Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze
Witam
Naszło mnie na zakup gramofonu tangencjalnego. To ma być mój drugi gramofon, raczej do poobserwowania jego pracy i wyrobienia sobie zdania na temat tych konstrukcji, niż do stałego odsłuchu, ale kto wie.
Firma to raczej Technics, ale co do modelu to nie mogę się zdecydować. Chciałbym mieć możliwość wykorzystania wszystkich możliwości konstrukcji tangencjalnej włącznie z programowaniem ścieżki. Na ten moment skłaniam się ku modelowi SL-Q15. Co o nim sądzicie? Jest jeszcze SL-Q6 - czyli ponoć to samo w mniejszej obudowie i SL-15 - starszy i trudniej dostępny.
Mam problem z jakąkolwiek oceną tych gramofonów. Nie wiem na co zwracać uwagę. Na razie kieruję się ceną (z vinylengine) i wagą.
W tej chwili jest do kupienia SL-DL1 za rozsądne chyba pieniądze. Waży 7kg więc sporo jak na tangenta. Nie jest programowalny, ale może warto się nim zainteresować? A może jakiś jeszcze inny model?
Naszło mnie na zakup gramofonu tangencjalnego. To ma być mój drugi gramofon, raczej do poobserwowania jego pracy i wyrobienia sobie zdania na temat tych konstrukcji, niż do stałego odsłuchu, ale kto wie.
Firma to raczej Technics, ale co do modelu to nie mogę się zdecydować. Chciałbym mieć możliwość wykorzystania wszystkich możliwości konstrukcji tangencjalnej włącznie z programowaniem ścieżki. Na ten moment skłaniam się ku modelowi SL-Q15. Co o nim sądzicie? Jest jeszcze SL-Q6 - czyli ponoć to samo w mniejszej obudowie i SL-15 - starszy i trudniej dostępny.
Mam problem z jakąkolwiek oceną tych gramofonów. Nie wiem na co zwracać uwagę. Na razie kieruję się ceną (z vinylengine) i wagą.
W tej chwili jest do kupienia SL-DL1 za rozsądne chyba pieniądze. Waży 7kg więc sporo jak na tangenta. Nie jest programowalny, ale może warto się nim zainteresować? A może jakiś jeszcze inny model?
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Gramofon tangencjalny - pomoc w wyborze
Ale o jaki problem chodzi? Chodzi Ci o klasyfikację? Który lepszy/gorszy?chudy_b pisze:Mam problem z jakąkolwiek oceną tych gramofonów. Nie wiem na co zwracać uwagę. Na razie kieruję się ceną (z vinylengine) i wagą.
Skłaniasz się ku modelom... OK... ale chcesz żebyśmy sobie gadali o czymś co kiedyś tam powstało czy raczej o czymś co jest dostępne i masz okazję kupić za tyle ile możesz sobie pozwolić?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Gramofon tangencjalny - pomoc w wyborze
Wiadomo, że niektóre modele są łatwiej dostępne inne trudniej. Mi za bardzo się nie spieszy. Wolałbym poczekać i kupić coś fajnego, niż od ręki plastikowy szmelc. Tak więc tak, chodzi mi o klasyfikację lepszy/gorszy, ale w jakimś w miarę wąskim zakresie modeli. Może na początek te co podałem + ewentualnie to co nie wpadło mi w oko, a jest godne uwagi.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Gramofon tangencjalny - pomoc w wyborze
Poszczególne serie można poszeregować chronologicznie:
SL-15 (SL-10 plus programowanie)
SL-10
SL-7 (SL-10 minus wbudowany przedwzmacniacz MC)
To jest główna seria pierwszych konkretnych gramofonów tangencjalnych Technics.
To co pojawiło się po premierze tychże trzeba traktować już jako modele bardziej "dla Kowalskich" - redesign, w efekcie obniżający koszt (i cenę) sprzętu.
Wyjątek: SL-M3.
SL-6 (SL-5 plus programowanie)
SL-5
SL-QL1
SL-DL1 (SL-QL1 minus kwarc)
SL-DL5 (redesign SL-DL1, ciut gorszy napęd)
SL-J3 (SL-J2 plus programowanie)
SL-J2
Były też pionowe SL-V6 i SL-V5.
To powinno wystarczyć
Warto zauważyć, że większość gramofonów tangencjalnych Technics pozwala na regulację siły nacisku igły, w zakresie +/- 0.25g od standardu T4P - 1.25g), czego nie uświadczymy w większości gramofonów z tradycyjnym, prostym ramieniem z T4P.
SL-15 (SL-10 plus programowanie)
SL-10
SL-7 (SL-10 minus wbudowany przedwzmacniacz MC)
To jest główna seria pierwszych konkretnych gramofonów tangencjalnych Technics.
To co pojawiło się po premierze tychże trzeba traktować już jako modele bardziej "dla Kowalskich" - redesign, w efekcie obniżający koszt (i cenę) sprzętu.
Wyjątek: SL-M3.
SL-6 (SL-5 plus programowanie)
SL-5
SL-QL1
SL-DL1 (SL-QL1 minus kwarc)
SL-DL5 (redesign SL-DL1, ciut gorszy napęd)
SL-J3 (SL-J2 plus programowanie)
SL-J2
Były też pionowe SL-V6 i SL-V5.
To powinno wystarczyć

