Piwo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 10288
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Piwo

#691

Post autor: Cracker »

Mawis pisze:
07 cze 2024, 20:38
Ode mnie tez cos, wyśmienicie gasi pragnienie w letnie upaly, nie wali po łbie bo niski procent ma, i smakuje wybornie! Pigwa i miód: Kormoran.
To nie jest piwo ale napój piwopodobny.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Awatar użytkownika
Mawis
Posty: 5986
Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
Gramofon: JVC QL-A7
Lokalizacja: Owczarnia

Re: Piwo

#692

Post autor: Mawis »

Cracker pisze:
07 cze 2024, 20:58
Mawis pisze:
07 cze 2024, 20:38
Ode mnie tez cos, wyśmienicie gasi pragnienie w letnie upaly, nie wali po łbie bo niski procent ma, i smakuje wybornie! Pigwa i miód: Kormoran.
To nie jest piwo ale napój piwopodobny.
De gustibus...mnie smakuje ;)
JVC QL-A7, JVC Z1S, ADC QLM32 MK3, Schiit Mani, Nikko STA8080, Dual CL720
Akai CD1100, Luxman L230, Namco NSZ333
------------------------------------------------------------

“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
Piotr__
Posty: 134
Rejestracja: 28 sty 2022, 18:42
Gramofon: własny sklejak
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Piwo

#693

Post autor: Piotr__ »

W bardzo dawnych czasach w Polsce pito piwo zamiast wody. Problem polegał na tym że sporo ówczesnych płytkich studni szczególnie przy terenach podmokłych, brak higieny spożywania i naturalny w tamtych czasach brak jakiejkolwiek kontroli i oczyszczania wody prowadził do wielu chorób pokarmowych. Piwo jako napój sfermentowany nie miało większości tych drobnoustrojów które męczyły dawną populację. Tamto piwo piły kobiety, dzieci, starcy jako że zastępowało często na co dzień wodę i było wytwarzane starymi sposobami miało w porywach 1% do 2% alkoholu.

Rozsądne piwo na upały w Czechach ma 2,5 max 3% przy plato 7-8, u nas praktycznie takie nie występuje - lubimy chlać procenty na słońcu i dostawać zawału.

Sorry, ale na nazwę "napoje piwne" zasługują gównowynalazki dla żuli z plato 5 a alko 9! co nijak nie trzyma się logicznych przyjętych zasad piwowarstwa i tylko potwierdza że to napój piwopodobny dla meneli, a nie piwo.
Dlatego będę się upierał że 1/100 czy pigwówka Kormorana, to właśnie wprowadzanie do ciemnego piwnie kraju (głównie przez mroczne powojenne czasy ruskiego miru) wyższej kultury picia piwa, która w niektórych krajach jest na wręcz imponującym w stosunku do naszego poziomie.
"Więc..... Niektórzy ludzie chcą zniekształceń, aby ich instrumenty brzmiały lepiej. Inni chcą minimalnych zniekształceń, aby wyraźniej słyszeć zniekształcenia z instrumentów. Muzyka jednego człowieka jest hałasem innego człowieka......."
Awatar użytkownika
Jaculek
Posty: 2173
Rejestracja: 27 cze 2012, 08:57
Gramofon: Dual 704, 721
Lokalizacja: Świętochłowice

Re: Piwo

#694

Post autor: Jaculek »

Piotr__ pisze:
07 cze 2024, 23:00
Piwo jako napój sfermentowany nie miało większości tych drobnoustrojów które męczyły dawną populację.
To nie fermentacji piwo zawdzięcza brak szkodliwych drobnoustrojów ale etapowi gotowania podczas produkcji. Reszta jak najbardziej słuszna :)
Analog: Dual 704&721+DenonDL301/ShureV15III/Dual M20E/OrtofonMC-20>HeadamP >PreamP Dyskretniok DIY> DH-101>DH-220>Monitor Audio RX6/Beyerdynamic DT 880
Cyfra: Arcam FMJ CD17 - DIY Mod & Yamaha WXAD-10
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 10288
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Piwo

