Nie ma zbyt wielu ofert, nawet w historii. W tej chwili jest jakaś 1 sztuka, ale po modach za $1.500. Patrząc na spokojnie to na tym Kenie nie ma tak strasznych śladów poza tym nalotem na śrubkach. A wystarczy wejść w jakąś inną aukcje i od razu widać masakrę na zdjęciach >>PRZYKŁAD 1<< / >>PRZYKŁAD 2<< Przy nich Ken wygląda jak fabrycznie nowy.
Sprzedawców na allegro jest w zasadzie kilku i nawet jak zwiększyłem budżet to nic ciekawego dla siebie nie znalazłem Poczekam jeszcze, bo może trafiłem po prostu na jakąś dziurę ofertową.
Ładny ale niesprawny daje jakąś gwarancję, że nikt w nim nie grzebał, piękny, zadbany egzemplarz z Japonii równie dobrze też mógł kiedyś wyglądać podobnie jak te padliny, tylko został podpicowany. Nigdy tego nie wiesz.
Ładny, ale niesprawny, daje Ci gwarancję, że jest ładny i niesprawny. Nie wiesz czy ktoś w nim nie grzebał, czy grzebał i nie potrafił naprawić; potrafił naprawić, ale zrezygnował z braku dostępu do potrzebnych części; stwierdził że jest nienaprawialny, czy po prostu wymontował części. Nie wiesz tego. I dotyczy to wszystkich używanych sprzętów, nie tylko z Japonii. Zgodzę się z Tobą, że sprawny egzemplarz mógł być kiedyś naprawiany, ale jeżeli jest sprawny oznacza to że wszystkie niezbędne elementy do jego funkcjonowania są i działają. Jeżeli zaś był to przerdzewiały trup to w znakomitej większości wypadków zostają na nim ślady, które świadczą o wystąpieniu rdzy. Jeżeli są widoczne na kluczowych elementach takich jak łożyska ramienia czy talerza, to ja taki model sobie odpuszczam, bo może to świadczyć o korozji wewnątrz, a ta będzie miała wpływ na pracę tych elementów.
Ładny, ale niesprawny, daje Ci gwarancję, że jest ładny i niesprawny. Nie wiesz czy ktoś w nim nie grzebał, czy grzebał i nie potrafił naprawić; potrafił naprawić, ale zrezygnował z braku dostępu do potrzebnych części; stwierdził że jest nienaprawialny, czy po prostu wymontował części. Nie wiesz tego. I dotyczy to wszystkich używanych sprzętów, nie tylko z Japonii. Zgodzę się z Tobą, że sprawny egzemplarz mógł być kiedyś naprawiany, ale jeżeli jest sprawny oznacza to że wszystkie niezbędne elementy do jego funkcjonowania są i działają. Jeżeli zaś był to przerdzewiały trup to w znakomitej większości wypadków zostają na nim ślady, które świadczą o wystąpieniu rdzy. Jeżeli są widoczne na kluczowych elementach takich jak łożyska ramienia czy talerza, to ja taki model sobie odpuszczam, bo może to świadczyć o korozji wewnątrz, a ta będzie miała wpływ na pracę tych elementów.
Myślałem, że nie będę musiał tego tłumaczyć, ale dobra...
Chyba nie uważasz, że kupując kieruję się tylko zdjęciami? Wyobraź sobie, że czytam też opisy uszkodzeń, informacje o pochodzeniu sprzętu i sprawdzam sprzedawcę czy jest handlarzem urządzeń audio czy po prostu postanowił np zrobić porządek w piwnicy i dany gramofon jest jednorazowym strzałem. Jeżeli opis jak i sam sprzedawca mi odpowiada to wtedy kupuję dany sprzęt. Mój ps-x75 miał dokładnie opisaną każdą usterkę dzięki czemu na 99% byłem pewien, że go naprawię. Sony ps-x65 miał opis, że się uruchamia, ale nie jest sprawdzony bo sprzedawca się nie zna i robi porządki w mieszkaniu które otrzymał po kimś z rodziny. Inne sprzęty jakie wystawił na yahoo potwierdzały tą wersję. Jak do mnie przyleciał, to po podłączeniu okazało się, że jest w 100% sprawny. Osobiście wolę kupić taniej uszkodzone sprzęty, naprawić je i mieć pewność, że będą działały kolejne kilkadziesiąt lat. Ale rozumiem, że nie każdy ma możliwości/umiejętności, żeby samemu zrobić remont, dlatego wtedy rzeczywiście zapłacić drożej i liczyć na to, że w parze z wysoką ceną idzie jakość.
