a ja od wtorku mam dziwne objawy… w środę w zeszłym tygodniu szczepienie na grypę, nic się nie działo, w sobotę wypłukałem z sąsiadem konkretnie wszystko złe co się mogło w ostatnim czasie w organizmie nazbierać, w niedzielę rano samopoczucie pod psem w tym ból gardła. myślę sobie, że to od sobotniego płukania, no ale wystarczyło zatoki wyczyścić i bóle przeszły, choć organizm lekko zbity. w poniedziałek jeszcze znośnie, ale w nocy stan podgorączkowy i ogólnie bieda. we wtorek test z biedronki - wynik niejednoznaczny. teleporada - wg pani doktor objawy też na covida nie wskazują. od wtorku jestem na przeciwwirusowych, przeciwzapalnych i czyszczących zatoki lekarstwach oraz innych syropach i powoli widzę poprawę, ale czy to covid nie mam pojęcia. oby nie, bo stracę wiarę w szczepionki….
SONY PS-X60 + MaCaBRiaa + Rotel RC-990BX + Rotel RB-980BX + Rotel RCD-955AX (mod by Martynka) + Snell C/IV SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
No i dopadło i mnie...
Uporczywy i duszący kaszel, okropny ból głowy i kazdej innej części ciała, straszne dreszcze, ból zatok i ogólne uczucie braku sił żeby nawet się podnieść...
Nawet muzyka mnie drażni...
Kenwood KD-750+Hana SH, Luxman L-435, Sony ST-3950, Denon DCD-625, Onkyo TA-1900, Translator Impact 4 mk2, wiim pro plus
Kurde, może to i dobrze, że się zaszczepiłem. W czwartek poczułem w gardle, że coś nie tak. Piątek, sobota, niedziela przeziębienie. Dziś już lepiej.
Od razu rozpoznałem zwykłe przeziębienie, u mnie zawsze zaczyna się od kataru. Oj Viniu, trzym się chłopie. Oby gorzej nie było. Pisz o tym jak się czujesz.
Zwykłe przeziębienie, a czułem się beznadziejnie.
ale czy to covid nie mam pojęcia. oby nie, bo stracę wiarę w szczepionki….
Jezeli zaraziles sie to nie win szczepionki a tych , ktorzy sie nie zaszczepili.
Odpornosc stadna powstrzymuje wirusy . Niestety szczepiac sie zwiekszamy nasza szanse bardziej na lagodny przebieg, niz na unikniecie zarazenia.
Prawda jest taka , ze niestety przez tych , ktorzy sie nie zaszczepili bedziemy musieli sie meczyc z tym wirusem jak z grypa juz zawsze.
Jak tylko minie 6 miesięcy po ostatniej dawce szybko przyjmę dawkę przypominającą i wszystkich do tego namawiam. Viniu dużo zdrowia i pomyśl o tym by się zaszczepić. Warto, jak nie dla siebie to dla innych.
Szczepionka na covid, jak i na grypę, nie uchroni cię przed zarażeniem wirusem.
Ale uchroni przed ciężkim przebiegiem choroby, powikłaniami czy hospitalizacją.