#695

Post autor: Cracker »

20240609_121522.jpg
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Piotr__
Posty: 134
Rejestracja: 28 sty 2022, 18:42
Gramofon: własny sklejak
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Piwo

#696

Post autor: Piotr__ »

Jaculek to się nazywa "niekontrolowany strumień świadomości" często tak mam ;) myślałem jednocześnie o południu dawnej Europy gdzie w dawnych czasach zamiast piwa pito masowo wino. Tym smutniejsze że obecnie na naszych rejonach gdzie piwo lało się od wieków strumieniami pijemy teraz przemysłowe szczyny wytwarzane przez zagraniczne koncerny (gdzie nawet sami u siebie takiego szajsu nie piją). Przynajmniej nasza ułańska fantazja pozwala nam eksperymentować - często nawet bardzo udanie - z różnymi stylami piwnymi, ale rewolucja piwna w Polsce to ściema - skończyło się na wymęczonych lahowych, a gdzie toczone z pasją na miejscu? Birokraty też swoje zrobiły - w Czechach możesz mieć nawet plastikowe kadzie u nas nierdzewka wg. przepisów musi być ale to co się w nią wleje już nikogo nie interesuje :mrgreen:
Jeśli kogoś bardzo interesuje temat mogę trochę o dobrych znanych mi piwach, pitych naturalnie na żywo popisać, ale jeśli odzewem będzie standardowe zamulenie to mi się nie chce...
"Więc..... Niektórzy ludzie chcą zniekształceń, aby ich instrumenty brzmiały lepiej. Inni chcą minimalnych zniekształceń, aby wyraźniej słyszeć zniekształcenia z instrumentów. Muzyka jednego człowieka jest hałasem innego człowieka......."
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2702
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Adam- full custom :)
Lokalizacja: Lublin

Re: Piwo

#697

Post autor: dale »

Widzisz, problem polega na tym że u Nas występuje filozofia że produkt spożywczy czy tytoniowy musi być powtarzalny smakowo, inaczej klient nie kupi. Stąd tyle półproduktów i takie procesy chemiczne. Efektem jest jednakowa masówka o smaku dopasowanym do statystycznego odbiorcy. I nie ma tutaj co pisać teorii spiskowych o produktach odpadowych czy śmieciach pchanych w linie produkcyjne.
To, co nazywasz eksperymentami, jeśli masz na myśli małe browarki, to też nie do końca tak wygląda. Zauważ że browar ma np. dwie linie warzelnicze, a produkuje np. 8 czy więcej gatunków piwa. Nie ma innego wyjaśnienia, jak tylko to że używa półproduktów w formie granulatów. Czyli też chemia. Mogę również o tym trochę napisać, bo zawodowo przez pewien czas bywałem w takich miejscach i miałem pełen dostęp do dokumentacji.
Natomiast byłem ostatnio w Czechach, na Morawach, mimo że wina tam były wspaniałe, to piwo zamawiałem od razu w dwóch kuflach :)
Awatar użytkownika
Jaculek
Posty: 2173
Rejestracja: 27 cze 2012, 08:57
Gramofon: Dual 704, 721
Lokalizacja: Świętochłowice

