chłodzenie wodne...

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2386
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

chłodzenie wodne...

#1

Post autor: dale »

Panie i Panowie, jako że jestem na etapie modernizacji (po raz kolejny) złoma (kolejnego...), no i sytuacja zmusiła mnie do zmiany obudowy i zasilacza - to raz, a dwa - jestem gadżeciażem (nie jest to karalne - jeszcze :) ) i lubię nieco egzotyczne rozwiązania pomyślałem o chłodzeniu wodnym... Czemu? Bo i tak musze wymienić chłodzenie procka, zaś ceny porządnych bloków są nieco niższe od średnich cen zestawów chłodzenia cieczą (używanych), oraz niewiele niższe od najtańszych nowych.
Dlatego chciałbym zapytać osoby które być może już to przerabiały albo miały z tym kontakt.
Jak to wygląda w praktyce? Z tego co kiedyś się interesowałem tematem, to były tylko zestawy otwarte - z pompkami, rezerwuarami i chłodnicami. Teraz są zestawy zamknięte - chłodnica i blok na procek. Plus wentylatory.
Czy do zastosowań domowych - bez podkręcania, takie zestawy zamknięte się sprawdzają na dłuższą metę? Czy będą wydajniejsze niż chłodzenie powietrzne? Z tego co widziałem tam jest obieg pasywny, jak on się sprawdza? Mam możliwość podpięcia wentylatora na górze obudowy, więc ciecz konwekcyjnie mogła by krążyć.
Ogólnie, chętnie porozmawiał bym z kimś, kto to przerobił.
Jeśli temat był by wart zachodu, nie widzę przeszkód żeby grafikę też tak chłodzić - wtedy zestaw otwarty tylko wchodził by w grę.
Mogę też pomyśleć nad rozwiązaniem całkowicie lub częściowo DIY - mam dostęp do obrabiarki cnc, hydraulikę przerabiałem przy okazji akwarium...
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4005
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: chłodzenie wodne...

#2

Post autor: chudy_b »

Przerabiałem lata temu. To chyba było jeszcze Pentium III. Była taka seria co się okropnie grzała. 100 stopni to zupełna normalka była. No i jedynym wyjściem było chłodzenie wodne, bo nic innego nie dawało rady. Miałem jakis gotowy zestaw chyba Thermaltake. Z obiegiem wymuszonym pompką. Jak było nowe to jeszcze jakoś dawało radę, ale po jakimś czasie już tak wesoło nie było. Przecieki. Z płynu wytrącał się jakiś szlam. A i tak od czasu do czasu proc się przegrzewał i włączała sie karetka jak to mówiły moje dzieci. Ostatecznie gdzieś po roku wywaliłem to. Kupiłem nowy komputer z normalnie grzejącym się prockiem. A resztki tamtej obudowy z chłodzeniem chyba leżą gdzieś w piwnicy.
Ostatnio zmieniony 16 sty 2018, 16:00 przez chudy_b, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41511
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: chłodzenie wodne...

#3

Post autor: Wojtek »

chudy_b pisze:
16 sty 2018, 15:52
To chyba było jeszcze Pentium III chyba. Była taka seria co się okropnie grzała. 100 stopni to zupełna normalka była.
Bardziej obstawiałbym Pentium IV :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4005
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: chłodzenie wodne...

#4

Post autor: chudy_b »

Wojtek pisze:
16 sty 2018, 15:54
Bardziej obstawiałbym Pentium IV
Możliwe. To ze 12-15 lat temu było.
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2386
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: chłodzenie wodne...

#5

Post autor: dale »

No właśnie czytałem o urokach czyszczenia otwartych ...
Musze jakiś monitor systemu zapodać co by wydajność i temperaturę podczas pracy na drugim monitorze łapać...
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: chłodzenie wodne...

#6

Post autor: blispx »

Od $20 od Chińczyka idzie już kupić taki LED co se wywalisz na obudowę i będzie zczytywało z sensora na płycie głównej co tam tylko chcesz, z napięciami włącznie

Co do chłodzenia też muszę czymś tam stokowy Intela zastąpić bo już mnie wkur.. tyle że u mnie to mało miejsca bo obudowa i płyty mITX więc wodne z musu chyba będzie chyba że znajdę jakiś "kaloryfer" low profile :D
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2386
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: chłodzenie wodne...

#7

Post autor: dale »

Jest trochę ładnie wyglądających niskoprofilowych - czy skuteczne? nie wiem.
Będziesz szedł w gotowca wodnego, zamkniętego, czy otwarty system z rezerwuarem itp? Ja myślę o zamkniętym, mimo jego wady w postaci braku możliwości uzupełnienia płynu. Choć to też da się przerobić. Ale obawiam się trochę, bo jak przy akwarium złącze przecieknie, szmata i odrobina kleju załatwi problem, zaś przy kompie taki przeciek przy odrobinie pecha równa się wymiana zasilacza, płyty głównej i karty graficznej (co właśnie przerobiłem....) - co prawda nie przeciek a luźny kabel z zasilacza i odrobina pecha... ale płyn w tej sytuacji da identyczny efekt - chyba żeby użyć oleju mineralnego albo czegoś innego, nie przewodzącego jako chłodziwa.

ps. Panowie, czego używacie do szeroko rozumianej diagnozy kompa? Pod kątem optymalizacji wydajności. Bo ja mam wrażenie że częśc popularnych programów niektóre dane przekłamuje.
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6379
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: chłodzenie wodne...

