Polityka

[Ryszard13]

Wiem tylko że wśród uchodźców ukraińskich jakaś cześć stanowili to studenci,pracownicy, z Afryki i Azji ludzie którzy byli na granicy w czasie emigracji Ukraińskiej też byli przyjmowani przez Polskę, nie za bardzo to sprawdzano czy faktycznie przebywali legalnie na Ukrainie,był wielki bałagan.
To tak jak po II wojnie światowej duża cześć ukrainitów wyemigrowała do USA i Kanady na polskich paszportach bo mieszkali na terytorium Polski ktura po wojnie została przyłączona ZSRR.

[MaciejT]

Kto tak powiedział?

Tak odbieram przekaz filmu.

Na podstawie czego tak twierdzisz nie obejrzawszy filmu?

Na podstawie Twojej odpowiedzi na nurtujące mnie podstawowe pytanie. Obraz jest jednostronny, wnioskuję to na podstawie skreślonych przez Ciebie słów. Twoim zdaniem jest inaczej?

„Naród może mieć jedną duszę, jedno serce, jedną pierś, którą nadstawia, ale biada, gdy ma tylko jeden mózg”

"Jeżeli jakiś naród zapomina o swoich bohaterach albo próbuje ich pomniejszać zamiast otaczać czcią i wdzięcznością, sam skazuje się na to, żeby być małym i trwożliwym narodem i traci zmysł bronienia się przed wszystkim, co obce i wrogie."

[amrowek]

Tak odbieram przekaz filmu.

nie obejrzawszy go?
gratuluje.

a podstawie Twojej odpowiedzi na nurtujące mnie podstawowe pytanie. Obraz jest jednostronny, wnioskuję to na podstawie skreślonych przez Ciebie słów. Twoim zdaniem jest inaczej?

Poczekaj będę miał chwilę napiszę o książce której nikt nie napisał, też wyrobisz sobie opinię

"Jeżeli jakiś naród zapomina o swoich bohaterach albo próbuje ich pomniejszać zamiast otaczać czcią i wdzięcznością, sam skazuje się na to, żeby być małym i trwożliwym narodem i traci zmysł bronienia się przed wszystkim, co obce i wrogie."

Ziobro, Duda, Kamiński, Wąsik , q...wa a Wawrzyk też czy nie? Bo nie wiem jak mam się odnieść do tych bohaterów.

edyta
bo nie wiem jakich bohaterów miałeś na myśli , ale jakoś w Bitwie pod Empikiem temu narodowi to nie przeszkadzało.

[Peter007]

Ubaw miałem z imbą dotyczącą filmwebu. Zanim film się gdziekolwiek pojawił można już było go tam oceniać. No więc miłośnicy rządzących rzucili się żeby wlepić najniższe oceny. Filmweb się zorientował, że te oceny to lipa, więc je usunął. No i teraz najlepsze. Przeciwnicy filmu oburzeni, to jakaś cenzura, PRL itd, no bo jak to ktoś może usuwać oceny które wystawiliśmy nie oglądając filmu

[amrowek]

no bo jak to ktoś może usuwać oceny które wystawiliśmy nie oglądając filmu

tak jak ktoś może oceniać film nie obejrzawszy go ale... to już wiadomo.

[Peter007]

Dlatego to napisałem, bo to jest najśmieszniejsze

[MaciejT]

Poczekaj będę miał chwilę napiszę o książce której nikt nie napisał, też wyrobisz sobie opinię

Świetnie CI idą podśmiechujki ze mnie, no ale nie ma sie co dziwić, wszak jestem głupi, pamiętam.
Rozmawiamy nie o filmie którego nikt nie nakręcił, a mnie interesowało to co moim zdaniem najważniejsze: czy film choć próbuje być obiektywny czy przedstawia obraz z jedynej słusznej perspektywy. Dlatego o to Ciebie pytałem, dostałem odpowiedź i już wiem że to politycznie poprawny i politycznie zaangażowany gniot. Nie muszę go oglądać by wyrobić sobie zdanie, bo wiem co chciałem wiedzieć z pierwszej ręki (dziękuję).

Filmweb się zorientował, że te oceny to lipa, więc je usunął.

Nie wiem czy tak się faktycznie stało, ale jeśli tak to faktycznie precedens. Nie przypominam sobie by taka sytuacja miała miejsce w przeszłości. Ciekawe skąd wiedzą które oceny usuwać i kto oglądał a kto nie... Może po prostu kasowali oceny najniższe? Chociaż przed chwilą sprawdziłem i średnia ocen to 2,6 na podstawie 22632 ocen. Może to nowe oceny, a może jednak nie pokasowali? Nie wiem.

[daru0105]

Ja nie mogę zabrać głosu bo filmu nie oglądałem, jeno fragmenty i zastanawia mnie i dziwi, dlaczego imigranci wiedząc co ich czeka tu w Polsce dalej się tu pchają.