Re: Piwo

#698

Post autor: Jaculek »

dale pisze:
10 cze 2024, 09:26
Efektem jest jednakowa masówka o smaku dopasowanym do statystycznego odbiorcy.
To jest, poniekąd, istota problemu, bo masowy konsument chce się tylko upić a nie wnikać w smaki tego czym to robi.
dale pisze:
10 cze 2024, 09:26
Zauważ że browar ma np. dwie linie warzelnicze, a produkuje np. 8 czy więcej gatunków piwa. Nie ma innego wyjaśnienia, jak tylko to że używa półproduktów w formie granulatów. Czyli też chemia.
Z tym się nie zgodzę. Warzelnia wystarczy jedna a piw można na niej uwarzyć dowolną ilość rodzai. Właściwie to w danym momencie ogranicza nas tylko ilość tanków fermentacyjnych (w jednym tanku może być tylko jedno piwo... choć i z tym stwierdzeniem można polemizować). Jedyne granulaty stosowane przy warzeniu to granulat chmielowy, a i ten nie jest używany przez duże browary, bo powoduje zbyt duże straty (tam wykorzystuje się ekstrakt chmielowy i nie nazwałbym go produktem chemicznym w potocznym rozumieniu tego słowa).
Chemii w browarze jest dużo, bo w browarze trzeba zachować czystość (a miejscami nawet sterylność). Środki myjące i dezynfekujące są tu zatem w ciągłym i intensywnym użyciu.
Duże browary oszczędzają stosując surówce niesłodowane (jęczmień, kukurydzę, ryż, cukier, syrop glukozowo-fruktozowy), z drugiej strony przyzwyczajając klienta do bezsmakowego produktu (wtedy zużywa się np. mniej chmielu). Konsekwencją tego bywa konieczność wspomagania procesu egzogennymi enzymami amylolitycznymi (bo te ze słodu nie dają rady przekonwertować skrobi z jęczmienia, czy kukurydzy).
Piotr__ pisze:
10 cze 2024, 08:15
Birokraty też swoje zrobiły - w Czechach możesz mieć nawet plastikowe kadzie u nas nierdzewka wg. przepisów musi być ale to co się w nią wleje już nikogo nie interesuje :mrgreen:
Nie słyszałem, żeby aktualnie w Czechach ktoś stosował coś innego jak nierdzewkę. Czasy partyzantki już dawno minęły. Inna rzecz, że tam jest łatwiej założyć browar i podatki są niższe, i z tego co wiem prostsze. A jeszcze inna jest taka, że tam nawet duże browary, należące, tak jak nasze, do międzynarodowych koncernów, warzą naprawdę dobre piwo. Mimo to małych pivovarków jest tam po prostu mnóstwo.
Analog: Dual 704&721+DenonDL301/ShureV15III/Dual M20E/OrtofonMC-20>HeadamP >PreamP Dyskretniok DIY> DH-101>DH-220>Monitor Audio RX6/Beyerdynamic DT 880
Cyfra: Arcam FMJ CD17 - DIY Mod & Yamaha WXAD-10
Piotr__
Posty: 134
Rejestracja: 28 sty 2022, 18:42
Gramofon: własny sklejak
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Piwo

#699

Post autor: Piotr__ »

