Lista niepolecanych sprzedawców sprzętu audio

[MaciejT]

Czyli sprzedawca weźmie zastaw, a w przypadku zwrotu odliczy sobie 15%.
Każdy może sobie ocenić taką postawę samodzielnie. Mimo wszystko jednak gość stawia sprawę uczciwie, a klient świadomie może się godzić na takie warunki albo podziękować.

[Mawis]

Ja nie mowie ze nie mowi o tym klientowi...ale sorry jak mam odsłuchać kilka zestawów ktore ma nie wywalajac calego budzetu na jego prowizję? To bez sensu. Przeciez moze wroce do niego jak nic innego nie znajde na rynku a tą opłatą normalnie odstrasza...zachowuje się jak terminal platnosci kartami, pobiera oplate od kazdego za każdą transakcje...

Ok niech admin decyduje. Ja tylko opisałem swoja historię...dobrze ze przy odsłuchu w innych miejscach nie skasowali mnie za to ze tak sarkastycznie powiem.
No i dobrze tez ze jak idziemy zrobic jazde probną samochodem nie trzeba zabierać wlasnego kanistra z benzyną...

[Wojtek]

Ja nie mowie ze nie mowi o tym klientowi...ale sorry jak mam odsłuchać kilka zestawów ktore ma nie wywalajac calego budzetu na jego prowizję? To bez sensu. Przeciez moze wroce do niego jak nic innego nie znajde na rynku a tą opłatą normalnie odstrasza...zachowuje się jak terminal platnosci kartami, pobiera oplate od kazdego za każdą transakcje...

Dlaczego teraz świrujesz i piszesz nieprawdę? Sam przecież napisałeś że:

i w razie jeśli nie będzie coś pasowało to istnieje możliwość bezpłatnej zamiany na coś innego

Ergo - gość nie kasuje prowizji od każdego klocka jak chcesz wymienić na coś innego.
Z kasą się żegnasz jedynie jeśli oddajesz sprzęt i mówisz mu nara.

Widzisz, piszesz że chciałbyś u gościa przetrzepać sporo sprzętu "na próbę" - ja myślę że właśnie na takich klientów została wymyślona ta prowizja

Ja tylko opisałem swoja historię

Przy okazji też oceniasz i jęczysz.

[Mawis]

Wojtku, bezpłatnej zamiany na co innego ok. Ale te co innego jak sprawdze i jednak tez zwroce to jednak zapłacę 15%...Gdzie ja piszę nieprawdę??? Proszę Cie bez takich insynuacji...to znaczy co? Weźmiesz cokolwiek czy pasuje czy nie???
Poza tym jak jadę sprawdzic jedna parę kolumn to zerojedynkowo wypada ze albo kupie albo nie. Wiec zaplace jak zwroce albo kupie i nie zaplace. Nie spotkalem sie z takim czymś. Jezeli ty miales do czynienia z takimi transakcjami i uwazasz ze są w porzadku i jest to normalne postępowanie to ok. Dla mnie nie dlatego w pierwszym poscie napisalem zeby to ocenić. Wiec bardzo Cie prosze nie zarzucaj mi klamstwa, dobrze??

[Wojtek]

Ale te co innego jak sprawdze i jednak tez zwroce to jednak zapłacę 15%...Gdzie ja piszę nieprawdę???

O tutaj:

jak mam odsłuchać kilka zestawów ktore ma nie wywalajac calego budzetu na jego prowizję?

Jednorazowe 15% prowizji za możliwość testowania klocków kontra "wywalać cały budżet na jego prowizję"
Przejaskrawiłeś obraz, w konsekwencji pisząc coś nieprawdziwego.

No chyba że chciałeś sobie potestować sprzęty na które i tak Ciebie dzisiaj nie stać i te 15% by zjadło faktyczny dzisiejszy budżet - to pardą, ale zakładam optymistycznie, że nie taki jest plan.

Dla mnie nie dlatego w pierwszym poscie napisalem zeby to ocenić. Wiec bardzo Cie prosze nie zarzucaj mi klamstwa, dobrze??

Ty o jednym, ja o drugim

Podsumowując: nie pasujecie do siebie, Ty jako kupujący co chce sobie pożonglować czyimś towarem z nadzieją że coś wybierze, on jako sprzedający który chciałby coś mieć z takich testów jeśli okażą się bezowocne.

