Gramofon do 800 zł

Tematy związane z zakupami gramofonowymi
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tollo
Posty: 1239
Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
Lokalizacja: Zgierz

Gramofon do 800 zł

#346

Post autor: tollo »

Najlepszym gramofonem będzie Denon DP-37. Ponegocjuj cene, ten sprzedawc często schodzi troszkę. Myślę, że 850-900zł byłoby dobrą ceną, adektwatną.
Acid
Posty: 70
Rejestracja: 06 paź 2015, 22:16
Gramofon: Denon Dp47f
Lokalizacja: Lublin

Re: Gramofon do 800 zł

#347

Post autor: Acid »

tollo pisze:Najlepszym gramofonem będzie Denon DP-37. Ponegocjuj cene, ten sprzedawc często schodzi troszkę. Myślę, że 850-900zł byłoby dobrą ceną, adektwatną.
Dziękuję za radę. Mam nadzieję że to będzie odpowiedni zakup dla kogoś takiego jak ja, kto nigdy nie miał gramofonu :)
Mam tylko jeszcze jedno pytanie. Czym się kierowałeś przy wyborze na korzyść Denona DP-37?
Denon DP 47F - Denon DL-160 / MC Denon DL-103 / Audio Physic Tempo 25 / Hegel H20 / Hegel P20 / Hegel CDP4mk2
ninigi
Posty: 43
Rejestracja: 27 wrz 2015, 12:01

Re: Gramofon do 800 zł

#348

Post autor: ninigi »

waham sie pomiedzy technicsem a akai :

http://allegro.pl/gramofon-technics-sl- ... 33065.html

http://allegro.pl/znakomity-gramofon-ak ... 88277.html

jaka wasza opinia? akai wydaje sie byc w lepszym stanie i nie od handlarza.
Awatar użytkownika
esdarek
Posty: 1049
Rejestracja: 02 lip 2014, 00:13
Gramofon: bambino
Lokalizacja: Górny Śląsk

Gramofon do 800 zł

#349

Post autor: esdarek »

Obydwa mają po 30 lat więc jeśli myślisz, że wytrzesz kurz i masz działający gramofon to możesz się zdziwić. Akai ze względu na konstrukcję i w tym konkretnym przypadku na stan wizualny daje jakieś szanse, że dużo mniej w nim będzie do roboty po zakupie.
Staszek60
Posty: 297
Rejestracja: 10 sie 2015, 17:21
Gramofon: Już Akai ap206c
Lokalizacja: Śląsk

Re: Gramofon do 800 zł

#350

Post autor: Staszek60 »

esdarek pisze:Obydwa mają po 30 lat więc jeśli myślisz, że wytrzesz kurz i masz działający gramofon to możesz się zdziwić. Akai ze względu na konstrukcję i w tym konkretnym przypadku na stan wizualny daje jakieś szanse, że dużo mniej w nim będzie do roboty po zakupie.
Co nie znaczy że pracy dużo nie będzie...... . Co innego wygląd zewnętrzny a co innego to co się w środku zastaje. Sam wiesz co zastałeś u mnie / ten sam model/ i ile to było roboty. Za to teraz chodzi jak marzenie czego koledze także z tym modelem życzę
Winylowy wariat
Awatar użytkownika
tollo
Posty: 1239
Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
Lokalizacja: Zgierz

Gramofon do 800 zł

#351

Post autor: tollo »

