Mnie zawsze dziwiła ta teoria, jakoby mechanizmy automatyki ramienia degradowały dźwięk.
U niektórych jest to koronny argument za manualami, a ja się zastanawiam kiedy ta degradacja miałaby następować przy dobrym automacie

Podczas pracy automatu, kiedy igła wisi w powietrzu?

Oczywiście automat automatowi nierówny i są w naturze prymitywne patenty które "pracują" mechanicznie nawet w trakcie odtwarzania płyty, ale takie sprzęty z zasady nie trafiają do grona polecanych, bo mają też często-gęsto inne przywary