Jak widać jest to konkretny i sprawny straszak, skoro teraz tak to przeżywasz.

Jeśli zasady nie odpowiadają to przecież nikt nie zmusza do skorzystania z oferty Gość zapewne i tak ma klientów.

[Mawis]

Oczywiście ze nikt nie zmusza dlatego nie skorzystalem. Natomiast wydaje mi sie to na tyle dziwna transakcja ze o tym napisalem. Owszem gdybym chcial jednorazowo kilka rzeczy potestowac to tak, zaplacilbym raz. Natomiast bardziej mi chodziło o to ze gdyby wszyscy tak robili a w kilka miejsc bym chcial pojsc, to tak wtedy bym wywalil caly budżet. Albo gdybym chciał pojsc do niego kilka razy bo cis tam mialby ciekawego za kazdym razem to tez poszedlby caly budzet.
Wiec jezeli wyrazilem sie malo jasno to sorrki ale nie zarzucaj mi kłamstwa bo tak nie jest. I będę trwal przy swojej ocenie jak Rejtan

[Quarter]

Sprawa jest mega trudna, jak w ogóle aktualny model handlu - bo z jednej strony są prawa konsumenta, a przede wszystkim jego oczekiwania, a z drugiej dość kiepski los sprzedawcy instytucjonalnego (już w jakimś wątku o tym pisałem).

Podobno są już salony audio, które wymagają opłaty za odsłuchy w salonie - obiło mi się gdzieś o uszy, ale może to urban legend.

Dla mnie wszystko byłoby OK, gdyby istniała możliwość odsłuchu na miejscu. Wtedy proszę bardzo - chcesz zrobić porządny odsłuch, a więc u siebie w domu, to płać "opłatę manipulacyjną". Ale możesz posłuchać u mnie - jeśli pasuje, to po prostu płacisz cenę i ryzykujesz jedynie, że Ci "nie zagra" w Twoich warunkach. A tak to troszkę lipa. W ciemno to ja mogę kupić od forumowicza. Pan niby mówi o gwarancji rozruchowej - a jak weźmiesz klocki i okaże się, że są niesprawne to jak wtedy? Płacisz 15%? Dziwne to trochę, choć rozumiem też sprzedającego - ale, moim zdaniem, to nie jest dobra propozycja z jego strony jeśli nie ma opcji odsłuchu na miejscu. Gdyby była to Ok, 15% za opcję odsłuch u siebie to nie jest zła oferta.

Oczywiście, możesz przycwaniakować - skoro Pan tak ochoczo mówi o ZUSie i innych takich, to zamów u niego te kolumny z przesyłką do domu i niech Ci wystawi rachunek/fakturę - będziesz miał 14 dni na oddanie Ale to już rzeźba w mosiądzu.

Odpuść je sobie. Po prostu.

A co do tych ATLi, na których "złapał" Cię Zbyszek1982, to zastanów się - ktoś ma kupić klocki bez odsłuchu dla Ciebie? A jak charczą, pierdzą i bąki puszczają? Przecież to nie nówki z gwarancją. Poza tym - co zaproponujesz Koledze, który ma gdzieś pojechać, wytargać stamtąd kolumny doryckie, opakować je, zamówić kuriera i do Ciebie wysłać? Oczywiście, sam wiem najlepiej jak przyjaźni i bezinteresowni są ludzie na tym forum. Ale jednak to dość spore wyzwanie, zwłaszcza w 40-stopniowym upale Tak duża jest różnica w cenie?

[Mawis]

@quarter Co do 15% juz sie nie wypowiadam, powiedzialem juz swoje ale maszctu racje w kwestii opcji podzialu odsluchu u niego i u siebie. To mialoby sens, w przeciwnym wypadku mam takie zdanie jakie mam.
Co do Atl to masz rację. Wyjsciowa różnica w cenie jest 130 pln. Ale chyba masz rację, troche starguje i najwyzej zaplace 100 wiecej i sam sobie przywiozę. Rzeczywiscie wiecej zachodu z tym by było niz to warte. No i ewentualne pretensje bede mial tylko do siebie

[dot87]

Moim zdaniem ani to uczciwe ani nieuczciwe. Sprzedawca na prawo pobrać opłatę (choć czy to moralnie słuszne niech sobie każdy osobiście odpowie), a kupujący ma prawo kupić gdzie indziej, gdzie takiej opłaty nie ma (i moim zdaniem nie ma nic złego w tym że chciałby taniej).
Ewentualnie zamówić z wysyłką przez bo wtedy z automatu masz 14 dni na zwrot.