esdarek pisze:Obydwa mają po 30 lat więc jeśli myślisz, że wytrzesz kurz i masz działający gramofon to możesz się zdziwić.
Esdarek, z całym szscunkiem do Ciebie, tego co robisz i jakie masz doświadczenia ale nie mam pojęcia czy Ty masz takiego pecha do sprzętu, kupujesz takie śmieci czy kurierzy Ci podmieniają sprzęt a może po prostu warto kupić coś nie zajechanego ale naprawdę bardzo ogólnie traktujesz sprawę przy okazji szkodząc całemu wizerunkowi i działalności forum. Trochę gramofonów miałem w rękach, nie mówie, że wszystkie były idealne, że wszystkie sprawne, jednak odsetek tych, które wymagały naprawy to jest tyle samo ile Ty twierdzisz, że u Ciebie były sprawne. Nie możemy każdemu użytkownikowi przed zakupem wbijać do głowy tak jak to robisz, że kupuje szmelc. To są sprzęty używane, ze swoim wiekiem, każdy myślący człowiek zdaje sobie z tego sprawe. Jednak używany nie oznacza zepsuty. Gramofon może wymagać przesmarowania, jednak jest to taka czynność, że osoba potrafiąca utrzymać płytę w ręku sobie poradzi. Jeżeli już trafi na zepsuty to jak wiemy istnieje prawo zwrotu. Masz z tego co piszesz duże doświadczenie, wydaje mi się, że lepiej spożytkować je nie na ciągłe pisanie o trupach a czasami po prostu publicznie pomóc użytkownikom, chyba wszyscy się czegoś nauczymy. :) Ja rozumiem, firma, jednak pamiętaj gdzie jesteś i po co są fora internetowe, od siebie dorzucę byś starał się być obiektywny... bo może to trudne do zaakceptowania ale bywają sprawne gramofony, nawet te psiknięte plakiem a nie włoskimi kosmetykami.

Kiedyś już mieliśmy podobną rozmowę, mam nadzieje, że kolejna nie będzie potrzebna.
Awatar użytkownika
esdarek
Posty: 1049
Rejestracja: 02 lip 2014, 00:13
Gramofon: bambino
Lokalizacja: Górny Śląsk

Gramofon do 800 zł

#352

Post autor: esdarek »

