Dlaczego nie warto kupować tanich (i tych nieco droższych) nowych gramofonów

[syko]

A ja wolałem kupić sobie nowy niż taki z epoki 40-50 letni sprzęt.
Nawet po przeglądzie ma nadal 50 lat ... ot takie moje zdanie

Więc ja kupiłem sobie za 1500 zł nowke Audio Technica AT-LPW40WN - jestem mega zadowolony.

I bardzo dobrze dla Ciebie, ale chciałbym przeczytać Twoją opinię o tym gramofonie za rok albo dwa.

[R_33]

A ja wolałem kupić sobie nowy niż taki z epoki 40-50 letni sprzęt.
Nawet po przeglądzie ma nadal 50 lat ... ot takie moje zdanie

Więc ja kupiłem sobie za 1500 zł nowke Audio Technica AT-LPW40WN - jestem mega zadowolony.

I bardzo dobrze dla Ciebie, ale chciałbym przeczytać Twoją opinię o tym gramofonie za rok albo dwa.

Mój dobry kolega ma go od 3 lat
Nadal ta sama wkładka .
Nadal działa - nic się nie rozpadło.
Chyba za bardzo i przesadnie wielbicie te sprzęty z epoki

[Peter007]

Ale masz wrażenie, że Twój sprzęt może wytrzymać kilkadziesiąt lat nawet zakładając jego regularny serwis i przegląd?

[Zeroqll]

Panowie dajcie spokój, kolega kupił pierwszy gramofon i wie lepiej Jeżeli nie był przekonany do kupna używki z epoki to nie nasz/Wasz problem. Niech Ci służy jak najdłużej i najważniejsze że jesteś zadowolony.

[R_33]

Ale masz wrażenie, że Twój sprzęt może wytrzymać kilkadziesiąt lat nawet zakładając jego regularny serwis i przegląd?

Szczerze to nawet nie myślałem o tak długim czasie hehe
Ale patrząc na budowę tej Audio Techniki to tam za bardzo nie ma co się rozpaść

Choć pewnie tak jak piszesz tylu lat nie wytrzyma - taki urok obecnego sprzętu audio.

Ale myślę, że spokojnie 10-15 lat będzie działał bez żadnych problemów.

[R_33]

Panowie dajcie spokój, kolega kupił pierwszy gramofon i wie lepiej Jeżeli nie był przekonany do kupna używki z epoki to nie nasz/Wasz problem. Niech Ci służy jak najdłużej i najważniejsze że jesteś zadowolony.

Nie wiem lepiej - weź mi takich słów nie przytaczaj.

Ale wiem, jakie problemy mają ludzie ze sprzętami z epoki.
I te zapewnienia sprzedających , że po przeglądzie serwisie i innych duperel ach.
a po kilku miesiącach kolejny serwis ....

Nie ufam takim sprzętom po prostu.

A moja wiedza o gramofonach jest mała. Kupiłem swój gramofon , bo u kolegi działa ponad 3 lata i nadal na tej samej wkładce, pasek cały , nic nie odpadlo- więc i jak kupiłem.

A teksty typu, że po roku sprzęt do utylizacji to mnie śmiech ogarnia.

[Zeroqll]

Nie wiem lepiej

Ale wiem

Spoko, nie byłeś przekonany do kupna używki, rozumiem, zrobiłeś research że stare sprzęty się sypią zaraz po zakupie i serwisuje je się po paru miesiącach, a nowe działają bezproblemowo nawet 3 lata. Świetnie. Na forum jest pełno takich nowinek od nowicjuszy, na które większość z użytkowników ze stażem patrzy z uśmiechem.

[Bacek]

Chyba za bardzo i przesadnie wielbicie te sprzęty z epoki

Było tu wiele wątków gdzie nowo kupione gramofony miały bijące talerze i wiele różnych fabrycznych wad. Tobie trafił się taki który ich nie ma albo są dla Ciebie niezauważalne lub nieuciążliwe, no i super. Chińczykom też czasem udaje się wyprodukować coś co trzyma parametry.

Konstrukcja tego gramofonu odpowiada najstarszym prostym modelom. Może ostatnio ceny trochę zwariowały ale każdy może sobie wybrać czy tą samą funkcjonalność i klasę kupi sobie za 500 PLN czy za 1500PLN.