[Felix1988]

Według mnie każdy sprzedawca ma prawo stosowania własnych zasad sprzedaży. Jeśli nam one nie odpowiadają, nie korzystamy i tyle. Domyślam się, że akurat ten konkretny miał już dość marudzących "klientów", zawracających głowę, marnujących jego czas, a w efekcie niczego nie kupujących, bo gdzieś znaleźli to samo 20 zł taniej. Zresztą, jak pięknie to wypunktował Kolega Zbyszek1982, osoba oburzona postępowaniem tego sprzedającego postępuje tak samo ("Nie trzeba sluchac bo robilem odsluch takich samych ale u mnie sa droższe. Moze nawet cos jeszcze utargować?"), w dodatku szuka jelenia, który podjedzie, obejrzy, kupi, wyśle. Takiego dobrego samarytanina, znaczy

[Mawis]

Dobra już. Pośmialiśmy się . Ogół uznał że, wszystko jest ok, linka nie zamieściłem, u gościa nie kupiłem. Koniec tematu
Co drugiej kwestii, Kupiłem ATL te droższe blisko mnie, tamte odpuścilem, nikogo po nie nie wysłałem także nie ma co sie pastwić
Zrzucam na na karb mojego laictwa, ok?

[Quarter]

Taki mały "epilog", choć nie jest związany absolutnie z Kolegą Mawisem i jego poszukiwaniami.

Natknąłem się na innym forum na wpis, którego fragment zacytuję:

"Na początku postanowiłem zakupić zewnętrzny przedwzmacniacz gramofonowy. Jak do tej pory odsłuchałem u siebie w domu 17 różnych urządzeń (podkr. moje - Q) , przeważnie do kwoty 2 700 zł, choć i trafiło się jedno za 6 700 zł. Stanąłem przed wyborem któregoś z nich, ale ostatnio podczas długiej rozmowy z jednym ze sprzedawców z salonie audio o moim gramofonie Pro-Ject Debut Carbon Esprit SB + Ortofon 2M RED, zasugerowałem się tym co powiedział sprzedawca, aby najpierw kupić nową lepszą wkładkę i po jej zamontowaniu podjąć ostateczną decyzję dotyczącą przedwzmacniacza. Moim zdaniem pomysł jest całkiem dobry"

No i mam zgryz. Z jednej strony chce się powiedzieć "brawo, rozsądnie przeczesany temat i podjęta świadoma decyzja". Z drugie, patrząc z punktu widzenia sklepów (zakładam, że część jeśli nie wszystkie te klocki pochodziły ze sklepów), to za chwilę cena urządzeń będzie wyglądała tak: 30% - koszt urządzenia, 70% - koszt zabaw klientów w przerzucanie klocków. Aha, na koniec autor postu kupił sprzęt używany. Sam już nie wiem jak to wszystko powinno wyglądać. Ale trochę zaczynam rozumieć Pana, który każe sobie płacić 15% za przetestowania gratów...

[zbyszek1982]

Mnie by się zwyczajnie nie chciało przewalać tyle sprzętu. Zwłaszcza pod kątem 2m Red.

[Merrick]

Ale trochę zaczynam rozumieć Pana, który każe sobie płacić 15% za przetestowania gratów...

Na szczęście u nas na forum można testować za darmo oby na wieki tak zostało

Mnie by się zwyczajnie nie chciało przewalać tyle sprzętu. Zwłaszcza pod kątem 2m Red.

U mnie 2mRed grała 10 godzin i od 5 lat leży w szufladzie może będzie z nią jak z winem i z wiekiem jej się poprawi a tak z ciekawości... ktoś pamięta jaki tam szlif jest? może zrobić z niej dawcę igły do innej wkładki?

[Wojtek]

a tak z ciekawości... ktoś pamięta jaki tam szlif jest? może zrobić z niej dawcę igły do innej wkładki?

Taki sam jak w OM 10. Eliptyk 0.3x0.7, łączony diament. Czyli tak jakby nic specjalnego.
Prawdziwa zabawa zaczyna się od nagusów, czyli od 20/Blue w górę, ale to już inne ceny.