Problem z wysokotonowcem

[Quarter]

Koty postawiły na swoim - przewróciły mi jedną kolumnę (Wharfedale Delta 30) i oderwał się magnes wysokotonowca razem z kopułką. W efekcie oderwały się druciki uzwojenia od terminali. Dwie cholerne godziny próbowałem to wczoraj przylutować, ale bez efektu. Ten drucik jest....no, cienki jest bardzo Ja lutowałem coś w liceum, ale to było prawie 40 lat temu. Podchodzić do tego dalej (jakieś sprawdzone patenty?) czy może znacie kogoś w Warszawie kto za małe pieniądze coś takiego mi ogarnie?

[syko]

Bo koty to dranie
Naprawiałem tu:https://acoustic-24.pl/
I za 80 pln głośnik ( przerwany drucik od cewki) gra jak nowy.
Niektórzy nie polecają, ale osobiście nie mam żadnych zastrzeżeń.

[kukiz 30]

Próbuj do skutku. Ja też im zleciłem to,zrobili ale ostatnio zauważyłem że raz gra raz nie. Teraz już nie dam i mam zamiar wymienić głośnik tym bardziej że znalazłem fajny komplecik corali za nieduże pieniądze.

[syko]

Oczywiście jestem zwolennikiem oryginałów, lecz mój Vifa jest niedostępny na rynku wtórnym a jak się pojawia to kosztuje około 100 Euro.
Dlatego zdecydowałem się naprawiać i nie żałuję każdej złotówki wydanej.
Nie wiem co to znaczy naprawa za małe pieniądze, ale skoro sam pewnych rzeczy nie ogarnę to wolę to zlecić profesjonalistom.

[Quarter]

Nie wiem co to znaczy naprawa za małe pieniądze, ale skoro sam pewnych rzeczy nie ogarnę to wolę to zlecić profesjonalistom.

Tu trochę włącza się relacja wartości całego produktu do kosztów naprawy. To przyzwoite kolumny, ale ich wartość rynkowa to pewnie 150 zł (mają wymienione średnio/niskotonowce, braki wizualne itp.). Naprawa wysokotonowca za 80 zł to de facto połowa wartości tych kolumn. Z drugiej strony w takim stanie (grzebane i z zepsutym wysokotonowcem) są praktycznie niesprzedawalne, więc nie mogę liczyć, że wezmę za nie np. 100 zł bez naprawiania, dodam 100-200 i kupię inne. Ot, dylematy audiofilskie w czasach kryzysu

Nic to, wieczorem drugie podejście - może zrobię jakieś fotki i poproszę o podpowiedź, czy jakichś głupot nie robię Gorzej, że próbowałem spiąć te włosiane druciki "na krótko" z terminalami i nie zagrało. Może coś jeszcze się popsuło, już nie wiem. Nisko-średni gra bez problemu, więc nie jadę w mono na szczęście

[kukiz 30]

Ja nie mówię o naprawie za małe pieniądze tylko o kupnie orginalow dlatego nie zleciłem drugi raz. Sam za tą usługę zapłaciłem 90 dyszek i nie narzekałem że drogo. Trafiły się orginaly to wymienię. I tyle.

[kukiz 30]

Miałem to samo przed lutowaniem odczyscilem całą powierzchnię izopropanolem i jakoś to poszło. Trzyma i działa.

[92666jarek]

Druciki cewki są lakierowane. Żeby je polutować musisz najpierw pozbyć się lakieru z końcówek które chcesz pokryć cyną.

[Quarter]

Druciki cewki są lakierowane. Żeby je polutować musisz najpierw pozbyć się lakieru z końcówek które chcesz pokryć cyną.

Miałem to samo przed lutowaniem odczyscilem całą powierzchnię izopropanolem i jakoś to poszło. Trzyma i działa.

Dzięki za radę, nie miałem pojęcia. Spróbuję to rzeczywiście przetrzeć jakimś specyfikiem.

[92666jarek]

Kiedyś takie rzeczy podgrzewałem nad płomieniem aż się opaliła izolacja, nastepnie zmywałem resztki nitro. Te druciki są delikatne, wiec ostrożnie, żeby się nie upaliły

[Ukaniu]

Aspiryna, emalię z drutu nawojowego, drutu do słuchawek itd. usuwa się stosując jako topnik aspirynę.

[klin]

Aspiryna, emalię z drutu nawojowego, drutu do słuchawek itd. usuwa się stosując jako topnik aspirynę.

...ale to tylko do stosowania na zewnątrz! Te opary z aspiryny, z tego co pamiętam, to nic dobrego.