Czy jest tu jakiś mechanik samochodowy?

[amrowek]

Wystarczy jeden kiepski dzień żeby już więcej opon nie potrzebować.

To fakt, ale na lodzie czy to zimówki czy całoroczne to i tak jazda figurowa. Śnieg to już inna opcja.

[Bacek]

Jasne, śnieg miałem na myśli.

[Mawis]

Całoroczne to pomyłka. Na zimę tylko zimówki nawet jak będzie tylko kilka dni w zimie kiedy będą niezbędne. Wystarczy jeden kiepski dzień żeby już więcej opon nie potrzebować.

Pozwole sobie sie nie zgodzic. To zalezy. Jak 99 % czasu wlasciwie jezdxisz po miescie i zimy mamy jakie mamy to caloroczne jak znalazl. Chyba ze 2 komplety i przekladasz. Masz gdzie trzymac i zmieniac i sobie wywazac . I jezdzisz w trasy czy w gory. Wszystko zalezy od potrzeb moim zdaniem. Ja juz wiele lat temu przesiadlem sie na all sizon i nie narzekam. Trasy wlasciwie po miescie, wokol komina. A jak gdzies dalej to raczej po drogach odsniezonych. Jak przyjda jakies ekstrema to zadne zimowki nie poradza wiec nue ma to znaczenia.

[amrowek]

co myslicie o oponach

Vredestein Quatrac

[Mawis]

Nie uzywałem. Jezdze na Nexenach all season, wczesniej na Continentalach. Staram sie czytac opinie uzytkownikow na Oponeo na przyklad. I dobierac najlepsze w stosunku jakosc do ceny. Czyli zazwyczaj 2 tysie za komplet max

[amrowek]

Czyli zazwyczaj 2 tysie za komplet max

e to te spoko
https://www.oponeo.pl/dane-opony/goodye ... #424439259

[Mawis]

Czyli zazwyczaj 2 tysie za komplet max

e to te spoko
https://www.oponeo.pl/dane-opony/goodye ... #424439259

Chyba je mialem nawet bo kojarze tylko moze nie gen3 a wczesniejsze. Spoko. Ale jak mowie, zalezy od potrzeb. Jak czlowiek jezdzi po drogach miejskich to wielosezon bedzie dobrą opcją w mojej opinii.

[konrads0]

dobrą

Też tak uważam.
Ja służbowym samochodem robię wiele kilometrów i mam opony na sezon, ale moja żona robi w roku ok 8000 km (akurat też focusem ) i ma wielosezonowe. W zależności od potrzeb
A zdowego rozsądku żadne opony nie zastąpią.

[amrowek]

Yokohama
205/55R16 BLUEARTH-4S AW21 91V 3PMSF

chyba się skuszę na te

[darkman]

co myslicie o oponach

Vredestein Quatrac

Wredne jakieś
Pisz do Hipera, to nasz Budgie "w stalowym uścisku dłoni człowieka zmieniającego opony samochodowe" - Krzysiek robi w oponiarstwie i się zna, też biorę od niego.. co prawda nie często, bo ma bdb i się nie zuzywają "hehe". Jak coś to mam kontakt bezpośredni na PW, bo Hipciu zagląda sporadycznie, ale w tym akurat doradzi perfecto.

Całoroczne BTW, to przychylam się do zdania Mejwa. Spoko są. Dawniej zresztą nie było innych .. i powiem tak: "hehe". Na szaleństwo to i kolce nie pomogą.
Inna sprawa, że dziś utrzymanie nerwów na wodzy w warunkach "drogowej agresji idiotów", to spore wyzwanie.

Sam jeżdżę na AT całorocznie, choć jak śniegi jakieś wściekła to mam i zimówki tyle, że napęd 4x4 stały. A w maluchu to zmienione już mamy na zimnojebliwe, a bo były jako komplet z autem akurat.

[Bacek]

Jak 99 % czasu wlasciwie jezdxisz po miescie i zimy mamy jakie mamy to caloroczne jak znalazl

Jak nie ma zimy to całoroczne też nie potrzebne, wystarczą letnie.

[Mawis]

Jak 99 % czasu wlasciwie jezdxisz po miescie i zimy mamy jakie mamy to caloroczne jak znalazl

Jak nie ma zimy to całoroczne też nie potrzebne, wystarczą letnie.

Tez sie zgodze. Tylko w druga stronę moja zona jezdzi caly czas na zimowych bo max 5 tysi rocznie dom- stacja pkp. Nawet kiedyś na przegladzie sie zastanawiali czy licznik nie cofniety

[Peter007]

Z letnimi w zimę to tak nie do końca. I oczywiście mam tu na myśli taką zimę nawet bez śniegu. Mieszanka gumy w oponach letnich pod wpływem niskiej temperatury mocno twardnieje i zachowuje się niemal jak sztywny plastik i przyczepność zanika. Zimówki są miękkie i to znowu słuchać np przy skręcaniu przy wyższych temperaturach. Piszczą

[martin.h]

Z letnimi w zimę to tak nie do końca. I oczywiście mam tu na myśli taką zimę nawet bez śniegu. Mieszanka gumy w oponach letnich pod wpływem niskiej temperatury mocno twardnieje i zachowuje się niemal jak sztywny plastik i przyczepność zanika.

Masz rację, szczególnie jest to odczuwalne na mokrym. Ale... Wszystko zależy od konkretnej opony, miękka letnia nawet na mokrej nawierzchni przy ujemnych temperaturach zniszczy każdą zimowkę

A jeśli chodzi o opony całoroczne to jeździłem 3 sezony na Michelin Crossclimate 2 i polecam. Jak nie jeździmy na góry gdzie jest dużo śniegu to takie opony się sprawdzają.

[Bacek]

W górach na śniegu to i zimowe nie pomogą bez łańcuchów. A śnieg trafia się i w Poznaniu. Ze dwa razy miałem ta nieprzyjemność zbyt późno wymienić opony na zimowe i dać się zaskoczyć śniegowi.