Robert007Lenert pisze:Chyba zwariowalem na dobre.... wlasmie kupilem czwartego duala, ale za takie pieniadze grzechem bylo nie kupic.... http://allegro.pl/dual-1224-i2387845539.html
Tak ja wiem, że Ty jesteś szalony. Cztery gramofony i fotel bujany. Oby było więcej takich jak Ty
Robert007Lenert pisze:Chyba zwariowalem na dobre.... wlasmie kupilem czwartego duala, ale za takie pieniadze grzechem bylo nie kupic.... http://allegro.pl/dual-1224-i2387845539.html
Tak ja wiem, że Ty jesteś szalony. Cztery gramofony i fotel bujany. Oby było więcej takich jak Ty
Cztery Duale.....ale sa jeszcze trzy inne.... Chyba juz tego zbyt duzo.
A to jest mój music-maker. Długo, długo kompletowany (to nie znaczy, że to wersja ostateczna) i z różnymi komplikacjami (dymy, smrody, celnicy itd...), ale gra.
Mogłoby się wydawać, że te kolumny znacząco odstają od reszty mojego sprzętu (i pewnie tak jest) jako "prl-owski syf", ale muszę powiedzieć, że jestem z nich zadowolony. Pewnie, że wolałbym coś innego i lepiej dopasowanego do Fishera, jak stary ALTEC albo JBL, ale znalezienie czegoś takiego w Europie za rozsądną cenę jest prawie niemożliwe, o Polsce nie wspominając. ZG 886 to moim zdaniem najlepiej udane polskie kolumny, co prawda nie słyszałem nigdy ich wersji z głośnikiem kopułkowym. Nie męczą, a dźwięk jest wyraźny i precyzyjny.
To są kolumny bardzo wybredne co do wzmacniacza i źródła - z CD wszystko syczy i jest łubudubu. Z winylem i wzmacniaczem lampowym - marzenie. Bardzo dobrze brzmią z jazzem - dęciaki mają świetną prezencje, brzmi to bardzo żywo.
Dwie zalety mają napewno: całkiem wysoka skuteczność i dużo średnicy. Technicznie od późniejszych modeli różni je skomplikowana zwrotnica z tłumieniem 18dB/okt. i głośnik niskotonowy AlNiCo.
No i stalo sie Dlugo oczekiwany wzmacniacz zawital w koncu w moje progi, Pioneer SA-9800.
Jak dla mnie to jakosc dzwieku oraz samo wykonanie po prostu REWELACJA . Przy okazji serdeczne podziekowania dla Wojtka (admina) za cierpliwosc i pomoc w wyborze wzmacniacza.