Lenco L-81?

[wesh]

Witam wszystkich zainteresowanych,
Mianowicie... mam zamiar kupić gramofon Lenco L-81...
I teraz posypią się głosy: "buuuu, kup sobie lepiej używany, markowy gramofon, a nie jakieś Lenco!" "Może i są szwajcarscy, ale produkują to w Chinach!","CO?! talerz jest za lekki, toż powinien ważyć najmniej 11kg...". Takie opinie z góry mnie nie obchodzą.
Mam okazję kupić ten gramofon(nowy) za przeszło 200zł. Po prostu na lepszy na razie mnie nie stać, a w używany nie chcę się pakować, tym bardziej z aukcji internetowych, bo nie wiem co się mogło dziać z nim wcześniej i czy przypadkiem, za miesiąc nie padnie potencjometr, a może jakiś tranzystor, kondensator, ba silnik...

Zainteresował mnie nie dlatego, że ma wbudowane usb, ale że ma przeciwwagę na ramieniu i regulację antyskatingu, no i najważniejsze: wkładka jest wymienialna i można na niej ustawić tangens, co prawda nie ma pitcha... obroty są ustawione automatycznie, co mnie troszkę martwi, ale jeżeli będą trzymać, to raczej nie mam czym się martwić.
Czy mieliście doświadczenie z tym konkretnym modelem, bądź modelami tej marki? Proszę o opinie ludzi, którzy mieli do czynienia z produktami marki Lenco.
Pozdrawiam.

[Wojtek]

I teraz posypią się głosy: "buuuu, kup sobie lepiej używany, markowy gramofon, a nie jakieś Lenco!" "Może i są szwajcarscy, ale produkują to w Chinach!","CO?! talerz jest za lekki, toż powinien ważyć najmniej 11kg...". Takie opinie z góry mnie nie obchodzą.

Czyli w skrócie wiesz z czym masz do czynienia (chyba). Dobrze.

Mam okazję kupić ten gramofon(nowy) za przeszło 200zł. Po prostu na lepszy na razie mnie nie stać, a w używany nie chcę się pakować, tym bardziej z aukcji internetowych, bo nie wiem co się mogło dziać z nim wcześniej i czy przypadkiem, za miesiąc nie padnie potencjometr, a może jakiś tranzystor, kondensator, ba silnik...

Współczuję kryzysu, jaki ewidentnie nastał od listopada...
http://www.winyl.net/viewtopic.php?p=34210#p34210

Czy mieliście doświadczenie z tym konkretnym modelem, bądź modelami tej marki? Proszę o opinie ludzi, którzy mieli do czynienia z produktami marki Lenco.

Doprecyzujmy, że chodzi o "nowe" Lenco, a nie stare szwajcarskie konstrukcje, bo tu poza wspólną nazwą raczej nie ma relacji

Trochę dyskusji na temat tych nowych wynalazków już się odbyło na łamach forum, tak więc mogę Cię do nich skierować: http://www.winyl.net/search.php?keyword ... ch=300&t=0

Z mojej strony powiem, że jeśli Twoja Fonica GS-464 jest nadal sprawna to lepiej wydasz pieniądze zmieniając na niej wkładkę niż kupując tego typu nowy gramofon.

Piszę to szczerze, licząc na to, że poniższe słowa są nadal aktualne i uchroniły się przed kryzysem

Swoją przygodę zacząłem od Fonici gs-464... (ciach) ...ale chciałbym czegoś więcej, nazwijmy to wejściem na wyższy poziom.

[wesh]

Ok, przygasiłeś mnie trochę... poszperałem i poczytałem również zagraniczne opinie. Ten brak pitcha to największa lipa, a sygnały o za szybkich obrotach- nie dziękuję. Tak, jest kryzys, nastały pewne wydatki, a kupno gramofonu zeszło na drugi plan.
Poczekam na lepsze czasy, sprzedam Fonicę, a właściwie dwie...
Tylko z GS jest mały problem, burczą jak cholera, nawet po wymianie wkładki jest problem z burczeniem. Ok, przy głośnym odsłuchu to nie robi problemu, bo moje uszy jeszcze nie są aż tak wyczulone, ale gdy wkładam słuchawki, daje się to we znaki, np. gdy pojawia się cisza między ścieżkami, czy utwór jest cichszy.(ale to dyskusja w innym temacie).
Dzięki za radę.

[vinylpiotrek]

Napraw Fonicę!