Sensowność zabawy winylami

Wór bez dna, czyli wszystko co nie pasowałoby powyżej
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4657
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Sensowność zabawy winylami

#46

Post autor: zelazny »

Co tam będę pisał, wystarczy zapoznać się z moim podpisem.8-) Dobra muzyka brzmi dobrze z obu nośników.
baksiu
Posty: 223
Rejestracja: 26 lis 2017, 17:50
Gramofon: SL-1200mk2
Lokalizacja: Żywiec

Re: Sensowność zabawy winylami

#47

Post autor: baksiu »

na pewno spróbuję jeszcze coś dograć z tym moim "torem analogowym", przecież dopiero minął tydzień, na pewno się nie poddam za łatwo, o i Sz.P. admin jakby okrzepł :mrgreen:

metallsnow, dzięki za pochlebstwa, na razie fajny z tego technicsa mebel

wiedziałem, że N44G pasuje, ale po prostu ludzie się sprzeczali co lepsze i wychodziło na to, że zdania są podzielone :roll: że N44-7 daje lepszy wykop, itp...a że N44G zmula górę pasma, a to dla mnie niedopuszczalne, nic kupię najwyżej sobie drugą igiełkę i sam ocenię, najwyżej 7 odsprzedam jakiemuś DJ, czytałem też o igłach eliptycznych do tej wkładki, nawet na allegro są jakieś zamienniki po 70zł, oryginały już nieprodukowane niestety...
Ostatnio zmieniony 10 gru 2017, 20:36 przez baksiu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4657
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Sensowność zabawy winylami

#48

Post autor: zelazny »

Taki temat zawsze będzie miał za i przeciw i niepotrzebnie skłóca ze sobą forumowiczów.
Nie wiem czy ktoś z was słuchał dzisiejszej audycji Siesta. Po raz pierwszy zagrał winyl. No i Pan Marcin mówił, że dla niego nie ma różnicy między CD a winylem. Ale tak zacząłem zastanawiać się na czym on tego winyla odtworzył. :) Co tam za cudo mają w trójkowym studiu.
Ostatnio zmieniony 10 gru 2017, 22:12 przez zelazny, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15406
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: PL70LII, PSX60
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Sensowność zabawy winylami

#49

Post autor: darkman »

kriss pisze:
10 gru 2017, 14:02
Obrazek
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41904
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Sensowność zabawy winylami

#50

Post autor: Wojtek »

zelazny pisze:
10 gru 2017, 20:32
Ale tak zacząłem zastanawiać się na czym on tego winyla odtworzył. :) Co tam za cudo mają w trójkowym studiu.
Pewnie wyciągnęli z magazynu studyjny gramofon transkrypcyjny. Nie sądzę by się tego pozbywali.
Zresztą to nie jest znowu taki ewenement że w polskim radiu jeszcze puszczają nagrania z analoga. Wszak nie wszystko maja zdigitalizowane.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
appel
Posty: 181
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:37

Re: Sensowność zabawy winylami

#51

Post autor: appel »

W dwójce na pewno. Tam są audycje, w których często pojawiają się nagrania z płyt szelakowych, choć nie wiem, czy bezpośrednio, np. "mała czarna" Psikuty w sobotę.
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10511
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sensowność zabawy winylami

#52

Post autor: Myszor »

zelazny pisze:
10 gru 2017, 20:32
Taki temat zawsze będzie miał za i przeciw i niepotrzebnie skłóca ze sobą forumowiczów.
Nie wiem czy ktoś z was słuchał dzisiejszej audycji Siesta. Po raz pierwszy zagrał winyl. No i Pan Marcin mówi, że dla niego nie ma różnicy między CD a winylem. Ale tak zacząłem zastanawiać się na czym on tego winyla odtworzył. :) Co tam za cudo mają w trójkowym studiu.

Ja słuchałem :) W drodze do Zakopanego. Bardzo lubię Siestę.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21701
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4657
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Sensowność zabawy winylami

#53

Post autor: zelazny »

Tzn. Wojtek miałem na myśli tylko i wyłącznie Siestę a nie Trójkę czy całe Polskie Radio. :)

No baa, Myszor Siesta to podstawa. Tyle wspaniałej muzyki.

Myszor to na snowboard czy narty? ;)
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10511
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sensowność zabawy winylami

#54

Post autor: Myszor »

Tak ogólnie chillout. Ale śniegu jest moc:)
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21701
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Sensowność zabawy winylami

#55

Post autor: zbyszek1982 »

Myszor, pojechałeś pooglądać latające dachy?
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10511
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sensowność zabawy winylami

#56

Post autor: Myszor »

No halny daje czadu niczym baksiu ale jutro ma być git.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21701
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41904
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Sensowność zabawy winylami

#57

Post autor: Wojtek »

zelazny pisze:
10 gru 2017, 22:13
Tzn. Wojtek miałem na myśli tylko i wyłącznie Siestę a nie Trójkę czy całe Polskie Radio. :)
To Ty myślisz że tam każdy program ma swój oddzielny sprzęt? :morda:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3830
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Re: Sensowność zabawy winylami

#58

Post autor: Obywatel »

Wojtek pisze:
10 gru 2017, 21:40
Pewnie wyciągnęli z magazynu studyjny gramofon transkrypcyjny.
Ciekawa kwestia. A co to mogło być za cudo?

Ciekawe jak to było jeszcze w latach '80, kiedy większość szła z winyla. Musieli mieć takich studyjnych cacek kilka. Ale coś czuję w kościach, że posiłkowali się również Adamem.

Ciekawe z czego puszczał Listę Marek Niedźwiecki - prywatnie wielki fan CD :P
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
baksiu
Posty: 223
Rejestracja: 26 lis 2017, 17:50
Gramofon: SL-1200mk2
Lokalizacja: Żywiec

Re: Sensowność zabawy winylami

#59

Post autor: baksiu »

dzisiaj zaczęło to lepiej grać, ale nie mogę podnieść wieżyczki, bo chyba się nakrętka zapiekła, a wypadałoby 1mm, żeby wkładka była równolegle do płyty, na razie tak zostawię, ale chyba będzie trzeba rozebrać obudowę, na razie psiknąłem tam WD40... /tak zwolniłem blokadę ;) /Ustawiłem jeszcze raz igłę wg szablon z vinylengine i wyszło 55mm od kołnierza koszyczka do czubka igły, czyli o 3mm więcej niż w instrukcji, której nie mam. Zwiększyłem nacisk do 2,5g i antyskating ustawiłem na 1,5, muszę znaleźć płytę z pustym miejscem, by to dokładnie ustawić. trochę poprawiłem poziomowanie, ale źle nie było no i zaczęło lepiej grać, nie ma już ziarnistości. Wkładka jednak gra bardzo jasno, lekko, czy zwiększając nacisk do np 3g mogę ją zmusić do grania bardziej równomiernie, czy to już za dużo? Zaczynam być połowicznie zadowolony :)
Awatar użytkownika
olsza84
Posty: 3258
Rejestracja: 09 lip 2015, 10:27
Gramofon: Dual Fever

Re: Sensowność zabawy winylami

#60

Post autor: olsza84 »

No patrz Pan, a jak jeszcze położysz na talerz bardzo dobre i sprawdzone wydanie i zainwestujesz w lepszy preamp, to już będziesz w siódmym niebie ;)
A w międzyczasie przeczytaj o ustawianiu antyskatingu na czystej płycie, gdyż niedawno o tym dyskutowaliśmy: viewtopic.php?f=11&t=11123
NAD 160a / NUDAmini / Philips CD-350 / Braun LS 120
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34

FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
ODPOWIEDZ