Warto zauważyć, że większość gramofonów tangencjalnych Technics pozwala na regulację siły nacisku igły, w zakresie +/- 0.25g od standardu T4P - 1.25g), czego nie uświadczymy w większości gramofonów z tradycyjnym, prostym ramieniem z T4P.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze
A gdzie umiejscowisz SL-Q15? Poluję właśnie na ten model. Waży 7kg, pełny wymiar wieży. DD, quartz. Nie są to dla mnie jakieś istotne cechy, ale zawsze to plus.
SL-10 i SL-15 są trudno dostępne, a jeśli się trafiają - kosztują chore pieniądze. W miarę osiągalny jest SL-7. Rozumiem, że właśnie ta pierwsza seria jest najciekawsza? Potem już odchudzanie i zjazd w dół?
Odniosłem wrażenie, że konstrukcja ramienia tak naprawdę w każdym tangensie Technicsa jest taka sama. Mam rację? Czy takie patenty znane z tradycyjnych gramofonów jak subchassis w ogóle są możliwe i stosowane w gramofonach tangencjalnych?
SL-10 i SL-15 są trudno dostępne, a jeśli się trafiają - kosztują chore pieniądze. W miarę osiągalny jest SL-7. Rozumiem, że właśnie ta pierwsza seria jest najciekawsza? Potem już odchudzanie i zjazd w dół?
Odniosłem wrażenie, że konstrukcja ramienia tak naprawdę w każdym tangensie Technicsa jest taka sama. Mam rację? Czy takie patenty znane z tradycyjnych gramofonów jak subchassis w ogóle są możliwe i stosowane w gramofonach tangencjalnych?
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze
Widzę,że wiedza na temat tangensów w narodzie marna jest. Chyba właśnie dlatego chcę taki gramofon kupić, coby wiedzę poszerzyć. W końcu Technics ostro promował to rozwiązanie.
Czy dobrze wyczytałem, że te gramofony (nie piszę o programowaniu ścieżek) śledzą rowek optycznie? To właśnie było dla mnie zagadką. Jak on steruje napędem ramienia.
Jeśli tangens śledzi optycznie ścieżkę, to zrobienie ustawiania ramienia nad odpowiednim utworem to tylko i wyłącznie soft:-) + parę guzików. Chyba Technics dawno temu wpadł na tak zwany chip tunig. Tzn. on na to nie wpadł, klienci też nie, ale było to możliwe
Jak dzisiaj w paskach TDI
Trochę się niecierpliwię z zakupem, a w tej chwili na A...o są do kupienia z tych godnych uwagi wg. mnie SL-10 i SL - DL1. Programowalnych niestety niet. Skłaniam się ku SL-10. Słusznie?
Przy okazji, temat wkładek T4P. Odpytałem jednego z dużych sprzedawców o dostępność takowych. Na dzień dzisiejszy można kupić Grado Prestige Black, Blue, Red i Ortofon OMP10
Niestety igły w poszczególnych modelach nie są wymienne pomiędzy mocowaniami T4P i 1/2
Czy dobrze wyczytałem, że te gramofony (nie piszę o programowaniu ścieżek) śledzą rowek optycznie? To właśnie było dla mnie zagadką. Jak on steruje napędem ramienia.
Jeśli tangens śledzi optycznie ścieżkę, to zrobienie ustawiania ramienia nad odpowiednim utworem to tylko i wyłącznie soft:-) + parę guzików. Chyba Technics dawno temu wpadł na tak zwany chip tunig. Tzn. on na to nie wpadł, klienci też nie, ale było to możliwe