Jak już tak sobie tu szczerze piszemy to może i ja wrzucę kamyczek do ogródka. Nie wiem czy zauważyłeś, ale część użytkowników form(ta z dorobkiem i bardziej doświadczona) traktuje nowo przybyłych jak siebie. Nie wiem czy to brak wyobraźni czy brak empatii. Przez głowę by mi nie przyszło, że dla Ciebie czy innych starych wyjadaczy zarwane nogi, zatarty antyskating, smary o konsystencji wosku, luzy w ramieniu, rozklekotana automatyka, jakiś urwany trzpień czy kołek stanowi problem. Ot rozkręcacie, naprawiacie nie bardzo nawet patrząc na ręce i działa. Jak bardzo byście nie chcieli mnie zdyskredytować, jak bardzo by Wam nie pasowało, że pojawił się taki i coś jednak wie (a staram się milczeć-piszę w ostateczności żeby nie drażnić tych z monopolem na rację) to niestety nie macie mojego doświadczenia z klientami. Nie dość ,że przez ponad 20 lat prowadziłem salon ze sprzętem RTV to od prawie zawsze bawię się gramofonami. Jedno i drugie wiąże się ze sprzedażą, a jako że nie jestem handlarzem, również z kontaktem z klientem zaraz po zakupie i później. Pewnie powiesz, że mam pecha z klientami jak i z zakupowanymi przeze mnie gramofonami ,ale w 90% klientów tam gdzie u Ciebie jest podłoga u nich jest sufit. Mimo dołączanej pisemnej instrukcji do każdego gramofonu w ojczystym języku, mimo telefonu do każdego klienta po zakupie, ci ludzie nie potrafią poskładać po transporcie gramofonu klasy standard. Piszę "poskładać" bo operacja "wyważanie ramienia", "ustawianie nacisku", lub "poszukiwanie paska" którego miejsce pobytu i docelowe zawsze opisane jest w instrukcji trwają godzinami. No i co to jest ta "przeciwwaga?". To co dla nas jest oczywistą oczywistością dla innych jest skomplikowane jak konstrukcja rakiety kosmicznej. Gdybym cytował pytania klientów w dziale "ale jaja" to za chwilę bym był sławny jak Kacper Ruciński. Tylko jednak w naszym środowisku. Ludzie o gramofonach nie wiedzą NIC! Ja się im nie dziwię bo niby skąd mają wiedzieć. To tak jakby nagle zapanowała moda na ....parowozy. Kilku mających talent do mechaniki by se dało radę, ale reszta by kupowała plastikowe parowozy z marketu lub odwiedzała fora dotyczące parowozów i pytała o wszystko. Pół biedy jakby zadawali mądre pytania typu: czy poradzę sobie z obsługą i konserwacją startego parowozu? Pół biedy jakby ich ktoś tam pytał " czy poradzisz sobie ze kilkudziesięcioletnim parowozem, wiesz smarowanie części i...sama jazda po torach. Niestety dyskusja toczy się o modelach parowozów tak jakby ci wszyscy ludzie byli zawodowymi maszynistami i mechanikami w jednym. Mimo lat spędzonych na grzebaniu w tym sprzęcie z chęcią odwiedzam to forum bo uważam, że jest ono nieocenioną, najlepszą w Polsce skarbnicą wiedzy gramofonowej z której sam czerpie całymi garściami. Mam odwagę i jednocześnie pokorę aby napisać, że nie wiem wszystkiego o gramofonach i ciągle się uczę i uczyć będę. Jednocześnie mam wrażenie, że nie wszyscy z forum mogą to o sobie napisać. Ich sprawa. Niezależnie czy wiecie dużo czy już wiecie wszystko nie zapominajcie o tym, że po poradę trafiają tu bardzo często ludzie nie tylko nie wiedzący nic, ale też technicznie, manualnie nieuzdolnieni, co nie znaczy, że gorsi od nas. Oni nie mają śrubokręta "widełkowatego" do łożysk, nie wiedzą co to łożyska, a o ich frakcji i opisujących je jednostkach nigdy nie słyszeli. Nie mają zestawu 5 różnych specjalistycznych środków smarnych, których średnio wymaga przeciętny gramofon i nie wiedzą gdzie i jak ich użyć. Mało tego oni nie maja lutownic, a jeśli mają to nie potrafią z niej korzystać. Są za to lekarzami, pilotami, księgowymi, sportowcami, informatykami itp. i chwała im za to. Świat złożony tylko ze specjalistów od gramofonów by był bardzo dziwny. Dlatego bardzo proszę, bierzcie pod uwagę powyższe bo inaczej zniechęćcie do winyli wielu ludzi którzy kupią (słusznie z resztą) markowy używany sprzęt, ale polegną np. na przesmarowaniu windy i wrócą do CD albo marketu po Denona za 1000zł.
Zrozumiałem tollo insynuację "Ja rozumiem, firma...." Otóż nie rozumiesz. Nie można mierzyć wszystkich swoja miarą. Po pierwsze jestem z innego pokolenia i innego środowiska-dla mnie priorytetem nie jest szybki i maksymalny zysk, a dobro klienta, jego zadowolenie, zaś najlepszą zapłatą jest dla mnie jego dobra o mojej pracy opinia. Jasne, że nie dogodzę każdemu bo są też ludzi nieszczęśliwi na świecie którzy zadowoleni są tylko z siebie i z niczego innego. Pogadaj może jednak z tymi, którzy trochę mnie znają nim będziesz mi chciał dać kolejne "ostrzeżenie". Strzelasz sobie tym w kolano-ja naprawdę pisząc o naprawie,konserwacji robię to dla dobra forum, a nie swojego. Nie wiesz-bo skąd, ale pewno kiedyś ktoś niezadowolony się poskarży-jak wiele propozycji serwisowania muszę odrzucić, nie wiesz ile ludzie u mnie czekają na zrobienie gramofonu. Nie wiesz jak pełny jest mój magazyn, Nie wiesz skąd przyjeżdżają ludzie osobiście do mnie i skąd wysyłają gramofony. Zauważyłeś, że nie mam strony (domenę gramofan.pl opłacam od lat), nie mam fanpejdża na FB, nigdzie się nie reklamuję? Nie jest mi to potrzebne! Zarzucając mi, że uprzedzam ludzi o tym, iż 30 letni gramofon może wymagać serwisu po to aby zwerbować klienta ośmieszasz się ,a mnie po prostu obrażasz. To wszystko jednak jest nieważne-wprowadzasz w błąd kupującego i to juz jest problem. Na szczęście nie mój.
Awatar użytkownika
tollo
Posty: 1239
Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
Lokalizacja: Zgierz

