

Ufff... to się jeszcze załapałemWinters pisze:HiFi skończyło się w 1970.
Ja za to pewnie jestem w zupełnie innym wymiarze ;Dzbyszek1982 pisze:Ufff... to się jeszcze załapałemWinters pisze:HiFi skończyło się w 1970.
A myślałem, że jesteś rocznik mojej córki 1982zbyszek1982 pisze:Ufff... to się jeszcze załapałemWinters pisze:HiFi skończyło się w 1970.
Przecież chodzi o HiFiPawelec pisze:A myślałem, że jesteś rocznik mojej córki 1982
Biłem do gramofonu Lampowca ( Wojtuś gapaWojtek pisze:Bo lampowiec zbyt nowy względem gramofonu Luxmana?![]()
A Wasze nie są?Pawelec pisze:Bo gramofon też powinien być lampowy
To bardziej w ramach ciekawostki, ale rzeczywiście exsperymentowano z zastosowaniem specjalnej lampy elektronowej w roli przetwornika gramofonowego, podobnie jak budowano przetworniki składające się z żarówki, lusterka poruszanego ruchami igły i fotokomórki.eenneell pisze:tylko zwykłe lampowe- MLL (magic light lamps)
Natychmiast zmień igłę na nową (choćby z Wamatu- szkoda płyt!)Acia pisze: przymierzam się do zmiany igły(bo nigdy nie była wymieniana) czy powinnam to zrobić od razu z wkładką?
Zmiana kabbli jest wskazana (i niedroga) tylko na kable głośwnikowe dostępne we wszystkich sklepikach elektronicznych (nie elektrycznych-choć też można trafić)Acia pisze:Oraz zastanawiam się nad zmianą kabli do kolumn, stare wyglądają strasznie(mam nadzieję, że nowe przysłużyły by się do poprawy dźwięku).
Myślałam o tych wkładkach z Wamata (u) na początku ale one są takie kontrastowe, brzydkie trochę, więc pozostawię moją. Ta igła podobno diamentowa,myślałam ,że długo może grać. Czy przy poszukiwaniu mam się sugerować surowcem, z którego była wykonana? tylko nie odsyłajcie mnie do wątku o wkładkach i igłach proszęeenneell pisze:Natychmiast zmień igłę na nową (choćby z Wamatu- szkoda płyt!)
Zmień myślenieAcia pisze:Myślałam o tych wkładkach z Wamata (u) na początku ale one są takie kontrastowe, brzydkie trochę, więc pozostawię moją