Trochę się niecierpliwię z zakupem, a w tej chwili na A...o są do kupienia z tych godnych uwagi wg. mnie SL-10 i SL - DL1. Programowalnych niestety niet. Skłaniam się ku SL-10. Słusznie?
Przy okazji, temat wkładek T4P. Odpytałem jednego z dużych sprzedawców o dostępność takowych. Na dzień dzisiejszy można kupić Grado Prestige Black, Blue, Red i Ortofon OMP10
Niestety igły w poszczególnych modelach nie są wymienne pomiędzy mocowaniami T4P i 1/2
- tollo
- Posty: 1239
- Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
- Lokalizacja: Zgierz
Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze
Może warto poczekać i upolować takiego
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=okEGe6fUrfU[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=okEGe6fUrfU[/youtube]
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze
To SL-10 + przyciski. Szaleńcy na ebay.de wołają 500 Euro. Poczekam.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze
Jak wyszedł SL-QL1 to ukazał się też SL-QL5, a SL-QL15 to taki QL5 z programowaniem.chudy_b pisze:A gdzie umiejscowisz SL-Q15?
Te gramofony nie ukazały się równolegle z SL-DLxx, dlatego też mają nieco inny design (ale podobny), więc należałoby to traktować jako pokrewną, ale kolejną oddzielną serię gramofonów.
Przesada, może poza wersjami programowalnymi.chudy_b pisze:kosztują chore pieniądze
Tak.chudy_b pisze:Rozumiem, że właśnie ta pierwsza seria jest najciekawsza? Potem już odchudzanie i zjazd w dół?
Nie.chudy_b pisze:Odniosłem wrażenie, że konstrukcja ramienia tak naprawdę w każdym tangensie Technicsa jest taka sama. Mam rację?
Dlaczego nie miałyby być możliwe?chudy_b pisze:Czy takie patenty znane z tradycyjnych gramofonów jak subchassis w ogóle są możliwe i stosowane w gramofonach tangencjalnych?
Nie tyle marna, co zainteresowanie nikłechudy_b pisze:Widzę,że wiedza na temat tangensów w narodzie marna jest.

Tak samo ostro jak system T4P. Jak wyszło? Wszyscy wiemy.chudy_b pisze:W końcu Technics ostro promował to rozwiązanie.
Niestety zarówno jedno jak i drugie nie przekonało za bardzp środowiska audiofilskiego (nie tylko słuchaczy, ale też i innych producentów sprzętu), a chronologicznie był to przecież początek ery CD.
Tak. Jak inaczej wyobrażasz sobie lokalizację przerw między rowkami bez kontaktu fizycznego?chudy_b pisze:Czy dobrze wyczytałem, że te gramofony (nie piszę o programowaniu ścieżek) śledzą rowek optycznie?