Gramofon do 800 zł

#353

Post autor: tollo »

esdarek pisze: Jak bardzo byście nie chcieli mnie zdyskredytować, jak bardzo by Wam nie pasowało, że pojawił się taki i coś jednak wie (a staram się milczeć-piszę w ostateczności żeby nie drażnić tych z monopolem na rację) to niestety nie macie mojego doświadczenia z klientami.
Ponownie pisząc z całym szacunkiem do Twojej osoby i tego co robisz chciałbym Ci tylko uzmysłowić, że nie chce Cię zdyskredytować, napiętnować czy też w jakiś sposób obrazić, ta rozmowa ma na celu wypracowanie pewnego konsensusu istnienia różnych osób w jednym gronie dla dobra forum, o nic innego mi nie chodzi. Dlatego poproszę jeszcze raz, nie uogólniaj, staraj się brać sprawy realnie. Ja nie wiem czy ktoś ma takie doświadczenie z klientami jak Ty, jednak jeżeli masz taką wiedzę, że np. inni serwisanci, którzy tutaj wiem, że zaglądają, też Ci ze znanych firm działających w Polsce, których nazw nie wymienię bo nie prowadzi to do niczego nie mają podobnego doświadczenia to chylę czoła po kamienie na drodze i pytam z pokorą skąd takie informacje? GUS opublikował nowe badania w związku z "winylową modą"?
esdarek pisze:Jedno i drugie wiąże się ze sprzedażą, a jako że nie jestem handlarzem, również z kontaktem z klientem zaraz po zakupie i później.
Nie chce rozwodzić się nad stwierdzeniem "nie jestem handlarzem" ale aktualnie mamy XXI wiek i wraz ze zmianą jaka nastąpiła kilkanaście lat temu w cyfrach nastała też zmiana w mentalności prowadzących sprzedaż i również oni oferują pomoc po zakupie. Chyba, że tylko ja miałem takie szczęście przy zakupach. :)
esdarek pisze:o co dla nas jest oczywistą oczywistością dla innych jest skomplikowane jak konstrukcja rakiety kosmicznej.
Widzisz esdarek, to forum poza zakładką "zakupy" oraz tematem "jaka to wkładka" ma wiele innych tematycznych i problemowych wątków. Zwróć uwagę, że na forum pojawiają się czasami takie tematy co zawierają słowo "problem", tak, to samo, które niektórzy zwykli rozwiązywać przez wiadomość "odezwij się na priv, naprawię Ci to". W takich tematach bierze się użytkownika za rączkę i po kolei mówi mu co ma zrobić oraz jak nie spalić lutownicą domu a multimetrem cyfrowym nie wydłubać oczu. Na forum rozwiązaliśmy już wiele problemów jakie ludzie mieli po zakupie. Sami naprawiali windy ramienia, nawet mówili, że nie takie to trudne, przecież przesmarować jedna oś to jak... :) Nie będąc dalej uszczypliwym podsumuje tą część Twojej wypowiedzi tym, że winyl.net nie jest nakierowane tylko na pomoc w zakupie, pomagamy w ustawieniach gramofonu czy tez rozwiązujemy problemy serwisowe, publicznie.
esdarek pisze: Mimo lat spędzonych na grzebaniu w tym sprzęcie z chęcią odwiedzam to forum bo uważam, że jest ono nieocenioną, najlepszą w Polsce skarbnicą wiedzy gramofonowej z której sam czerpie całymi garściami.
