Polityka

[Arkadyo]

I byłby to ogromny problem wizerunkowy dla stalina (celowo z małej) i w chu... problem dla zachodu - może by chociaż nasze zachodnie dywizje wtedy podesłali.

[Merrick]

To akurat świadczy że mam wiedzę. Może jest to wiedza szczątkowa ale jest a u ciebie tej wiedzy jakoś nie widać.

Powyżej masz odpowiedź na stan swojej wiedzy

Nadal będę twierdził że moja wiedza na temat przemieszczania broni w strukturach AK tuż przed Powstaniem Warszawskim jest szczątkowa

I przestań wstawiać bezrozumnie te zjebano-uśmiechnięte emotikony. Nie jesteś w szkole specjalnej tylko na zupełnie fajnym forum.

No to teraz tym bardziej będę umieszczał

że wiem co piszę

Ty tylko wiesz co piszesz a nie wiesz co wiesz ?

nie jak Merrick - pisze co wie

A ja pisze to co wiem i dlatego piszę

Sowiety są na tyle wielkie, że można tam pochować całe narody...

Bardzo mądre i fajnie napisane

ruscy (celowo z małej litery dla wrażliwego Merricka)

Mówią że na szacunek należy sobie zasłużyć więc ta pisownia i lekceważący ton wypowiedzi o ruskich wcale mnie nie dziwi

Uważam że w przypadku konfliktu zbrojnego najważniejsze jest biologiczne przetrwanie narodu

Pogląd mi bliski gdyż moja rodzina od wielu pokoleń mieszka w WLKP a my na naszych ziemiach jesteśmy bardziej ostrożni i zawsze lepiej zorganizowani od Niemców

[Wojtek]

Tak jak zawsze mnie irytowało hasło, że Polska jest krajem z kartonu, tak przy aferze z Odrą jestem skłonny się zgodzić.

Nic nie robić mimo sygnałów, udawać że nic się nie dzieje, nie informować Niemców, nie wydawać żadnego ostrzeżenia, bagatelizować, a jak już gówno wpadło w wentylator to... pobierać próbki wody raz na tydzień, dumać i zastanawiać się nad źródłem problemu tygodniami i dalej nie mieć odpowiedzi mimo że ilość zakładów działających nad rzeką nie jest jakaś zatrważająca (dodatkowo część z nich jest państwowa), żadnych konkretnych informacji dla społeczeństwa, a rząd na wakacjach.

Ile dekad to się teraz będzie regenerowało?

[Arkadyo]

Krajem z kartonu dopiero będziemy Najlepsze dopiero przed nami jak nam 4 rzesza wstrzyma fundusze strukturalne od września zeby juz zadusic obecny rząd na cacy. Narazie nas wyruchali z KFO pomimo praktycznie całkowitych ustępstw rządu w sprawie "praworzadności" . W kazdym razie droga do drugiej Grecji zmienia sie powoli w HIGHWAY.
Co do Odry to niesamowite jest to że oni wszyscy zwyczajnie nie wiedzą co się stało - ogladam ten cyrk od 3 tygodni i kurwa łapy opadają. Badania nic nie wykazuja poza troszke zwiekszonym zasoleniem natomiast gównoburza o niekompetencji lokalnej administracji... Wszystko jest rozgrywane politycznie i szkoda tylko tej Odry, bo pomijając pierdolenie od rzeczy polityków, pomysłów dalej brak.

[chudy_b]

ak jak zawsze mnie irytowało hasło, że Polska jest krajem z kartonu, tak przy aferze z Odrą jestem skłonny się zgodzić.

Źródłem problemów jest, jak mi się wydaje, postawienie na głowie struktury zarządzania państwem. Normalnie w firmie czy państwie uprawnienia, zakresy odpowiedzialności i decyzje są delegowane z góry do dołu. I każdy wie za co jest odpowiada, kiedy i jak ma działać, co może, czego nie może. U nas jest odwrotnie. Każdy z dołu patrzy do góry, czy może coś zrobić, czy nie dostanie po łbie jak się wychyli. I to idzie aż do ministrów i premiera, który bez zgody prezesa do kibla nie wyjdzie. A prezes, zostawiając złośliwości na boku, nie jest w stanie ogarnąć wszystkiego i natychmiast. No ale sam sobie tak to poukładał.

