Dziwny email od hotelu

[zbyszek1982]

Wg. mnie ten kolejny email to ciąg dalszy zabawy socjotechnicznej. Wiedzą już, że email jest dobry i ktoś się zainteresował sprawą. Teraz będą próbowali wyciągnąć więcej informacji.

[blispx]

Mała errata bo wkradł się błąd

"2. my jako ISP podajemy IP delikwenta w naszej sieci"

podajemy dane klienta oczywiście

BTW ta domena co podawałeś wyżej jest trochę dziwna bo raz mnie kieruje na IP należące do podmiotu w ES a po chwili na amazon chyba że mam coś nie tak ze swoim cache dns

[Obywatel]

Wg. mnie ten kolejny email to ciąg dalszy zabawy socjotechnicznej. Wiedzą już, że email jest dobry i ktoś się zainteresował sprawą. Teraz będą próbowali wyciągnąć więcej informacji.

Możliwe, że tak właśnie jest. Tylko co ja powinienem z tym zrobić? Pójść na policję? Nie jest to takie proste. mam już w tej kwestii trochę doświadczenia - policja najczęściej próbuje w takich sytuacjach człowieka zbyć.

[blispx]

Nie mogą ciebie zbyć, muszą zgłoszenie przyjąć. Tam gdzie pracuję napływa średnio 30 takich wniosków tygodniowo

[cooledit]

policja najczęściej próbuje w takich sytuacjach człowieka zbyć.

I to najprawdopodobniej cię czeka. W zeszłym roku po rezerwacji hotelu o której pisałem wcześniej, po jakichś trzech miesiącach ktoś próbował wykorzystać numer mojej karty kredytowej wykorzystanej przy tejże rezerwacji. Chodziło o zakup euro na jakiejś stronie. Kwota niby niewielka 200 euro ale dla mnie to już 800 PLN. Zadzwoniłem do kumpla który zajmuje się przyjmowaniem tego typu spraw i szybko mnie na ziemie sprowadził. Sprawy się mają tak, że owsem mogą przyjąć zgłoszenie ale raczej na 100% postępowanie zostanie szybko umorzone bo sprawy międzynarodowe o szkody finansowe zaczynają się dla nich od 1000 euro. W Twoim przypadku z ich punktu widzenia to raczej do niczego nie doszło bo póki co żadnej szkody nikt Ci nie wyrządził. Stwierdzą pewnie, żebyś przyszedł jak faktycznie coś się stanie.

[blispx]

Umorzyli bo pewnie nie mieli punktu zaczepienia, tutaj sprawa ma się zupełnie inaczej bo są logi. Nikt sobie od tak nie może zamykać sprawy, musi być postępowanie wyjaśniające

[cooledit]

Punkt zaczepienia był, bo udało mi się ustalić poprzez jaka stronę ten ktoś usiłował dokonać zakupu. Problem tkwił w kwocie szkody. Była za niska. Tak jak pisałem wcześniej. Takie sprawy zaczynają się dla nich powyżej 1000 euro. Doprecyzuję tylko, że to chodzi o policje innych krajów europejskich w strefie euro, bo po zgłoszeniu tej sprawy u nas jest ona przekazywana do odpowiedniego kraju i tam jest ponownie weryfikowana jej zasadność. Tak mniej więcej kumpel mi to objaśnił.
Koniec końców mnie się udało bo bank w którym jestem korzysta z podwójnego systemu zabezpieczeń kartami kredytowymi i w przypadku braku drugiego potwierdzenia transakcja nie dochodzi do skutku. Ale com się nagłowił to moje.

A co do działań naszej policji w sprawach o szkody majątkowe to już się miałem okazję przekonać parę razy. Szkoda gadać.

[blispx]

Także kilka razy miałem, ale sprawy umarzano właśnie ze względu na brak punktu zaczepienia, przychodziło pisemko z Policji informujące o tym fakcie- to brak kamer w miejscu przestępstwa a drugi raz brak oznakowania na rowerze który mi ktoś zakosił. Jeżeli usłyszałbym że ktoś to umarza ze względu niską kwotę szkody to by ten co to mówi lekko nie miał

[zelazny]

Dziwna sprawa, ja proponuję odwiedzić forum prawne i tam opisać całą sytuację. Pewnie Ci doradzą co począć dalej.

[cooledit]

Jeżeli usłyszałbym że ktoś to umarza ze względu niską kwotę szkody to by ten co to mówi lekko nie miał

Nie wiem czy coś byś wskórał tak szczerze mówiąc, ba mają tam swoje wytyczne, paragrafy i i inny wielki stek bzdur pt." Jak uprzykrzyć obywatelowi życie, żeby nam dupy nie truł" A najczęściej to dostajesz pismo : ".... Z powodu braku dowodów..." lub "...Z powodu niskiej szkodliwości społecznej...". Zwłaszcza to drugie należy do moich najbardziej ulubieńszych .

Nie mniej jednak, kolega nasz może się przespacerować na najbliższy komisariat i posłuchać co mu specjaliści doradzą. Nic to nie kosztuje, co najwyżej trochę zmarnowanego czasu.

[blispx]

Nie wiem czy coś byś wskórał tak szczerze mówiąc

Pewnie nic, ale poprawiłbym sobie chociaż samopoczucie

[cooledit]

Na pewno wtedy nie będzie sobie mógł zarzucić, że nic w tej sprawie nie zrobił. Tak więc idź i spróbuj na policji a nuż się zdarzy jakiś cud i coś z tego wyniknie ?