No trochę się rozkręca :) Jaculek, Dale no to dawajcie te różne infa z waszej praktyki będzie, jak na wątkach diyowców 8-)
Z dużymi browarami w Czechach nie jest niestety aż tak różowo - jeszcze dwa lata temu jednym z kilku największych niezależnych browarów w tym kraju był Perštejn. Fajnie było czuć drożdże przechodząc obok w nocy, ale ja nie o tym... Przejął go znacznie większy Ostravar czyli Staropramen czyli Asahi czyli Tyskie, Lech, Żubr i tym podobne chlory dla meneli. Tak zwany browar miejski w Pardubicach miał swoją knajpkę w której od lat siedziały te same uśmiechnięte mordki, siedzą i dziś równie nieświadomie i bezbronne jak Czesi czekający na przystanku Uczty Olbrzymów w Libercu - czyli pod stołem. Ale "ich" (jak im się wydaje) piwo dla nich jest dowożone z Ostrawy - to niestety już nie to samo piwo dla mnie nędza że aż piszczy, została mi ostatnia - dosłownie ostatnia - butelka osławionego Pardubickiego Portera z oryginalnej produkcji, czas go wypić i pożegnać się z piwem w Pardubicach. Albo sprzedać charytatywnie! Ale, ale, natura nie znosi próżni, Czesi (wyłącząjac z tego jak zawsze żuli bo i tam są) naprawdę mają smak do piwa i od niedawna działa niewielki browarek "U Vojtěchů" robiąc jedne z lepszych 11 i 12 jakie piłem, co prawda eksperymenty w stylu ipa mają dziwne może wręcz dla polskich ipowców szokujące, ale za to właśnie cenię Czechów że są zachowawczy, ostrożni, lubią robić to co potrafią najlepiej, a pilsa robią najlepiej na świecie, a pomaga im w tym wspomniana wyższa kultura piwna, oraz szkoły średnie-zawodowe i wyższe szkolące przyszły narybek. Tego wszystkiego oraz małych browarów i browarów restauracyjnych (mimo że są i nawet powstają nowe ) brakuje mi w Polsce bardzo! przeraża mnie wręcz świadomość że przed wojną w samej Warszawie mieliśmy kilkanaście browarów gdzie człowiek mógł się napić świeżego piwa, a dziś z np. restauracyjnych są trzy, w tym jedyny niecwaniacki i naprawdę szerzący kulturę piwną, w by było zabawniej podwarszawskim Pruszkowie.
"Więc..... Niektórzy ludzie chcą zniekształceń, aby ich instrumenty brzmiały lepiej. Inni chcą minimalnych zniekształceń, aby wyraźniej słyszeć zniekształcenia z instrumentów. Muzyka jednego człowieka jest hałasem innego człowieka......."
Awatar użytkownika
Jaculek
Posty: 2173
Rejestracja: 27 cze 2012, 08:57
Gramofon: Dual 704, 721
Lokalizacja: Świętochłowice

Re: Piwo

#700

Post autor: Jaculek »

Piotr__ pisze:
10 cze 2024, 21:55
Z dużymi browarami w Czechach nie jest niestety aż tak różowo -
Tutaj nie sposób się nie zgodzić. Na pewno wykupienie znanych czeskich marek przez koncerny nie wyszło na dobre czeskiemu piwu. Ale... nie stawiałbym nigdy obok siebie Urquella i Tyskiego. O ile w Polsce można zrobić dla mas piwo słabe i pozbawione smaku to jednak w Czechach już nie, bo przeciętny mieszkaniec tego kraju ma inne wymagania względem ich, było nie było, narodowego trunku. Dlatego ciągle w Czechach istnieją średnie browary jak Radegast, które trzymają poziom.
Piotr__ pisze:
10 cze 2024, 21:55
za to właśnie cenię Czechów że są zachowawczy, ostrożni, lubią robić to co potrafią najlepiej, a pilsa robią najlepiej na świecie,
Podpisuje się pod tym obiema rękami.
Zresztą dobrego "světleho ležáka" jest dużo trudniej zrobić niż nowofalowe ipki, gdzie wszystkie wady przykrywa gruba kołdra chmielowych aromatów.
Piotr__ pisze:
10 cze 2024, 21:55
Tego wszystkiego oraz małych browarów i browarów restauracyjnych (mimo że są i nawet powstają nowe ) brakuje mi w Polsce bardzo!
Z tym jest różnie w różnych regionach. Niestety aktualnie trend jest zniżkowy i więcej browarów rzemieślniczych się zamyka niż powstaje. Generalnie, wbrew pozorom, rynek piwa rzemieślniczego w Polsce jest skromny, trudno na nim zaistnieć a jeszcze trudniej utrzymać.
Awatar użytkownika
daru0105
Posty: 1840
Rejestracja: 17 paź 2018, 19:24

Re: Piwo

#701

Post autor: daru0105 »