[Wojtek]

Narazie nas wyruchali z KFO pomimo praktycznie całkowitych ustępstw rządu w sprawie "praworzadności"

"praktycznie" to kluczowe słowo.

Ja wiem że fajnie jest mieć sądy i TK w kieszeni, ale już by sobie odpuścili.

@chudy_b
Bardzo trafna obserwacja.

[Bart_S]

Narazie nas wyruchali z KFO

ciężko się zgodzić z tym, co piszesz Arkadyo, to raczej samogwałt z udziałem większości parlamentarnej, prezydenta, rządu i pani prezes SN.

W kazdym razie droga do drugiej Grecji zmienia sie powoli w HIGHWAY.

a tu już pełna zgoda. przy okazji - prezes ZUS chwaliła się dziś rozpoczęciem wypłat 14. emerytury. a za chwilę kolejna rewaloryzacja - inflacja prognozowana przez jaszczembia na koniec IVQ br. ma wynieść 17,9%, na koniec IQ 2023 - 18,8%, więc najciekawsze jeszcze przed nami...

[Arkadyo]

ciężko się zgodzić z tym, co piszesz Arkadyo, to raczej samogwałt z udziałem większości parlamentarnej, prezydenta, rządu i pani prezes SN.

Widzę to trochę inaczej. Unia to głównie Berlin choć grubo podparty Paryżem. W tej unii nie ma miejsca dla równouprawnionej Warszawy czy kogoś innego. Niemcy bezwzględnie realizują swoją politykę rękami unii i anglicy jako pierwsi tego nie wytrzymali. Szkoda bo to był nasz naturalny sojusznik przeciw Berlinowi a chichot losu jest taki że twardy breksit został zrobiony rękami rudego donka... Szkoda gadać. Nie wiem, że mozna nie widzieć do czego zmierzał zielony ład + nordstream pomimo iz był 8 krotnie drozszy niż gdyby szedł lądem. A był taki czas, że Hiszpanie, Włosi proponowali żeby szedł lądem i rozdział był dla wszystkich po równo tak zeby jak jednemu braknie to mógł podebrac od dowolnego drugiego w unii... Taka kurwa unijna solidarność Zgadnijcie kto to storpedował... Oczywiście Niemcy i najlepsze, ze donek oczywiscie poparł berlin... Tyle naszego o ile disney jest w naszym rejonie bo ruchanie na linii berlin moskwa mu sie nie widzi i to bardzo ale te skurwiałe szolce zrobią wszystko żeby disneya wyjebać z europy i dalej ruchać sie z carem. Dlatego zrobia wszystko zeby wyjebac obecny pro amerykański rząd w Warszawie i przywrócic rudego który w zamian za ciepłe posadki bez znaczenia w unii klepnie im wszystko. Ta walka o sąd to tyko igrzyska... Pamietam jak byłem w katalonii pare lat temu, która szykowała sie do nielegalnych wyborów lokalnych i zyskania większej autonomii - cały czas widze tłumy na la rambli jak spiewaja "runą mury" po hiszpańsku... A Madryt rozjebał to wozami bojowymi i co? I co zrobiła Unia w spawie podstawowych praw człowieka? A kurwa wyciągnęła art. 6 i przysłała komisje do Warszawy w sprawie praworządności bo rzad nie uznaje wyroków TK . Ale to, że platfusiaki wsadzili sedziów do TK niezgodnie z Polską konstytucją to jakos im kurwa nie przeszkadzało - ba nawet słowa w polskiej TV nie było, ani jednej ani drugiej - choc to bez róznicy bo w obu wtedy był donek z kumplami. Jakos wtedy gdy naprawdę psuto polskie prawo KODu nikt nie wyprodukował. Zresztą kurwa mam to gdzieś - ostatni raz zabieram głos w polityce...

[Arkadyo]

Jeżeli myślicie, że pomiędzy układem berlin moskwa będziecie jakimkolwiek partnerem to wam kurwa szczerze gratuluje...

[Arkadyo]

Pierwsze co donki odjebią jak dojdą do władzy to program modernizacji naszej armii...