Z grubsza tak.chudy_b pisze:Jeśli tangens śledzi optycznie ścieżkę, to zrobienie ustawiania ramienia nad odpowiednim utworem to tylko i wyłącznie soft:-) + parę guzików.
Zupełnie nie rozumiem aluzjichudy_b pisze:Chyba Technics dawno temu wpadł na tak zwany chip tunig. Tzn. on na to nie wpadł, klienci też nie, ale było to możliweJak dzisiaj w paskach TDI

Eh. A jak myślisz, po tym co napisałem wcześniej?chudy_b pisze:do kupienia z tych godnych uwagi wg. mnie SL-10 i SL - DL1. Programowalnych niestety niet. Skłaniam się ku SL-10. Słusznie?
Po co ta tajemnica?chudy_b pisze:Odpytałem jednego z dużych sprzedawców o dostępność takowych.

W Polsce z nówek to prawie wszystko. Na szczęście istnieje jeszcze zagranica i nadal można upolować starsze wkładki.chudy_b pisze:Na dzień dzisiejszy można kupić Grado Prestige Black, Blue, Red i Ortofon OMP10
Wciąż chyba idzie dostać u nas Shure M92E, którą dość często polecam (nawet w celu zastosowania w 1/2''

Na szczęście jest to totalna bzdura i radzę na przyszłość nie pytać się o radę ludzi, którzy nie wiedzą co mówią/piszą.chudy_b pisze:Niestety igły w poszczególnych modelach nie są wymienne pomiędzy mocowaniami T4P i 1/2
Może warto by było przeczytać nasze wypociny przed wypowiedzeniem się? Byś wtedy wiedział, że wspominaliśmy już o SL-15.tollo pisze:Może warto poczekać i upolować takiego
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze
Dzięki Wojtek za odpowiedź. Właśnie na Twoją opinię czekałem. Ale, że nie umiem tak sprawnie cytować, sensowna odpowiedź zajmie mi ze dwa dni. Ale staram się, staram
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze
Nie trzeba symulować mojego cytowania 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze
No właśnie o programowalnych myślałem. Szczególnie za SL-15 trzeba sporo zapłacićWojtek pisze:Jak wyszedł SL-QL1 to ukazał się też SL-QL5, a SL-Q15 to taki QL5 z programowaniem.chudy_b pisze:A gdzie umiejscowisz SL-Q15?
Te gramofony nie ukazały się równolegle z SL-DLxx, dlatego też mają nieco inny design (ale podobny), więc należałoby to traktować jako pokrewną, ale kolejną oddzielną serię gramofonów.
Przesada, może poza wersjami programowalnymi.chudy_b pisze:kosztują chore pieniądze
No może SL-M3 ma to inaczej rozwiązane, ale to zupełnie inna liga. Co do reszty, to przejrzałem sporo serwisówek i w zasadzie wszędzie wygląda to tak samo.Wojtek pisze:Tak.chudy_b pisze:Rozumiem, że właśnie ta pierwsza seria jest najciekawsza? Potem już odchudzanie i zjazd w dół?
Nie.chudy_b pisze:Odniosłem wrażenie, że konstrukcja ramienia tak naprawdę w każdym tangensie Technicsa jest taka sama. Mam rację?
Jeśli znasz jakiś model z odmienną konstrukcją ramienia/napędu ramienia, to podaj. To mógłby być model nad którym warto się pochylić/od razu skreślić.
Bo w normalnych gramofonach na jednym subchassis siedzi talerz i ramię (chyba). W tengencyjnych ramię najczęściej jest w pokrywie. Gdyby talerz zaczął się bujać, to wątpię czy ramię nadąży.Wojtek pisze:Dlaczego nie miałyby być możliwe?chudy_b pisze:Czy takie patenty znane z tradycyjnych gramofonów jak subchassis w ogóle są możliwe i stosowane w gramofonach tangencjalnych?
To pewnie racja. A dziś jeśli ktoś decyduje się na gramofon, to zwraca jeszcze większą uwagę na jakość dzwięku. Przy braku wyraźnej przewagi tangencjonalnych gramofonów cieszą się słabym zainteresowaniem. Za mało oldschoolowe sąWojtek pisze:Nie tyle marna, co zainteresowanie nikłechudy_b pisze:Widzę,że wiedza na temat tangensów w narodzie marna jest.
Tak samo ostro jak system T4P. Jak wyszło? Wszyscy wiemy.chudy_b pisze:W końcu Technics ostro promował to rozwiązanie.
Niestety zarówno jedno jak i drugie nie przekonało za bardzp środowiska audiofilskiego (nie tylko słuchaczy, ale też i innych producentów sprzętu), a chronologicznie był to przecież początek ery CD.