Nigdzie to nie jest zapisane, ba, nawet oficjalnie nie mówi się o tym, jednak chyba każdy z nas, tzw. bywalców myśli podobnie i pasuje tutaj bardzo dobrze powiedzenie: "lepiej dać wędkę a nie rybę". Dlatego też ta skarbnica wiedzy jak określiłeś forum powinno się rozwijać, gramofonów w Polsce zaryzykuje stwierdzenie, że przybywa, dlatego tez problemów nie będzie ubywać a narastać. To jest tylko sprzęt, psuje się. Jeżeli lekarz zrozumiał jak działa skalpel, "informatyk" jest w stanie złożyć wtyczkę RJ45, mechanik samochodowy wie co to łożysko itd. to jest im się w stanie wytłumaczyć jak nałożyć smar czy wyczyścić łożysko a później dać lubrykant. Zaryzykuje, że niejedna pielęgniarka mogłaby nas tutaj zagiąć w kwestii nakładania smarów, a techniczna nie jest. :) Jak wspomniałem wcześniej, jeżeli sprzedawca piszę, że gramofon jest w 100% sprawny to z jednej strony nie ma powodów by mu nie wierzyć, z drugiej strony trzeba brać to obiektywnie. Mamy prawo zwrotu, należy o tym pamiętać. Jednak gdy okaże się, że gramofon wymaga zwykłego przesmarowania to uważam, że przeciętny Ixiński jest w stanie to zrobić, z pomocą forum, ba, nawet sam się może domyśli. Gdy usterka jest poważna może skorzystać z prawa zwrotu a następny gramofon kupi np. po serwisie, jest ich trochę na znanym portalu aukcyjnym. Może też ten gramofon naprawić, samemu czy też po przez serwis. Z praktyki forumowej wiem, że nawet niektórzy sprzedawcy zwracają część kosztów i przepraszają, że nie zauważyli danego problemu, wszak nikt nie jest alfą i omegą. Jak samo wspomniałeś, zdarzają się różni ludzie, dlatego przy jakichkolwiek zakupach trzeba po prostu myśleć i uzbroić się na zapas w stalowe nerwy, nawet z tymi sprawdzonymi sprzedawcami, jesteśmy tylko ludźmi. Dlatego musisz zrozumieć, że nie wszystkie gramofony wymagają od razu serwisu, widać to po tym jak Ci ludzie kupili coś i później stwierdzili - super sprzęt, wszystko działa. Tak, działa. Może w tych gramofonach ze Szczecina nie działa wszystko, nie wiem, tutaj masz większe doświadczenie. My jednak tych sprzedawców nie polecamy.
esdarek pisze:Zrozumiałem tollo insynuację "Ja rozumiem, firma...." Otóż nie rozumiesz. Nie można mierzyć wszystkich swoja miarą. Po pierwsze jestem z innego pokolenia i innego środowiska-dla mnie priorytetem nie jest szybki i maksymalny zysk, a dobro klienta, jego zadowolenie, zaś najlepszą zapłatą jest dla mnie jego dobra o mojej pracy opinia. Jasne, że nie dogodzę każdemu bo są też ludzi nieszczęśliwi na świecie którzy zadowoleni są tylko z siebie i z niczego innego. Pogadaj może jednak z tymi, którzy trochę mnie znają nim będziesz mi chciał dać kolejne "ostrzeżenie".
Dobrze, uruchomię CBŚ forumowe. :) Ostrzeżenie było kiedyś, teraz jest rozmowa, staraj się zrozumieć jej sens. Sens istnienia winyl.net i tego, że poza watkami zakupowymi mamy też inne, o muzyce rozmawiamy nawet.
esdarek pisze: Zarzucając mi, że uprzedzam ludzi o tym, iż 30 letni gramofon może wymagać serwisu po to aby zwerbować klienta ośmieszasz się ,a mnie po prostu obrażasz. To wszystko jednak jest nieważne-wprowadzasz w błąd kupującego i to juz jest problem. Na szczęście nie mój.
Powtórzę po raz kolejny. Ludzie z użyciem własnego, zdrowego rozsądku są w stanie zrozumieć, że kupują sprzęt używany. Nie musimy pisać o tym na każdej stronie, każdego wątku zakupowego w każdym swoim poście. Jeżeli ktoś pyta czy ma wybrać A czy B polecasz ten, który jest lepszy, ma lepszy stosunek jakość/cena. Dopisz co Ci nie odpowiada w ofercie, co zachęca, jaki ten gramofon może mieć problem wieku dziecięcego, na co ma zwrócić uwagę, jakie opinie ma dany sprzedając. Nie musisz pisać: wybierasz miedzy szmelcem A czy szmelcem B. Jest to uogólnianie temat, obraza dla innych sprzedających oraz brzmi śmiesznie.