[Bart_S]

A Madryt rozjebał to wozami bojowymi i co? I co zrobiła Unia w spawie podstawowych praw człowieka? A kurwa wyciągnęła art. 6 i przysłała komisje do Warszawy w sprawie praworządności bo rzad nie uznaje wyroków TK . Ale to, że platfusiaki wsadzili sedziów do TK niezgodnie z Polską konstytucją to jakos im kurwa nie przeszkadzało

ja tam się nie znam, zresztą już jeden cymbał robił tu wykład o mojej ignorancji ale secesja planowana przez Katalonię, czyli demontaż drugiego pod względem powierzchni i czwartego pod względem liczby ludności kraju UE, to zagranie uderzające w integralność UE, więc zapewne to dla Brukseli było priorytetem... zapewne secesję Mazowsza, Górnego Śląska, Wielkopolski, Dolnej Saksonii albo Normandii postrzegano by tak samo... uderzeniem w integralność porządku prawnego UE jest również permanentne łamania Ustawy Zasadniczej przez polskie władze... co do platfusiaków wsadzających do TK sędziów niezgodnie z polską konstytucją - tak, nie mieli prawa i słuszne było zanegowanie tego przez miłościwie nam panujących (Komisja Wenecka też przyznała, że ten wybór był niezgodny z prawem), ale niesłuszne było również niepowołanie sędziów wybranych w sposób prawidłowy i wstawienie w ich miejsce dublerów. o cyrku z izbami dyscyplinarnymi i ustawach kneblujących sędziów nie ma co gadać, ale dla przykładu sędzia Krzysztof Ptasiewicz, prywatnie mój dobry kolega z czasów liceum (zagorzały fan Floydów), został odwołany z delegacji do SO i cofnięty do SR tylko dlatego, że nie zgodził się z postępowaniem policji i wnioskiem prokuratury...

[Tarkus]

rudego który w zamian za ciepłe posadki bez znaczenia w unii klepnie im wszystko

To prawda, ale niecała. Reszta prawdy jest taka, że Donek ma głęboki kompleks Zachodu, jak praktycznie wszyscy polscy liberałowie. I to zjawisko ciągnie się od dawna, od czasów komuny. Polski liberał wierzy, że Polacy są biedniejsi od Zachodu nie dlatego, że po nich kacap przejechał, tylko dla tego, że "są głupsi od Zachodu". I w związku z tym ktoś mądrzejszy (bogatszy) powinien nas prowadzić za rączkę jak niedorozwinięte dzieci. I ta ciągła gadka, że "Polska nie jest mocarstwem, więc nie może prowadzić własnej polityki i powinna znać swoje miejsce w szeregu; najlepsze, co może osiągnąć, to bycie wykonawcą woli potężniejszych od siebie, czyli Niemiec i Francji".
Miałem kiedyś takiego szefa, który nam w pracy tłumaczył, że "my ciągle się z kimś biliśmy, bo jesteśmy głupi, a Francja jest mądra i mało z kim się biła". To mój kolega, z wykształcenia historyk, odpowiedział mu, że on by się chętnie zamienił z Francją na położenie geograficzne. A potem spytał gościa, jak sądzi, dlaczego najmniej zatargów terytorialnych mieliśmy na południowej granicy. Gość nie wiedział, co odpowiedzieć, ale i tak bełkotał, że "to mniej ważne, ważniejszy rozum polityczny". Często spotykam takich ludzi, zwłaszcza w starszym pokoleniu, którzy mi tłumaczą, że "Unią ktoś musi rządzić, a rządzą najsilniejsi, więc Polska powinna ich słuchać i nie kopać się z koniem". To ich pytam, czy odróżniają unię od imperium. Z tego, co mówią, wynika, że nie odróżniają.

Źródłem problemów jest, jak mi się wydaje, postawienie na głowie struktury zarządzania państwem. Normalnie w firmie czy państwie uprawnienia, zakresy odpowiedzialności i decyzje są delegowane z góry do dołu. I każdy wie za co jest odpowiada, kiedy i jak ma działać, co może, czego nie może. U nas jest odwrotnie. Każdy z dołu patrzy do góry, czy może coś zrobić, czy nie dostanie po łbie jak się wychyli. I to idzie aż do ministrów i premiera, który bez zgody prezesa do kibla nie wyjdzie. A prezes, zostawiając złośliwości na boku, nie jest w stanie ogarnąć wszystkiego i natychmiast. No ale sam sobie tak to poukładał.