[Wojtek]

Trzeba było od razu napisać że poszedłeś śladami kolegi. Zupełnie inny przekaz powstaje

[R_33]

Od nowa napisałem - bo coś mi się pokićkało w edycji posta

Nie wiem lepiej

Ale wiem

Spoko, nie byłeś przekonany do kupna używki, rozumiem, zrobiłeś research że stare sprzęty się sypią zaraz po zakupie i serwisuje je się po paru miesiącach, a nowe działają bezproblemowo nawet 3 lata. Świetnie. Na forum jest pełno takich nowinek od nowicjuszy, na które większość z użytkowników ze stażem patrzy z uśmiechem.

To co napisałem to nie jest żadna nowika - tak jak wyżej poszedłem śladami kolegi, u którego gramofon ten gra ponad trzy lata - a muzyka jaka z niego się wydobywa bardzo mi się podoba. I oczywiście masz rację - stare wygi tylko się uśmiechają pod nosem (jak na każdym forum) - takie ich prawo

A wycinać coś z kontekstu i się podśmiewać - wydaje się mi, że nie przystoi użytkownikom forum

Za rok, potem dwa i itd - będę zdawał relację jak się trzyma mój sprzęt

Chyba za bardzo i przesadnie wielbicie te sprzęty z epoki

Było tu wiele wątków gdzie nowo kupione gramofony miały bijące talerze i wiele różnych fabrycznych wad. Tobie trafił się taki który ich nie ma albo są dla Ciebie niezauważalne lub nieuciążliwe, no i super. Chińczykom też czasem udaje się wyprodukować coś co trzyma parametry.

Konstrukcja tego gramofonu odpowiada najstarszym prostym modelom. Może ostatnio ceny trochę zwariowały ale każdy może sobie wybrać czy tą samą funkcjonalność i klasę kupi sobie za 500 PLN czy za 1500PLN.

No to może tak samo jak mój kolega mam farta i Chinczykom udało się coś zrobić i dla mnie hehe
Albo mnie to nie przeszkadza - choć wydaje mi się, że nić nie bije i itp...

Trzeba było od razu napisać że poszedłeś śladami kolegi. Zupełnie inny przekaz powstaje

Heh tak jest - w sumie tak można uznać heh

[Zeroqll]

wydaje się mi, że nie przystoi użytkownikom forum

Taki styl tego forum

[R_33]

wydaje się mi, że nie przystoi użytkownikom forum

Taki styl tego forum

W sumie jak każdego - czego ja się spodziewałem hehe
Muszę wziąć na to poprawkę hehe

Pozdrowionka

[Jozi]

Nie ma się co żołądkować. Też chciałem kupić nówkę, bo nówka to nówka, ale jak pooglądałem w Media Markt jakąś AT a 1200zł i chwyciłem za ramię i porównałem stabilność ramienia do starej ponad 40 letniej fonici 601 to mnie przerażenie ogarnęło, stabilność ramienia w starych sprzętach jest nie do pobicia w stosunku do tych marketówek. Mówię tu o gramofonach do 1500zł, bo wiadomym jest że te droższe sprzęty to inna klasa. Każdy gramofon będzie grał, ja w sumie jestem nowicjusz w porównaniu do niektórych Gości z forum, ale ich posłuchałem i już wiem co w trawie piszczy. Obecnie kulam winyle na technicsie SL 3210 i porównując do tych nowych pewnie trzeba by wydać ze 2 tysie by był podobny do niego jakościowo, ja dałem 170 euro czyli 700zł, dokupiłem porządne kable, serwis zrobiłem sam i będzie następne 20 lat, raczej te nowe wynalazki przeżyje. Nie neguję nowych gramofonów ale w cenie do 1000zł to nie ta klasa. Chciałeś nowy to kupiłeś i tyle nie ma tematu, ale Szanowny Kolego odnoszę wrażenie, że sprzedaż nowych sprzętów wyraźnie nie idzie .No cóż życie nie jest łatwe.

[syko]

No cóż życie nie jest łatwe.

Fortuna każdemu kołem się toczy.

[TMTaG]

Oczywiście to był plastic-fantastic

Czyli w naszym rozumieniu jednak chyba nie gramofon...

i tak lepszy niż taki: