niezależna wytwórnia płyt

[holy_shit_89]

Czy ktoś z szanownych forumowiczów myślał kiedyś o założeniu?

[Myszor]

Ja, oglądając serial Vinyl. Doszedłem do wniosku że nie wytrzymam takiej ilości alkoholu i narkotyków
A poważnie to chodzi ci o tłocznię czy wytwórnię (Label) ?

[holy_shit_89]

Chodzi mi o label. Domyślam się, że to ciężka robota i raczej mało opłacalna, ale co jakiś czas kusi mnie taki pomysł.

[-Wolf-]

Doszedłem do wniosku że nie wytrzymam takiej ilości alkoholu i narkotyków

Etam. Wszystko da się spożyć

Domyślam się, że to ciężka robota i raczej mało opłacalna

Hobbystycznie, jako dodatkowe źródło dochodu czemu nie? Ale jeśli to ma być wytwórnia niezależna z takim rodzajem muzyki, to chyba trzeba oprócz tego jeszcze gdzieś pracować. Mam znajomego, który ma wytwórnię i sklep internetowy, a oprócz tego pracuje jako księgowy. No chyba, że wygrasz w totka, to wtedy jak najbardziej tylko wytwórnia. W takim przypadku też mógłbym założyć

[Myszor]

Albo odkryjesz nowych led zeppelin....
Generalnie trzeba być wmieszanym w swiatek muzyczny by takie coś robić.

[holy_shit_89]

Nie chcę odkrywać nowych Led Zeppelin Chodzi mi po głowie raczej jakieś fajny label wydający np. 7'' i kasety.

Wolf, a jak się nazywa wytwórnia Twojego znajomego?

[Wojtek]

jakieś fajny label wydający np. 7'' i kasety.

No to mega nisza, szczególnie w PL. Projekt bardziej hobbystyczny niż cokolwiek innego, siłą rzeczy

[darkman]

a jak się nazywa wytwórnia Twojego znajomego?

Swan Songs
Holy label to label, 12", 12"45, mini albumy jak 4AD,
Kasety to gleba - ten format mimo sentymentu się nie rozwinie. Taśma to tak, niszowa też ale jest renesans w pewnym sensie, zatem nagrana - full analog unikalnych występów lub realizacji uderground, scena loftowa itp.
Ewentualnie coś co robi od lat hiszpański label Definitive Rec.

[-Wolf-]

Wolf, a jak się nazywa wytwórnia Twojego znajomego?

Arachnophobia Records W zasadzie jest to znajomość internetowa przez wspólnego kumpla.

[Wojtek]

"Znam gościa, który zna gościówę, która zna gościa, którego kuzyn widział gościa"