Co prawda nie jest to topka ale i tak oczarował mnie jego design
baum tsss - JVC JR s201


No to jest realny problem. Ja mój pokój odsłuchowy mam cały czas zamknięty. Ale Ty masz sprzęt w salonie
Na maskownice trzeba machnąć ręką i przyjąć, że raz na rok odda się do tapicera. W Dali (brak maskownic) wgniotły lekko jedną kopułkę wysokotonową, ale bez uszczerbku na dźwięku. Głośniki oszczędziły
Dzięki!
Myślałem np. o czymś takim:KUTI pisze: ↑16 mar 2020, 00:22Wiem, że wszystkie zabawki kosztują, a pieniądze nie zawsze sypią się z rękawa. Pytam z ciekawości, bo mam L-510 i zawsze darł japę wystarczająco, ale przy podpinaniu kolumn 4 Ohm wiem, że mogłoby być lepiej. Wczoraj odpaliłem swoje Kefy 107 i jestem mega zadowolony, ale widać że przy większym prądzie może być tylko lepieji ma to mega znaczenie.
Ponoc akurat ten model Quartera nie jest zbyt wymagający więc ten raczej lux da radę.
Thielami nigdy specjalnie się nie interesowałem, wiec skoro jest tak jak piszesz, nie powinno być problemu. Mój lux z Kefami też radzi sobie świetnie, chociaż kusi o coś bardziej wyrafinowanego
Brawa za odwage! Odstaw je troche dalej od sciany jak masz taka mozliwosc.
No wlasnie jest, Tez sie kiedys na nie napalilem i byly do kupienia za grosze niedaleko. Pojechalem posluchac i...zrezygnowalem. Gosc je napedzal jakims monsterem Bryston, brzmialy genialnie ale jak podlaczylem mojego Creeka czar prysl( 180Watt na 4 ohm to za malo na nie). Dodatkowo musza 'oddychac', co najmniej metr z kazdej strony. Thieli nie kupilem ale przy okazji posluchalem Harbeth Monitor 40.2 ( cudo!) i wrocilem ze spuszczona glowa do domu
Też bym chciał to wiedziećkoscidogitary pisze: ↑16 mar 2020, 11:47Generalnie od dłuższego czasu nurtuje mnie pytanie: czy "trudne do napędzenia kolumny" to faktycznie dobre kolumny?