Kolega Aarset

[Myszor]

Nasz forumowy specjalista od jazzu skandynawskiego już nie doda żadnej płyty w "co kręcisz".
Piotrek zmarł w te święta.
Poznaliśmy się tutaj na forum winyl.net kilka lat temu i utrzymywaliśmy stały kontakt telefoniczny, czasem bywaliśmy u siebie.
Bardziej ja u niego w Opolu niż on u mnie. Już wtedy walczył z podstępną chorobą ale zawsze był energiczny i optymistyczny. Rzadko narzekał na cokolwiek. Poza forum (i Karolem) nie mieliśmy wspólnych znajomych.
Muzyka to była jego największa namiętność i zajawka życiowa. Nie szczędził na to czasu i środków i był w tym bezkompromisowy ale i skromny jednocześnie. Mimo fantastycznych klocków i imponującej kolekcji płyt nie epatował tym ani się nie przechwalał.
Oprócz muzyki lubił piwo ale musiał je spożywać w wersji free ze względu na leki.
Miał zawsze coś w planie jeśli chodzi o ulepszenia sprzętu. Dopiero co sprzedał Vermilliona i zakupił Ikedę 9EM. Jeszcze parę dni temu pisał mi ze szpitala "leżę w tym wyrze i czytam forum a w domu na stole leży wszystko do zamontowania i kalibracji Ikedy. Nowego headshella nie zdążyłem rozpakować".
I zdjęcie paczki, której już nie rozpakuje.
Nie jestem specjalnie wierzący ale dla pocieszenia wyobrażam sobie, że siedzi gdzieś tam teraz w ulubionym fotelu i słucha swojego ukochanego Arve Henriksena popijając piwo. Alkoholowe oczywiście. Bo już mu wszystko wolno.

[Peter007]

Niech mu ziemia lekką będzie

[Zeroqll]

Szok. Wielka szkoda. Słyszałem że ma problemy ze zdrowiem, ale nie przypuszczałem, że tak to szybko się skończy.

[syko]

[zbyszek1982]

Bardzo smutna wiadomość. Jeszcze kilka dni przed świętami pisałem z Piotrkiem na WhatsAppie.

[MMarek]

Smutne...

[SimonTemplar]

To bardzo bardzo smutna wiadomość
Spoczywaj w spokoju Aarset …
Niech Ci tam Jazz grają najsławniejsi co odeszli. RIP

[Mawis]

Nie znałem czlowieka. Ale to bardzo smutne. I dołujące. I przypomina jak kruche bywa życie. I krótkie...

[MISSE]

nie jest to nigdy dobry czas

[konrads0]

Nie znałem Aarseta osobiście, ale to bardzo przykra wiadomość... .

[kinky]

Niech spoczywa w pokoju...
Kondolencje dla rodziny

[RadTang]

Współczuję

[Wojtek]

Szkoda chłopa

[zwy]

[zelazny]

Przyłączam się w bólu, choć go nie znałem. On miał tylko 55 lat... :/
Ooo bony Myszor, szkoda, i to zdjęcie nierozpakowanej paczki...