Jeśli obeznałeś się we wszystkich czynnościach związanych z gramofonem to kolejny nie będzie jakimś tabu.
Możliwości ulepszania ograniczają tylko dwa czynniki
1. Wyobraźnia/ albo percepcje słuchowe
2. Zasobność portfela
Dla mnie problemem jest punkt 2 choć osobiście wolałbym abyśmy wszyscy mieli do czynienia z punktem 1 a drugi nas by nie dotyczył

Złośliwie; jeśli gramofon ma być manualny, to nawet używany jest trudnym elementem do zepsucia i pewno będzie służył jeszcze o wiele dłużej niż nowe konstrukcje
