Niedrogi polecany serwis w Warszawie - prośba

[radekcza]

W ostatnim czasie mój wzmacniacz zaczął cos nawalać, konkretnie trzeszczy lewy kanał przy regulacji balansu, a czasami zanika samoistnie w nim dźwięk. Pewnie trzeba wyczyścić lub wymienić potencjometr, ale chciałbym żeby ktoś przejrzałem go gruntownie bo wzmacniacz swoje lata już ma i przydałaby mu sie jakaś konserwacja. Druga sprawa to myślałem tez o wymianie okablowania w gramofonie. Nie chcę też wydać majątku.
Czy ktoś może polecić jakiegoś fachowca w Warszawie lub okolicach? Lub może sam się podjąć takiej naprawy?

[Robertson]

Domyślam się po stopce u dołu , że to Harman/Kardon ? Na pewno znają się na rzeczy na Słowiczej 23 a ale...czy są nie drodzy tego nie wiem ..zawsze może znależć się ktoś tańszy. Ci prawdziwi fachowcy....pasjonaci mają roboty na kilka miesięcy do przodu i też potrafią cenić swój czas. Ja swoje kontakty z Arturem Ciubą i jego wspólnikiem ze Słowiczej oceniam bardzo pozytywnie. Wojtek coś miał do niego ale...nie znam do końca sprawy.Tak na prawdę zawsze trzeba być czujnym

[Pawelec]

Jest jeszcze na Wolumenie pawilonik w samym rogu gdzie panowie prowadzą serwis. Nic nie powiem o jakości i cen bo nie korzystałem. Kupuję u nich drobiazgi (wtyki, gniazda, kabelki, glośniki, podzespoły .... etc). Nie podam numeru bo trafiam tam na wyczutkę od lat. Sympatyczni goscie.

[radekcza]

Dzięki za info, ale z Helmutem wszystko OK, nawalać zaczął DUAL CV1260 i go bym gdzieś chciał naprawić i zakonserwować. To zupełnie inne sprzęty, Helmut to nowy kombajn - bardziej komputer niż wzmacniacz, a DUAL to staroć ale bardzo go lubię i chciałbym nadal na nim słuchać. Więc moim zdaniem wiedzy wielkiej chyba nie trzeba, a bardziej rzetelności i trochę czasu.

[radekcza]

No to jest jeszcze gorzej... Do tej pory ten wzmacniacz służył tylko do gramofonu więc podejrzenia padły na niego, jednak teraz podłączyłem inne i się okazało że to nie wzmacniacz, a gramofon. Mimo że do zabawy z elektroniką mam dwie lewe ręce wziąłem się za sprawdzanie, a przy okazji chciałem poprawić windę ramienia no i stało się nie dość że nie naprawiłem to jeszcze gorzej popsułem, powypadało kilka części i teraz muszę oddać gramofon koniecznie do serwisu.

Więc jeśli ktoś ma jeszcze jakieś namiary na dobrych gramofonowców to będę wdzięczny, oczywiście Robertson dzięki za namiary i w poniedziałek będę dzwonił do Pana Artura Ciuby

[Wojtek]

Wojtek coś miał do niego ale...nie znam do końca sprawy.

Ja mam do niego m.in. to że potrafi kosić jak za zboże za pierdoły, a wiem to m.in. od forumowiczów.

Nie wiem co to wg Ciebie jest "niedrogo" radekcza, ale stricte gramofoniarzy zbyt wielu u nas nie ma.
Możesz też oddać swój sprzęt do sklepu Gruba Nuta. Prowadzą serwis.

Jeśli oddasz gramofon do Ciuby to za cholerę nie daj się wpakować w zamianę przewodu zasilania na gniazdo zasilania (oczywiście nie za darmo), bo to głupota, a Pan Artur lubi to robić "dla zasady".

[radekcza]

Wojtek dzięki za info, dzwoniłem już do Pana Adama i wstępne info mam takie, że na pewno wymiana przewodów sygnałowych, masy, czyszczenie, itp. dodatkowo mam opadającą windę ramienia więc ją trzeba też zrobić, to co popsułem sam - będzie do wyceny na miejscu, ale minimum na wstępie za wskazane powyżej rzeczy 300 PLN. Teraz się zastanawiam czy jednak nie dołożyć i nie kupić kolejnego gramofonu bo 300 PLN to więcej niż za niego dałem (oczywiście włożyłem w niego jeszcze parę dodatkowych zł w między czasie, ale...).

