tuczi77 pisze: ↑11 kwie 2022, 09:24
przybywając do nowego kraju myślą jedynie o socjalu i życiu na zasiłkach. 90% z nich w ogóle nie asymiluje się ze społeczeństwem nowego kraju. Żyją w slamsach i enklawach (żeby nie używać słowa getto) rządzonych przez gangi,
To są ludzie bardzo odlegli nam kulturowo. Skąd Ty wiesz o czym oni myślą. Z asymilacją mają problem, bo w ich ojczyznach wszystko działa inaczej niż w Europie. Nawet coś tak oczywistego dla nas, jak praca najemna, nie jest oczywiste dla nich. To że w takiej sytuacji szukają miejsca gdzie dostaną jakieś utrzymanie (socjal) mnie nie dziwi. Ale są wśród tych uchodźców, szczególnie Syryjczyków ludzie świetnie wykształceni, lekarze, inżynierowie, bez problemu asymilujący się z europejskim społeczeństwem.
tuczi77 pisze: ↑11 kwie 2022, 09:24
czy naprawdę po 24.02 trzeba jeszcze komuś tłumaczyć po co była ta szopka na naszej wschodniej granicy?
Zdecydowanie wytłumacz mi to. Chcesz mi powiedzieć że Putin testował naszą granicę, bo chciał się dowiedzeć czy da się przejechać czołgami niezauważalnie dla pograniczników? Jakie znaczenie miała ta akcja dla ewentualnej inwazji ruskich na nas, czy na Ukrainę? Moim zdaniem to był prywatny geszeft turystyczny kartofla z Mińska, który wymyślił że przytuli parę dolarów do własnej kieszeni korzystając z państwowych samolotów. Nic więcej.
tuczi77 pisze: ↑11 kwie 2022, 09:24
jakże inne obrazki oglądaliśmy na granicy białoruskiej i ukraińskiej. Nie da się zignorować, że przekrój płciowy i wiekowy w tych dwóch grupach był biegunowo odmienny.
Przecież wiesz, że ukraińscy mężczyźni nie mogą wyjechać z Ukrainy. Wielu też wraca na Ukrainę z zachodu żeby walczyć. Szacun za to i nie tylko za to. No i oczywiście tak. Tamci to głównie emigracja ekonomiczna, więc jadą głównie młode kompletne rodziny. Ale czy można mieć pretensje do kogoś, że chce zmienić swoje życie na lepsze? My też masowo, całymi rodzinami emigrowaliśmy przed 90 rokiem na zachód. Tylko nieliczni z powodów politycznych.
tuczi77 pisze: ↑11 kwie 2022, 09:24
Po czwarte: kobiety, które do nas trafiły z Ukrainy, natychmiast zaczęły oferować różnego rodzaju usługi, związane z gotowaniem, urodą, sprzątaniem, itp.
Znowu różnice kulturowe. Ukraina od Polski różni się tylko językiem. A i to nie aż tak bardzo żeby nie dało się dogadać. Im bardzo łatwo się u nas odnaleźć. Wiedzą co jest mile, a co nie mile widziane. Jak sobie wyobrażasz umawianie arabskiej emigracji na sprzątanie parku, jak oni nigdy parku nie widzieli.
tuczi77 pisze: ↑11 kwie 2022, 09:24
żeby nie było, że taki bez serca jestem to te kobiety z małymi dziećmi powinny być na granicy białoruskiej "wyciągane" z tłumu i pomoc powinna być im udzielana
Ja też wcale nie jestem wielkim miłośnikiem arabskiej emigracji. To są zawsze duże kłopoty. Jednak trzymanie w lesie ludzi na mrozie, żeby tylko Baćka paru dolców nie zarobił, uważam za wielkie skurwysyństwo naszych jaśnie panujących. Stawianie płotu za 1,5 mld, to z kolei misiowy geszeft na którym paru znajomych królika ustawi się do końca życia. Za tę kasę każdego z tych emigrantów można by odstawić do ich kraju taksówkami z taksometrem ustawionym na weekendowo nocną taryfę.