Nie wiem od ilu lat ZUS musi co roku pożyczać pieniądze od skarbu państwa, bo przychody (składki) nie bilansują wydatków, ale jestem pewien że trwa to więcej jak dekadę, a może i dwie.
Doman pisze: ↑14 mar 2023, 22:30
ja to bym podwyższył emerytom kwoty do takiej jaką miał ten sbek w końcu mielibyśmy jakiś poziom w jednej dziedzinie jak na zachodzie:)
Tak tak, niech z niebios kasa spadnie.
Doman pisze: ↑14 mar 2023, 22:30
ja rozumiem że mamy sytuację jaką mamy w kraju ale czepiać się że ktoś w końcu podwyższa i tak dziadoskie od dawna i starczające tylko na czynsz i chleb renty i emerytury to trochę przesada.
A kto się czepia? Wskaż palcem, zacytuj, cokolwiek. Jeśli nie jesteś w stanie - przestań z łaski swojej pierdolić, OK?
Doman pisze: ↑14 mar 2023, 22:47
ubeki brali po 20 tys a człowiek pracujący uczciwie 1,5 tys. powtórzę po raz kolejny nie zrobiono grubej krechy, nie rozliczono tej czerwonej i zarazy i mamy jak mamy.
Co by nie mówić - praca w wojsku czy w ogóle służbach za PRL to też była praca.
Ogólnie umówmy się że niewydolność naszego systemu emerytalnego to scheda jeszcze po PRL-u i zupełnie nie chodzi tutaj o emerytowanych wojskowych, bo to kropka w morzu.
Rozwiązaniem nie jest "sypanie kasy" (wybaczcie, ale to jest ekonomicznie nieuzasadnione panaceum), a raczej to że w każdej ekipie rządzącej od transformacji brakuje odważnego który by się zabrał za ZUS, KRUS i NFZ. Oczywiście że pokłosiem takiego "nowego rozdania" będzie to że część społeczeństwa uderzy po kieszeni, ale właśnie dlatego brakuje odważnego który by cokolwiek w tym temacie chciał zrobić - bo każdy liczy nie na jedną, a na kolejną kadencję.
Takie błędne koło trochę, ale brakuje mądrych pomysłów by to załatwić.
Może nie wszyscy to wiedzą, ale wielu funkcjonariuszy państwowych po dziś dzień nie ma odprowadzanych składek na ubezpieczenia społeczne od wynagrodzenia. Ich renty czy emerytury są dotowane przez państwo, w podzięce za służbę. Nie mówi się o tym kiedy ów grupy społeczne z budżetówki protestują że mają zbyt niskie wynagrodzenia.
Doman pisze: ↑14 mar 2023, 23:17
sądy dalej lewackie nie można ich ruszyć o czym tu dyskutować?
Sądy lewackie?

Coraz mniej mamy już sędziów którzy byli sędziami jeszcze za poprzedniego systemu.
Doman pisze: ↑14 mar 2023, 23:17
PiS ma też za uszami i nie jest święty ale składać tylko na nich za obecną sytuację to lekka przesada.
W sensie że ile kadencji jeszcze musi upłynąć zanim będziemy mogli oceniać ich rządy?
Doman pisze: ↑14 mar 2023, 23:17
tu trzeba całkowicie nowego rozdania, nie dopuścić do koryta nawet nikogo z tych którzy byli u koryta między powiedzmy 1990-2015. ale to raczej si-fi może kiedyś taki film powstanie:)
Kwestia czasu i pokoleń. Co by nie mówić, mamy bardzo stary parlament, choć to chyba już jest taka średnia europejska.
Finlandia i Estonia m.in. świecą przykładem. Rządzący którzy nie pamiętają żelaznej kurtyny bo urodzili się w drugiej połowie 80s.
Jeśli chcemy rozmawiać o zupełnie czystej karcie to przydałaby się u nas taka partia młodych bez powiązań z obecnymi ugrupowaniami (ergo - odpadają wszelkie młodzieżówki czy inne KO Jugend).