływu 30-40 lat.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 29 wrz 2015, 08:58
Gramofon do 800 zł
Witam,
Czy gramofon marki Audio technica LP60 jest warty zakupu?
Nie jestem audiofilem, nie stać mnie na sprzęt z górnej półki.
Proszę o pomoc,opinię,cokolwiek?
Czy gramofon marki Audio technica LP60 jest warty zakupu?
Nie jestem audiofilem, nie stać mnie na sprzęt z górnej półki.
Proszę o pomoc,opinię,cokolwiek?
- tollo
- Posty: 1239
- Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
- Lokalizacja: Zgierz
Gramofon do 800 zł
Nie warto kupować tego gramofonu. Czemu? Przeczytaj: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=46&t=6409
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 29 wrz 2015, 08:58
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 29 wrz 2015, 08:58
Gramofon do 800 zł
Skoro mnie odsyłasz do wątku w którym nie ma wiele albo nic na temat modelu który chce kupić, to przynajmniej pokaż swoje argumenty dlaczego niby nie warto kupować .
Dzięki.
Dzięki.