#8

Post autor: Regsoft »

dale pisze:
16 sty 2018, 15:22
pomyślałem o chłodzeniu wodnym
Podobała mi się Twoja wypowiedź w kwestii docisków :mrgreen:
chudy_b pisze:
16 sty 2018, 15:52
seria co się okropnie grzała
Netburst ... do ogarnięcia bez hydrauliki ... :roll:
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2386
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: chłodzenie wodne...

#9

Post autor: dale »

Reg, Przyjacielu, :) a co ja poradzę że jestem gadżeciażem i lubię satynowe, anodowe aluminium. Zwłaszcza oświetlone dekadenckim blaskiem katody czy innego leda :)? No kiedy się bawić jak nie teraz :)?

Tylko trochę obawiam się jednego...
W blaszaku mam zwykłe, powietrzne chłodzenie, tyle że z wyższej półki. Pracuje już któryś rok a jest dalej niesłyszalne.
Boję się czy nawet w wypadku gotowego zestawu, za rok, powiedzmy, nie zacznie się coś dziać...

A może jakąś markę możecie Panowie polecić - jeśli chodzi o takie akcesoria...?
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6379
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: chłodzenie wodne...

#10

Post autor: Regsoft »

dale pisze:
17 sty 2018, 08:18
zwykłe, powietrzne chłodzenie, tyle że z wyższej półki
I na tym sugerowałbym pozostać ...
dale pisze:
17 sty 2018, 08:18
za rok, powiedzmy, nie zacznie się coś dziać
... lub pomyśleć nad zmianą platformy 8-)
dale pisze:
17 sty 2018, 08:18
No kiedy się bawić jak nie teraz
Hmmm ... mam jeszcze w szufladzie Pentium 166 MMX S-Spec SL27H, który na moim Asusie P/I-P55T2P4 chodził stabilnie na 290MHz ... :lol:
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2386
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: chłodzenie wodne...

#11

Post autor: dale »

No właśnie obejrzałem sobie niektóre ciekawe setupy powietrzne :) "Jest moc" :) Poza tym po co zakładać "ciche" wodne, które generuje 35 dB hałasu i ma temperaturę o 2 stopnie niższą niż powietrzne 15 dB ? :)

Procka trzymaj - to już zabytek :) Szkoda że nie mam miejsca bo bym sobie coś takiego złożył - jak znalazł do starych gier :)
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6379
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: chłodzenie wodne...

#12

Post autor: Regsoft »

dale pisze:
17 sty 2018, 09:32
"ciche" wodne
Nic tak mnie nie irytuje w chłodzeniu jak terkot pompki ... :roll:
dale pisze:
17 sty 2018, 09:32
Procka trzymaj - to już zabytek
Mam takie szuflady pamięci :roll: ... rzekłbym tematyczne ... domowe 8-bitowce ... Amiga ... itd. ... a tego Pentium to trzymam w kąciku Voodoo ... :lol:
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2386
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: chłodzenie wodne...

#13

Post autor: dale »

Pamiętam... ale to był szał ... akcelerator na oddzielnej karcie - to był power :)
A pamiętasz myszkę do commodore? Albo wiosełka ? Joystick samemu robiłem, bo te bardziej wypasione, wytrzymałe były albo drogie albo niedostępne :) Pierwszy wolant sam robiłem.
A pamiętasz filtry szklane na monitor? Jak się dobrze założyło, był efekt "płaskiego ekranu" :) Przynajmniej do chwili włączenia kompa... :)

Pompkę był bym w stanie założyć bezszelestną. Są takie do aplikacji akwarystycznych. Tylko nawet nie atman, ale zwykła jecod sterowalna, tyle że ze zredukowaną mocą ... no ale znowu przybywa kabli i zasilaczy... :)

Pozostaje powietrzne :)
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6379
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: chłodzenie wodne...

#14

Post autor: Regsoft »

dale pisze:
17 sty 2018, 10:21
A pamiętasz
Nie tylko pamiętam. Wszystko mam na chodzie 8-)
dale pisze:
17 sty 2018, 10:21
Pozostaje powietrzne
No pewnie ... :roll:
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4005
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: chłodzenie wodne...

#15

Post autor: chudy_b »

Regsoft pisze:
17 sty 2018, 10:34
Wszystko mam na chodzie
Magnetofon do Atari też? Bo bez niego to sie nie liczy. Nie znasz życia :D
ODPOWIEDZ