Mówisz, jakby to była specjalność obecnej władzy, a to się też ciągnie od dawna. Źródłem problemów jest brak dobrej ustawy o służbie cywilnej. A na uchwalenie takowej zawsze ktoś się nie zgodzi, bo nie ma takiej opcji, żeby "nieusuwalne" stanowiska nie zostały obsadzone z klucza politycznego.

[chudy_b]

"Polska nie jest mocarstwem, więc nie może prowadzić własnej polityki i powinna znać swoje miejsce w szeregu; najlepsze, co może osiągnąć, to bycie wykonawcą woli potężniejszych od siebie, czyli Niemiec i Francji"

Można wiedzieć z kogo to cytat?

[Arkadyo]

Mówisz, jakby to była specjalność obecnej władzy, a to się też ciągnie od dawna. Źródłem problemów jest brak dobrej ustawy o służbie cywilnej. A na uchwalenie takowej zawsze ktoś się nie zgodzi, bo nie ma takiej opcji, żeby "nieusuwalne" stanowiska nie zostały obsadzone z klucza politycznego.

W administracji wszystko co kierownicze jest przynoszone w teczkach. Tak było za czerwonych, różowych i teraz za czarnych. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego bo tak to wygląda w wielu krajach - choćby w stanach gdzie zwycięzca bierze wszystko. Tyle, że tam partia dysponuje wyszkolonymi kadrami i nie wsadza kolesi bez pojęcia na stołki poszczególnych departamentów. Od lat pracuje w administracji i to jest żal.pl Pół biedy jak trafi się koleś, co jest na tyle niegłupi, że wie - że nie wie, i pozwala pracować innym. Ale jak się trafi reformator bez pojęcia... A taki przede wszystkim chce pokazać jaki on mądry to... Niektóre, "tłuste" departamenty nie mają prawie nic do roboty - np sztaby kryzysowe i tam w całości siedzą ludzie "z dupy" i dramat się zaczyna jak jest jakiś kryzys i trzeba zacząć działać... Musielibyście zobaczyć jak wyglądała pomoc rządowo-samorządowa uchodźcom z Ukrainy w pierwszych tygodniach konfliktu tj. chodzi mi o sztaby kryzysowe na naszych dworcach kolejowych i rozdział uchodźców po gminach...
Nic kurwa planu i pomysłu. Wrzucili ludzi z samego dołu administracji i - no róbcie tam coś żeby pokazać, że działamy. I najlepsze jest to, że szeregowi pracownicy administracji, jednej i drugiej siedli razem w kilka godzin wypracowali plan i poszło wszystko gładko bez najmniejszego komentarza w mediach o nieudolności władzy. Niestety ale władza nawet nie zapłaciła nadgodzin...
Psioczy się dzisiaj na administrację, że w sprawie Odry nic nie zrobili ale o tym, że urzędy nadzoru jak wiosie, sanepidy, urząd miar, wszelkie inspekcje to urzędy skrajnie biedne i niedofinansowane to się już nie wspomina. To jest część administracji, która tylko generuje koszty i nie bardzo jest co ukraść podczas jej działalności - nie rozdziela to funduszy żadnych ani przetargów itp. nic w niej nie da się ukraść na tłusto - dlatego wszyscy mają je w dupie - jedynie co to na kierowniczych stanowiskach siedzą kolesie z 3 czy 4 rzędu ważności bo pensyjka 8-12 koła za nic też zła nie jest dla romka który ma za krótkie rękawy żeby wbić się glębiej...
Wojtku to jest państwo z kartonu choc narazie ten karton w miarę gruby bo stanowią go przede wszystkim świetne kadry w prywatnym biznesie choć jest to trochę psu w dupę bo większość tego biznesu to raczej GmbH. W wielu miejscach administracji na samym dole a nawet na średnim szczeblu też jest nie najgorzej ale im wyżej tym...

[Wojtek]

Pierwsze co donki odjebią jak dojdą do władzy to program modernizacji naszej armii...

W sensie że będzie kontynuować modernizację po obecnej władzy?

W wielu miejscach administracji na samym dole a nawet na średnim szczeblu też jest nie najgorzej ale im wyżej tym...

Zdaję sobie z tego sprawę.