Mi nie chodzi o szukanie przerw między utworami, ale o prowadzenie ramienia dokładnie nad ścieżką w trakcie odtwarzania. Kontakt fizyczny jest poprzez igłę, ale mechanizm musiałby być super precyzyjny, żeby nie wywierać jakiś dodatkowych sił podobnych do skatingu.Wojtek pisze:Tak. Jak inaczej wyobrażasz sobie lokalizację przerw między rowkami bez kontaktu fizycznego?chudy_b pisze:Czy dobrze wyczytałem, że te gramofony (nie piszę o programowaniu ścieżek) śledzą rowek optycznie?
Czyli słusznie. W tej chwili są do kupienia dwa SL-7 i bardzo prawdopodobne, że na nim się skończy. Chyba, że w najbliższych dniach wypłynie jakiś SL-10 lub SL-15 w dobrej cenie.Wojtek pisze:Z grubsza tak.chudy_b pisze:Jeśli tangens śledzi optycznie ścieżkę, to zrobienie ustawiania ramienia nad odpowiednim utworem to tylko i wyłącznie soft:-) + parę guzików.
Zupełnie nie rozumiem aluzjichudy_b pisze:Chyba Technics dawno temu wpadł na tak zwany chip tunig. Tzn. on na to nie wpadł, klienci też nie, ale było to możliweJak dzisiaj w paskach TDI
Eh. A jak myślisz, po tym co napisałem wcześniej?chudy_b pisze:do kupienia z tych godnych uwagi wg. mnie SL-10 i SL - DL1. Programowalnych niestety niet. Skłaniam się ku SL-10. Słusznie?
Q21Wojtek pisze:Po co ta tajemnica?chudy_b pisze:Odpytałem jednego z dużych sprzedawców o dostępność takowych.
Myślę o zakupie Grado Blue.Wojtek pisze:W Polsce z nówek to prawie wszystko. Na szczęście istnieje jeszcze zagranica i nadal można upolować starsze wkładki.chudy_b pisze:Na dzień dzisiejszy można kupić Grado Prestige Black, Blue, Red i Ortofon OMP10
Wciąż chyba idzie dostać u nas Shure M92E, którą dość często polecam (nawet w celu zastosowania w 1/2'').
Taką informację dostałem od sprzedawcy Q21. No to jak to jest ? Wiadomo, że wkładka wystarczy na całe lata, ale igły trzeba wymieniać. Jeśli pasowałyby igły z analogicznych wkładek 1/2 to byłoby super. Zniknęłoby ryzyko zostania z gramofonem do którego nie można kupić igły za jakiś czas.Wojtek pisze:Na szczęście jest to totalna bzdura i radzę na przyszłość nie pytać się o radę ludzi, którzy nie wiedzą co mówią/piszą.chudy_b pisze:Niestety igły w poszczególnych modelach nie są wymienne pomiędzy mocowaniami T4P i 1/2
Yes,Yes,Yes - zacytowałem

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze
To akurat jest przecież oczywiste, ale same konstrukcje jednak w pewien sposób różnią się między seriami. Ramiona nie uniknęły redesignuchudy_b pisze:i w zasadzie wszędzie wygląda to tak samo.