Na allegro są właśnie 3 według mnie dość interesujące gramofony:
Pro-Ject Doubt III Esprit - tyle, że musiałbym przesiąść się na wkładki MM, a tego nie chciałem robić
DUAL CS 5000 - też chyba lepiej z MM
Rega Planar P3 - tu nie wiem czy może on działać na MC

Więc mam chwilowy dylemat - naprawić mojego DUALA, czy inwestować w nowy sprzęt, tyle że chciałbym jednak zostać przy wkładkach MC

[Wojtek]

Ale... AT-15Ea to wkładka MM, a nie MC, więc nie bardzo rozumiem w czym problem.
No chyba że masz jeszcze jakąś inną wkładkę niż ta co w stopce.
Jeśli naprawa gramofonu ma wynieść ponad 300 złotych to nie sądzę by była to gra warta świeczki w przypadku Duala 503-1.

Tak więc albo podreperujesz sobie to sam albo czas zainwestować w kolejny sprzęt.
Nie będę Tobie w tym wątku doradzał którego brać (byle nie PJ Debut)

Swoją drogą, to czytając ten wątek sam już się pogubiłem czy jest problem z którymś wzmacniaczem czy z gramofonem i jaki (poza niedziałającą jak trzeba windą).

[radekcza]

Oj faktycznie z wkładkami namieszałem przekręciły mi się MM z MC widzę, że nie ogarnąłem się jeszcze po urlopie Oczywiście chodzi o to, że chcę pozostać przy MM więc wszystko OK.

Co do awarii, to ze wzmacniaczem wszystko OK, natomiast gramofon ma następujące wady:
1. Problem z lewym kanałem - trzeszczy, a czasem zupełnie zanika
2. Opadająca winda - to stary problem z którym da się żyć
3. Popsute przeze mnie - wypadła mała kulka i element łączący ramię z mocowaniem talerza, przez co silnik nie zatrzymuje się na końcu płyty i nie podnosi ramienia.
Pan Andrzej wycenił 1 i 2 na 300 zł, cenę usunięcia 3 wady powiedział, że wyceni dopiero na miejscu.

Biorąc to pod uwagę skłaniam się chyba do inwestycji w nowy sprzęt o poradę napiszę w innym wątku:)

[Robertson]

To jest ból .Trzy stówki jest sporą inwestycją ...a może okazać się więcej Połowa towarzystwa z forum to "złote rączki" kupę rzeczy wykonują we własnym zakresie. Oprócz wiedzy trzeba mieć także zdolności manualne o doświadczeniu nie wspomnę.Grzebanina przy tak delikatnym i precyzyjnym urządzeniu jakim jest gramofon ...także nie dla mnie. Komuś za to trzeba zapłacić...współczuję stary .Jak i mi się coś spierniczy będę miał podobny dylemat

[eenneell]

1. Problem z lewym kanałem - trzeszczy, a czasem zupełnie zanika

A czy to nie konektorki przy wkładce wystarczy poruszać/pokręcić-może zaskoczy

[Wojtek]

Jeśli faktycznie chcesz szukać rad jak sobie z tym Dualem poradzić to lepiej zrób to w jakiś oddzielnym wątku

[Grubanuta.pl]

ja znam osobę która wie wszystko, i na wszystkim się zna - aż dziwne, że jeszcze Wam nie ponaprawiał wszystkich zepsutych gramofonów...

[radekcza]

Grubanuta.pl, gdzie i kto? U was w sklepie?

[Grubanuta.pl]

No tak u nas, Bogdan rocznik 51. Porządny fachowiec starej daty;) Może nie jesteśmy najtańsi (wszak wszyscy musimy mieć co do garnka włożyć), ale niejednokrotnie widziałem naszego technika w akcji, i jest naprawdę super fachowcem. A niejednokrotnie spotkaliśmy się z opinią, że jesteśmy najlepsi.

http://www.youtube.com/watch?v=kTy6QVRFg-o

A bardziej miałem na myśli bezlitosnego użytkownika internetu, w postaci Wojtka.