Pchają się bo nie wiedzą co ich tu czeka. Na pewno obiecywane są im kokosy, że pójdzie lekko i gładko. Wspierani są przez pieniądze z Kremla
To jest zorganizowana na szeroką skalę akcja Putina przeciwko Polsce.
Akcja ma na celu szantaż kosztem ludzi.
Jeżeli Polska będzie pomagać Ukrainie ingerując w wojnę, Putin będzie pogłębiać kryzys imigracyjny na granicy z Białorusią. Tą samą broń wykorzystał wcześniej rząd Maroka tworząc wojnę hybrydową poprzez nielegalnych imigrantów, wpływając na decyzję Hiszpanii.
Tutaj Putinowi się to nie udało.
Ale dzięki niemu i filmowi fabularnemu, czyli nie koniecznie na faktach, w świat pójdzie obraz Polski z granicy.
Czy to obraz prawdziwy? To nie jest ważne. Ważny ma być przekaz jaki odbierze świat i ludzie
A że przed wyborami premiera? Przypadek.
Sponsorzy przypadek?
Film wiadomo komu ma zaszkodzić. Cel jest jasny.
Nie trzeba oglądać żeby to wiedzieć.
Premiera mogła być za miesiąc. Ale nie....
Putin i Łukaszenka też zacierają ręce, to Polski rząd jest winien problemowi na granicy.
Pani Holland pokazuje jak było. Ci dwaj tylko chcieli pomóc biednym imigrantom.
Już głośno w mediach białoruskich. Pewnie przymusowo w ich szkołach będą puszczać

[amrowek]

czy film choć próbuje być obiektywny czy przedstawia obraz z jedynej słusznej perspektywy. Dlatego o to Ciebie pytałem, dostałem odpowiedź i już wiem że to politycznie poprawny i politycznie zaangażowany gniot.

Nie film a reżyser. Wyrabianie sobie opinii na podstawie tego co ktoś pisze jest błędne. Idź zobacz , oceń, wyciągnij własne wnioski a nie moje.

Był bym wdzięczny za odp na to jeszcze

Ziobro, Duda, Kamiński, Wąsik , q...wa a Wawrzyk też czy nie? Bo nie wiem jak mam się odnieść do tych bohaterów.
edyta
bo nie wiem jakich bohaterów miałeś na myśli , ale jakoś w Bitwie pod Empikiem temu narodowi to nie przeszkadzało.

Widzisz ja wiem o czym piszę a Ty wypowiadasz się na podstawie czyichś wypowiedzi. Zabieranie głosu i autokratywne wypowiadanie się o czymś czego się nie widziało , wybacz ale nie ma dla mnie sensu i mnie śmieszy.
Zazwyczaj dyskutuje się o filmie, który się widziało. Podobnie jest z książką, sztuką. Co zastanawiające takie dyskutowanie o ... występuje w mniejszym stopniu o książce czy też o sztuce teatralnej.

https://www.youtube.com/watch?v=b0XLGUmpKMg
tak o filmie

[kinky]

już wiem że to politycznie poprawny i politycznie zaangażowany gniot. Nie muszę go oglądać by wyrobić sobie zdanie

Maćku nie spodziewałem się, że akurat Ty, zawsze starający się obiektywnie i w wyważony sposób spoglądać na racje wszystkich stron coś takiego napiszesz.

Opinie krytyków na filmwebie dobre, można oczywiście założyć, że to sami lewacy, ale lepiej się przekonać samemu, obejrzeć i podyskutować. Wybieram się w tygodniu.
A że od publiki ma 2.6, zakładam z dużą dozą prawdopodobieństwa, że to zorganizowana akcja pisowskich trolli.
Jak i jakie usunięto opinie? Wystarczy, że filmweb wykasował wszystkie do dnia premiery w PL czyli do 22 września. Jutro będą dane frekwencyjne z week otwarcia, zobaczymy.

[kinky]

Tak to tu zostawię jako zachętę do obejrzenia jednak.
SK to ekonomista, stroniący od polityki, publikujący dane statystyczne i opinie ekonomiczne.

[amrowek]

Już głośno w mediach białoruskich. Pewnie przymusowo w ich szkołach będą puszczać

Widziałeś film? Na podstawie czego tak twierdzisz , jak byś obejrzał to byś się zdziwił na Białorusi go nie puszczą musieli by z 1/4 wyciąć

Ale dzięki niemu i filmowi
fabularnemu, czyli nie koniecznie na faktach, w świat pójdzie obraz Polski z granicy.

ale za to jaki może na Oskara

Film wiadomo komu ma zaszkodzić. Cel jest jasny.
Nie trzeba oglądać żeby to wiedzieć.

kolejna prawda objawiona

[MaciejT]

nie wiem jakich bohaterów miałeś na myśli

Miałem na myśli funkcjonariuszy SG.

Nie film a reżyser.

Oj czepiasz się trochę. No ale ok, reżyser.

Zabieranie głosu i autokratywne

Oczywiście prezentuję jedynie swoje zdanie, nikt nie ma monopolu na rację, mam tego pełną świadomość.

Zazwyczaj dyskutuje się o filmie, który się widziało.

