CD - (flac) Pink Floyd, Black Sabath

[TandK]

Witam

Sukcesywnie przegrywam moja kolekcje cd na flac - niestety plyty na których mi najbardziej zależy sa mocno poniszczone - czy ktoś z Trojmiasta bylby w stanie uzyczyc mi na pare godzin swoje plyty Pink Floyd i Black Sabbath? W ramach rewanżu zapraszam na dobre piwo lub przywiozę butelke wina tudzież innego trunku w/g gustu

Pozdrawiam

[Wojtek]

Może oszczędź sobie zachodu i po prostu kup FLACi albo ściągnij z sieci?
Pamiętaj że CD CD nierówne.

[caveas]

Co Ty masz za odtwarzacz, że CD zawodzą?
Zastanawiam się jakby zripować sygnał coax z jakiegoś Pilipa albo Mary z napędem CDM4 to rysy byłyby niestraszne.

[TandK]

Mam zewnętrznego Samsunga slim - dzialal calkiem ok, ale te plyty jezdzily w aucie i niestety za mocno im się oberwalo

[Wojtek]

ale te plyty jezdzily w aucie i niestety za mocno im się oberwalo

Do auta nigdy nie bierzemy tłoczonych płyt. Tylko kopię na CD-R.

[toni.]

Cześc.
Płytę nalezy dokładnie umyc, czasem to pomaga (ale to znany wszystkim zabieg ) , natomiast w drugiej kolejnośći można wypolerować na pufie, uzywajac pasty do bursztynu. Lepiej polerować prominiście niz po okregu.
Bardzo zniszczoną płyte potraktowałem kiedys papierem 2000 - później poler.

[darkman]

Co to pufa? Polerska taka czy coś?

[toni.]

http://www.spojnia.pl/pl/oferta/produkt ... ana-50-mm/
Popularnie mówi sie na to "puf- a"
Teraz sobie przypomniałem ,ze mój kolega polerował dwutlenkiem ceru poliweglanowe szkla w swoich okularach - z dobrym skutkiem.
A płyta cd to chyba poliweglan?
Oczywiscie trzeba uważać na zadrukowana stronę - latwo uszkodzic - natomiast spód można polerować.

[darkman]

Aha dzięki Antek, tak myślałem. Mam taką właśnie.
Z drugiej strony zastanawiam się jak to się ma do wypalonej części nośnika? Ten rodzaj ingerencji nie niszczy CDka?

[toni.]

Kiedys "udało" mi sie zniszczyć płyte przez mocne zadrapanie zadrukowanej strony. Rzem z farbą odeszła folia alumionowa i wszystkie odtwarzacza pokazywały error , zamiast grać.
Natomiast spód jest zabezpieczony grubą warstwa poliweglanu. Wypalona/wytloczona warsta jest tuż pod nadrukiem, cała reszta to tworzywo.
Nie wiem jak dużo mozna spolerować ale płytkie rysy dają sie zlikwidowąć. Kiedys polerowałem właśnie takim pufem z pastą do burszytnu, ale teraz sprobowałbym dwutlenkiem ceru. Poleruje idealnie na "lustro", na mokro, na małych obrotach, jest więc duża kontrola.
Ale jest jeszcze kwestia napędu, czy każdy łyknie taka płytę. Takie zabawy miałem lata temu, wtedy Philips CDM4 dawał radę.

[darkman]

CD są wymienialne w zasadzie. To no problem. Mnie chodzi bardziej o CDR z unikalnym dla mnie materiałem muzycznym. Chętnie bym uratował.

[toni.]

Nie wiem , CDR nigdy nie ruszałem. Wiem, ze zapis bardziej podatny na utratę, ale ochrona mechanicza chyba taka sama

[darkman]

Potrzebuję doraźnie kilka uzdatnić do przeniesienia na taśmę i archiwizacji. W zasadzie jednorazowa robota.
Zainteresowałem się, bo poszukuję jakiegoś panaceum na te nagrania. Niestety nośnik jest jaki jest.
Nie tajemnica - to unikalne, niepublikowane koncerty Milesa Davisa.

[RadTang]

Zwykle EAC świetnie daje sobie radę, nawet z porysowanymi płytami. Zwykle, bo przez te niecałe 10 lat tylko chyba dwa razy trafiłem na taką, której nie mogłem przegrać (zbyt porysowane). Na szczęście ludzie na Discogs poratowali swoimi ripami.

Oj, z rozpędu nie zauważyłem, że to trochę stary temat. Przepraszam.

[Wojtek]

Na szczęście ludzie na Discogs poratowali swoimi ripami.

?