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro
Myślałem, że nie będę musiał tego tłumaczyć, ale dobra...
Chyba nie uważasz, że (...)
Słuchaj, ja nie odnoszę się bezpośrednio do Twoich zakupów, a tego co piszesz generalnie o sprzętach z Japonii i tamtejszego rynku i po prostu z Twoimi tezami się nie zgadzam.
Ja przepraszam, że się wtrącam w dyskusję ale też mam akurat podobne budżet i chyba nawet preferencje wizualne jak kolega tuczi77.
Listę jak widzę mam też kropka w kropkę identyczną. Ech
Pojawił się teraz i jest mi jak najbardziej na rękę bo nie musiałbym podpisu zmieniać
Co koledzy myślą o tym? Mam w tej chwili Akaia AP-B20c ale jestem już zmęczony brakiem brakiem możliwości założenia normalnego headshealla.
Ten Akai na OLX traktuje jako progress w stosunku do mojego? Pytanie czy wart swojej ceny.I czy czasem powinienem coś o nim wiedzieć.
Zdarzają się egzemplarze za pół tej ceny ale wliczam koszty polerowania, serwisu i położenia forniru i już nie jest aż tak tragicznie.
Główny tor: Luxman PD-291+ AKAI AM-2400 + IFI Zen Phono + AKAI GX 725D + Chario Syntar 200
W pracy: Akai AP-B20 + Infinity RS 10b
Nie wiem czy wart jest tych pieniędzy. Ramię raczej bez regulacji VTA, więc z tym żonglowaniem headshellami i wkładkami to tak sobie. Raczej celowałbym w jakiegoś Sony serii X-50, 60. Jeżeli to ma być napęd DD. Myślę że w tej cenie dałoby się upolować. Niewiele drożej wychodzi JVC albo Denon.
Ramię raczej bez regulacji VTA, więc z tym żonglowaniem headshellami i wkładkami to tak sobie.
Bez przesady. Żonglować może - ot po prostu nie przestawi sobie wysokości podstawy ramienia.
Co jeszcze nie znaczy że użytkownik nie ma wpływu na kąt VTA, w razie potrzeby
No właśnie się zastanawiałem nad VTA i wymiana wkładek. Wiec w sumie dzięki Wojtku za głos. Fakt, fajnie mieć możliwość regulacji ale bym przeżył bez tego. Walory wizualne są decydujące i w ich ramach poruszam się dobierając gramofon a Soniacze w nich się nie mieszczą bez modyfikacji plinty.
Główny tor: Luxman PD-291+ AKAI AM-2400 + IFI Zen Phono + AKAI GX 725D + Chario Syntar 200
W pracy: Akai AP-B20 + Infinity RS 10b
Pamiętaj - jak wkładka jest za wysoka to masz problem, a jak za niska to luzik bo możesz zastosować jakiś dystans między dachem wkładki, a headshellem.
Taaak, a jakie to gramofony nie liczę tzw. budżetowych (tu rzeczywiście 90% nie ma), nie maja regulacji VTA. Wiele Technicsów ma, Telefunken S500/600 ma, Thorens prawie wszystkie mają, Linn ma, Rega ma, Micro Seiki, Denon, Pioneer w wielu przypadkach mają. No fakt plastik-fantastik nie ma. Ale tu gadamy o gramofonach za 2500 pln, tzw średnia półka. Jeżeli nie ma w tej cenie to chłam. Takie jest moje zdanie;)