Przecież wiesz o co mi chodzi. Nie dyskutuję o grze aktorskiej, nie piszę nic czy kamera ok, jak tam ścieżka dźwiękowa. Na podstawie Twojej informacji wiem jedynie że obraz jest jednostronny i ewidentnie zaangażowany politycznie, i aby się tego dowiedzieć nie musiałem iść do kina tylko wystarczyła mi informacja z odpowiedzią na pytania jakie Ci zadałem, a Ty odpisałeś. Różnimy się i mamy odmienne zdanie w tym akurat przypadku, życie.

wybacz ale nie ma dla mnie sensu i mnie śmieszy.

Ok, mnie nie śmieszy, pozostaniemy przy odmiennych zdaniach.

zawsze starający się obiektywnie i w wyważony sposób spoglądać na racje wszystkich stron coś takiego
napiszesz.

Wydaje mi się że trzymam poziom, muszę jeszcze raz przeczytać co napisałem, czyżby mnie poniosło? Nie przypominam sobie by mi nerwa puściła....
Nie mniej jednak jeśli kogoś uraziłem to serdecznie przepraszam, nie miałem takich intencji.

[Tarkus]

Ale najważniejsze aby wyrobić sobie zdanie o filmie trzeba go obejrzeć a nie kierować się tym co mówią ci co filmu nie widzieli.

Problem w tym, że idąc na film lub spektakl, chcąc nie chcąc go współfinansuję. Potem mogę się nie zgadzać z tym, co zobaczyłem, mogę oburzać się na to bądź od tego odcinać, ale co z tego? Pieniądze już w kasie.
Obejrzałbym film, jestem go ciekaw, chciałbym wyrobić sobie własne zdanie. Niestety mam obawy, że po wyjściu z kina stwierdzę, iż właśnie dałem pieniądze na coś, na co nie dałbym złamanego grosza, wiedząc, co finansuję. Stąd nieoceniona rola publicystyki kulturalnej. Po przeczytaniu paru recenzji pisanych przez autorów o jak najbardziej różnych zapatrywaniach mogę z pewnym prawdopodobieństwem stwierdzić, na co chcę "zagłosować nogami", a na co nie.
"Nikt nie ma czasu sprawdzać wszystkiego i musimy w wielu sprawach opierać się na zdaniu innych" - nie jestem pewien, czy dokładnie zacytowałem T. S. Eliota, ale - jeśli dobrze pamiętam - chyba mniej więcej wiernie przekazałem jego myśl.
Dawniej, gdy miałem dziennikarską akredytację, to owszem, mogłem chodzić na wszystko (a przynajmniej na to, na co mnie wysłali) i pisać, co o tym myślę. Niestety to się skończyło, nie wiem na jak długo.

Jeżeli potraktujemy film dosłownie to dupa z tego będzie. To nie jest film dokumentujący dokładnie to co się dzieje na granicy Polski i Białorusi. Jest to film fabularny.

OK, ale jeśli ktoś szczerze i uczciwie chce uogólniać i rozważać kwestie ogólnoludzkie, to tworzy fikcyjną fabułę z fikcyjnymi postaciami, a nawet umieszczoną w fikcyjnym miejscu i czasie. Tak robił Huxley, Orwell, Gombrowicz (częściowo), Witkiewicz (jak wyżej), Lem, Zajdel, Górska i wielu innych.
Kręcąc film fabularny o konkretnym czasie, miejscu, osobach - wpływamy na postrzeganie przez widza owego czasu, miejsc, osób. A nie mówiąc w nim całej prawdy, tym samym mówimy całe kłamstwo. Tak było np. z filmem "The Doors" Olivere'a Stone'a. Był to film, owszem, fabularny, ale opowiadał o konkretnych ludziach z imionami i nazwiskami, ukazując ich w sposób katastrofalnie jednostronny. Wiele osób po obejrzeniu go uwierzyło, że postacie w nim przedstawione faktycznie były takie, jak je przedstawiono. Nie kto inny, tylko Kora w jednym wywiadzie stwierdziła, że po zobaczeniu tego "dzieła"... przestała lubić Doorsów. Tak, tendencyjnym filmem fabularnym można kogoś skrzywdzić, oczernić, nie mniej niż tendencyjnym filmem dokumentalnym.

[kinky]

Wydaje mi się że trzymam poziom, muszę jeszcze raz przeczytać co napisałem, czyżby mnie poniosło? Nie przypominam sobie by mi nerwa puściła....
Nie mniej jednak jeśli kogoś uraziłem to serdecznie przepraszam, nie miałem takich intencji.

Nie, nie, zupełnie nie o to mi chodziło, pełna kultura.
Miałem na myśli, że nie spodziewałem się z Twojej strony oceny filmu (tak samo byłoby w przypadku książki, płyty, sztuki, wystawy etc...) bez jego obejrzenia. Nie da się po prostu wyrobić sobie miarodajnego zdania, nawet uzyskując odpowiedź (od amrowka) na 1 pytanie.
Zwracam uwagę na pierwszy akapit ze screenu, który zamieściłem.