Nie wiem czy dla Ciebie odmienność musiałaby polegać np. na ramieniu S zamiast prostego. Takiego przykładu nie znajdę

Pisałeś o SL-10 i SL-15 a propos chorych cen. SL-10 nie jest programowalny. Jednakże SL-10 już się zdarzał u nas w cenach poniżej 1000 złotych.chudy_b pisze:No właśnie o programowalnych myślałem. Szczególnie za SL-15 trzeba sporo zapłacić
Czasem nawet z jakąś dobrą wkładką.
Tak jest.chudy_b pisze: Bo w normalnych gramofonach na jednym subchassis siedzi talerz i ramię (chyba).
To zależy od bujania. Rowek też nie jest równy więc igła z ramieniem nawet w gramofonie liniowym mają co robić.chudy_b pisze:W tengencyjnych ramię najczęściej jest w pokrywie. Gdyby talerz zaczął się bujać, to wątpię czy ramię nadąży.
Teraz rozumiem i już spieszę z wyjaśnieniem: gramofony nieprogramowalne z reguły nie mają sensora optycznego (bo po co?).chudy_b pisze:Mi nie chodzi o szukanie przerw między utworami, ale o prowadzenie ramienia dokładnie nad ścieżką w trakcie odtwarzania.
Jest precyzyjny, ale w tańszych modelach jest również dość plastikowy, z czego może wynikać awaryjność napędu prowadnicy ramienia (czasem wystarczy wymienić pasek, a czasem jest to ciężki temat).chudy_b pisze:Kontakt fizyczny jest poprzez igłę, ale mechanizm musiałby być super precyzyjny, żeby nie wywierać jakiś dodatkowych sił podobnych do skatingu.
Problem skatingu nie zachodzi w gramofonach tangencjalnych, dlatego nie mają mechanizmów AS.
"Jakiś dodatkowych sił"? Nie zgaduj

Jeśli znasz już linię Prestige i podoba Ci się ona to bierz śmiało. W przeciwnym wypadku zastanawiam się dlaczego akurat Gradochudy_b pisze:Myślę o zakupie Grado Blue.

Jest tak jak napisałem. Sprzedawca Q21 jest niekompetentny.chudy_b pisze:Taką informację dostałem od sprzedawcy Q21. No to jak to jest ?
Tak to działa. Wiele serii wkładek T4P były jedynie przerobionymi wkładkami 1/2'', z tym samym wnętrzem, dzięki czemu kompatybilność igłowa została zachowana. Ortofon OM = OMP, cała linia Grado Prestige, a Shure M92E ma jednakowe wnętrze z M97xE.chudy_b pisze:Jeśli pasowałyby igły z analogicznych wkładek 1/2 to byłoby super.
To tylko parę przykładów. Jak się sięgnie po starsze wkładki to można znaleźć odpowiedniki T4P nawet dla AT-120E/440MLa/150MLX.
Chyba nigdzie nie pisałem, że jest to problem, przy dyskusjach o T4Pchudy_b pisze:Zniknęłoby ryzyko zostania z gramofonem do którego nie można kupić igły za jakiś czas.