Na sam koniec, jak, że dłużej tego wątku nie będę ciągnął, mam nadzieje, ze wspomniany konsensus istnienia w jednym miejscu wypracujemy sobie, dla dobra tego forum. Wolałbym jednak by idea tego forum jednak przyświecała wszystkim stałym bywalcom, tez ta idea niepisana, którą można zauważyć w naszych wypowiedziach, tych nie tylko zawartych w dziale zakupowym.
Awatar użytkownika
esdarek
Posty: 1049
Rejestracja: 02 lip 2014, 00:13
Gramofon: bambino
Lokalizacja: Górny Śląsk

Gramofon do 800 zł

#354

Post autor: esdarek »

Gramofon do 800 zł

Postautor: esdarek » 1 min temu
Bardzo krótko bo zapracowany jestem:)
Nie wiem o kim pisałeś "odezwij się na priv, naprawię Ci to". Mam nadzieję, że nie o mnie.
Trochę odnoszę wrażenie, że pisałem w innym, nieznanym Ci języku.
Uwierz mi, że bardzo muszę się kłócić z samym sobą ostrzegając ludzi przed zakupem badziewia aby nie być posądzonym o "autopromocję".
Tak się składa, że jestem aktywny na pewnym forum samochodowym. Tam jak pojawia się ktoś zielony i pyta o auto wstawiając linka to nie piszemy mu tego co może znaleźć w katalogu lub na stronie producenta tylko to co ten model trapi, na co ma zwrócić uwagę przy zakupie, co i za ile będzie musiał zrobić natychmiast po zakupie, bo przecież będzie musiał-tylko ktoś skrajnie naiwny może liczyć na to, że kupi nic nie zrobi ,a sprzęt będzie mu działać poprawnie (przy czym taki zielony nabywca nie zdiagnozuje czy coś jest nie tak bo dla niego fakt że gramofon będzie kręcić ,a samochód jeździć i hamować będzie wszystkim co może ocenić) i wreszcie-wskazujemy widoczne już na zdjęciach baboki.
Reasumując- masz moje słowo, że nawet gdybym widział wkręta w miejscu łożyska ramienia i gumę z majtek w miejscu paska napędowego to jeśli zabiorę głos w sprawie jakiegoś zakupu będę brał pod uwagę tylko model, a nie egzemplarz gramofonu.
Najlepiej jednak będzie siedzieć cicho. Tak jest bezpiecznie
"GRAMOFAN"
Ostatnio zmieniony 14 paź 2015, 13:05 przez esdarek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
tollo
Posty: 1239
Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
Lokalizacja: Zgierz

Gramofon do 800 zł

#355

Post autor: tollo »

esdarek pisze:Reasumując- masz moje słowo, że nawet gdybym widział wkręta w miejscu łożyska ramienia i gumę z majtek w miejscu paska napędowego to jeśli zabiorę głos w sprawie jakiegoś zakupu będę brał pod uwagę tylko model, a nie egzemplarz gramofonu.
tollo pisze:Jeżeli ktoś pyta czy ma wybrać A czy B polecasz ten, który jest lepszy, ma lepszy stosunek jakość/cena. Dopisz co Ci nie odpowiada w ofercie, co zachęca, jaki ten gramofon może mieć problem wieku dziecięcego, na co ma zwrócić uwagę, jakie opinie ma dany sprzedając.
Awatar użytkownika
KUTI
Posty: 883
Rejestracja: 12 mar 2015, 22:52
Lokalizacja: Essex

Gramofon do 800 zł

#356

Post autor: KUTI »

Moja skromna opinia będzie krótka, na pięć kupionych gramofonów tylko jeden wymagał pomocy użycia oscyloskopu, poza tym jednym zabiegiem (w którym pomógł kolega z forum) wszystkie w technicznej perfekcji mimo upływu 30-40 lat.
seba
Posty: 34
Rejestracja: 29 wrz 2015, 08:58

Gramofon do 800 zł

#357

Post autor: seba »

Witam,

Czy gramofon marki Audio technica LP60 jest warty zakupu?
Nie jestem audiofilem, nie stać mnie na sprzęt z górnej półki.
Proszę o pomoc,opinię,cokolwiek?
Awatar użytkownika
tollo
Posty: 1239
Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
Lokalizacja: Zgierz

Gramofon do 800 zł

#358

Post autor: tollo »

Nie warto kupować tego gramofonu. Czemu? Przeczytaj: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=46&t=6409
seba
Posty: 34
Rejestracja: 29 wrz 2015, 08:58

Gramofon do 800 zł

#359

Post autor: seba »

Ale ja pytam konkretnie o ten model w/w.
seba
Posty: 34
Rejestracja: 29 wrz 2015, 08:58

Gramofon do 800 zł

#360

Post autor: seba »

Skoro mnie odsyłasz do wątku w którym nie ma wiele albo nic na temat modelu który chce kupić, to przynajmniej pokaż swoje argumenty dlaczego niby nie warto kupować .
Dzięki.
ODPOWIEDZ