Po ok. 30 latach w Radomiu browar, który należał do Warki zaczął warzyć piwo
Warka zrezygnowała ponad 30 lat temu z browaru oddają teren pod własność miasta, ale sobie zastrzegła, że nie można tam robić piwa
Minęły lata, ruiny browaru kupił prywatny inwestor, który zna się na produkcji piwa

Moim zdaniem świetny wyrób, naprawde dobre piwo :)
Bardzo mnie to cieszy.
Załączniki
piwko.jpg
Thorens TD160B MkII, Jelco 750D, Ortofon Jubilee, AT-OC9ML/II, Gold Note PH-10 + PSU-10,Burmester 870, Mark Levinson No 27.5 ,Loudspeakers Manufacturer
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 10288
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Piwo

#702

Post autor: Cracker »

20240615_162028.jpg
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 10288
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Piwo

#703

Post autor: Cracker »

Piotr__ pisze:
10 cze 2024, 21:55
... Ostravar czyli Staropramen czyli Asahi czyli Tyskie, Lech, Żubr i tym podobne chlory dla meneli.
Nie obrażaj jak nie chcesz być obrażany.
Piję wszystkie z wymienionych ale menelem już nie będę. Za stary na to jestem.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 10288
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Piwo

#704

Post autor: Cracker »

20240616_172922.jpg
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Piotr__
Posty: 134
Rejestracja: 28 sty 2022, 18:42
Gramofon: własny sklejak
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Piwo

#705

Post autor: Piotr__ »

Cracker a pij sobie co chcesz, nie wnikam w to i nic do tego nie mam i nie o tym jest to o czym piszę więc brzydko się nie podstawiaj z "urazami" bo nie jest to czystą i szczerą zagrywką. I nie piszę tu też o konkretnych markach, uznajmy że marki nie ma - nie istnieje - jest to X,Y Z i nie o to chodzi kto jak jest przywiązany do marki - nie moim zamiarem jest tu umniejszanie jakimkolwiek zwolennikom jakiejkolwiek marki - to mnie po prostu nie kręci. Zacytowany przez ciebie ciąg podałem tylko po to by wykazać intrygujący ciąg zależności między poszczególnymi firmami nad którym zwykle mało kto się zastanawia, wyciągnięcie z tego głębszych wniosków pozostawiam już czytającym. A że 90% masowo dostępnego "piwa" jest dla mnie piwem menelskim (czyli takim które ma za zadanie w najwygodniejszy sposób dostarczyć tylko do organizmu alkohol) nie wynajduję z fusów, tylko z tego że wiem zarówno jak smakuje takie jak i takie które prawdziwym piwem się nazywa, a te prawdziwe zostało w naszym dziwnym kraju wyparte lata temu przez jakże straszny stan wiedzy w temacie przez wszelkich płaskoziemców i dopiero teraz z trudem wraca i musi się wręcz przebijać przez góry absurdu - bo tak im dużo wygodniej, a poznawanie świata i wszelkich nim rządzących zależności boli i nic na to nie poradzimy.
Dlatego to co mnie zajmuje gdy piszę to głównie zachęta do działania poprzez opis własnych doświadczeń do poznawania różnych realiów i próbowania najlepszych piw, a nie usilne przekonywanie kogokolwiek do czegokolwiek, tym bardziej że zaraz znajdzie się jak zawsze garstka "jakże pokrzywdzonych" z lubością starająca się storpedować jakikolwiek przejaw szczerej i w nic nieuwikłanej wymiany wiedzy i to na samym starcie tematu. Więc jak chcesz dołącz się także do dyskusji i podziel się swoimi pozytywnymi poglądami jak ja z tymi co chcą tego posłuchać, albo usiądźmy razem przy kufelku.
"Więc..... Niektórzy ludzie chcą zniekształceń, aby ich instrumenty brzmiały lepiej. Inni chcą minimalnych zniekształceń, aby wyraźniej słyszeć zniekształcenia z instrumentów. Muzyka jednego człowieka jest hałasem innego człowieka......."
ODPOWIEDZ