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze
Wiem, że w tych gramofonach problem antyskatingu nie występuje. Chodzi mi o siły podobnie działające. W tradycyjnych gramofonach ramię jest "napędzane" przez igłę, ale z racji budowy sa to siły pomijalne. W tangesach ramię ma swój własny napęd. Skąd silnik tego napędu wie jak przesuwać ramię? Wątpię,żeby to było proste założenie, że z racji ilości ścieżek i obrotów płyty ma to być posuw np. 0.5cm/min. Co z płytami które nie są dokładnie wykonane, np. niecentryczny otwór. Mam taka jedną Budki Suflera. Ramię lata z pół centymetra na obrót tam i z powrotem.Wojtek pisze:Teraz rozumiem i już spieszę z wyjaśnieniem: gramofony nieprogramowalne z reguły nie mają sensora optycznego (bo po co?).chudy_b pisze:Mi nie chodzi o szukanie przerw między utworami, ale o prowadzenie ramienia dokładnie nad ścieżką w trakcie odtwarzania.
Jest precyzyjny, ale w tańszych modelach jest również dość plastikowy, z czego może wynikać awaryjność napędu prowadnicy ramienia (czasem wystarczy wymienić pasek, a czasem jest to ciężki temat).chudy_b pisze:Kontakt fizyczny jest poprzez igłę, ale mechanizm musiałby być super precyzyjny, żeby nie wywierać jakiś dodatkowych sił podobnych do skatingu.
Problem skatingu nie zachodzi w gramofonach tangencjalnych, dlatego nie mają mechanizmów AS.
"Jakiś dodatkowych sił"? Nie zgaduj
Nie znam wkładek Grado. Obecnie używam AT120 i bardzo mi ona odpowiada, choć na wzmacniaczu podkręcam niskie i wysokie tony. Myslę o Grado, bo po prostu są dostepne. OMP10 i wspomniany przez Ciebie Shure cenowo są niżej niż Grado Blue i Red. To jedyny powód wskazania na Grado Blue. Być może nie słuszny.Wojtek pisze:Jeśli znasz już linię Prestige i podoba Ci się ona to bierz śmiało. W przeciwnym wypadku zastanawiam się dlaczego akurat Gradochudy_b pisze:Myślę o zakupie Grado Blue.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Gramofon tangencjalny Technics - pomoc w wyborze
Różnie. Czasem jednak jest to jakiś sensor opto-elektryczny, a czasem jest to rozwiązane bardziej pasywnie, poprzez zastosowanie odpowiedniego łożyska ślizgowego/powietrznego, czułego na pracę igły (przez co "napędzanie" ramienia przez igłę jest jednak realizowane).chudy_b pisze:Skąd silnik tego napędu wie jak przesuwać ramię?
Z tego co pamiętam, sensory optyczne nie śledzą rowka płyty, ale patrzą na igłę/koniec ramienia względem bazy.
Napęd ramienia w tangencie będzie miał co robić z taką płytąchudy_b pisze:Co z płytami które nie są dokładnie wykonane, np. niecentryczny otwór. Mam taka jedną Budki Suflera. Ramię lata z pół centymetra na obrót tam i z powrotem.

Wybacz, ale to drugie zdanie zaprzecza temu pierwszemu. Jeśli musisz jakkolwiek kręcić gałkami korekty tonalnej to masz lipę w sprzęcie/nie jest zgrany pod Twoje ucho.chudy_b pisze:Obecnie używam AT120 i bardzo mi ona odpowiada, choć na wzmacniaczu podkręcam niskie i wysokie tony.
Reszta też jest, więc nie rozumiem argumentu.chudy_b pisze:Myslę o Grado, bo po prostu są dostepne.
Powtarzam: nie rzucałbym się na Grado (w dodatku nie najtańsze) jeśli nie wiem czego się mogę spodziewać. Do eksperymentów lepiej postawić na Grado Blackchudy_b pisze:OMP10 i wspomniany przez Ciebie Shure cenowo są niżej niż Grado Blue i Red. To jedyny powód wskazania na Grado Blue. Być może nie słuszny.

Jeśli podoba Ci się AT-120E (mimo tego, że kręcisz gałkami) to swoistym "odpowiednikiem" klasowym tej wkładki ze stajni Shure jest model M97xE.
Bierzesz wkładkę M92E, dokupujesz do niej igłę N97xE i masz M97xE w systemie T4P (lub 1/2'' jeśli zastosujesz adapter z T4P na 1/2'').
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum