Polityka

[zelazny]

jakieś posady potraciliście po 2015 roku

Nie zauważasz ani trochę, że wpisujesz się w retorykę obozu władzy, a szczególnie słońca narodu? Retorykę znaną z autorytarnych reżimów. Każde poglądy inne niż prezesa (wodza narodu) to atak na Polskę? Zauważ, że w tych wszystkich artykułach/wypowiedziach, które podlinkowałeś jest mowa o Polsce, ewentualnie Dudzie, nie o PiSie. PiS to nie Polska, a Polska to nie PiS.
Gorszy sort, mordy zdradzieckie, współpracownicy gestapo (padły takie słowa z ust inteligenta z Żoliborza) i wiele innych. Żadne podobieństwa, skojarzenia z przekazem oficjalnych mediów moskiewskich się nie nasuwają?
Z taką retoryką wczoraj rozprawił się Biden podkreślając rolę prawa i wolnych mediów w demokracji. Jak myślisz, zapomniał już o lex tvn czyli próbie utopienia największej inwestycji amerykańskiej (Discovery) w PL? Parcie prezesa do zwarcia z amerykanami, gwarantami naszego bezpieczeństwa na chwilę przed ruską inwazją? W pełni świadome, bo info wywiadowcze od USA dostały w listopadzie wszystkie rządy europejskie. Na szczęście Duda dostał blaszkę od amerykanów w grudniu i zawetował. Tylko dlatego postawili na Dudę w kontaktach w sprawie UA, a brak oficjalnego, ujętego w kalendarzu wizyty spotkania z Morawieckim, a tym bardziej z Kaczyńskim nie jest przypadkiem.
Amerykanie są wyczuleni na wolność słowa, mediów, demokrację i prawo, zarówno demokraci jak i GOP.

Myszor już o tym napisał, poduszki polskiej prawicy jeszcze mokre od nocnych szlochów z tęsknoty za Trumpem, a nagle już chcą się ogrzewać w blasku dziadzi Bidena żeby robić sobie dobry PR.
Rok 2021, tuzy polskiego dziennikarstwa:


Kremlowski.jpg


[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=QQHeI47xFoI&t=20s[/youtube]

historyczna wizyta

I taka była co nie zmienia faktu, że amerykanie i Europa doskonale wiedzą kto i jak w Polsce rządzi, do czego zmierza. Bez wojny w Ukrainie nie byłoby żadnego ocieplenia relacji z USA. Gdyby Polska geograficzne nie była na wschodniej flance NATO nie byłoby żadnego resetu w relacjach administracji Bidena z PL. Biden był tutaj przede wszystkim po to żeby pokazać putinowi, że NATO i stany nie boją zareagować na ewentualną próbę rozszerzenia konfliktu na zachód.

Kinky jak chcesz żeby link działał to musisz go skrócić do jedenastu znaków po znaku = czyli https://www.youtube.com/watch?v=QQHeI47xFoI

[Peter007]

Antoni nie dowierza

https://twitter.com/nietabeata/status/1 ... I4SmA&s=19

[kinky]

Nikt nie zmusił Bidena do wizyty w Polsce

Putin i okoliczności.

skrócić do jedenastu znaków

Nie wiedziałem Zrobione

[kinky]

Ups... i to by było na tyle o misji pokojowej wielkiego stratega z Żoliborza

"Nie rozumiem jeszcze do końca tej propozycji. Nie potrzebujemy zamrożonego konfliktu na terytorium naszego państwa - wyjaśniłem to na spotkaniu z naszymi polskimi kolegami. Wiem, że kontynuowali tę retorykę. Na szczęście albo niestety, to wciąż nasz kraj, a ja jestem prezydentem, więc na razie zadecydujemy, czy będą tu inne siły - podkreślił Zełenski."

Wygląda na to, że tłukli ten temat robiąc sobie PR wbrew woli Zełenskiego.
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-woj ... rp_state=1

[Myszor]

50% nas głosowało na jednych lub drugich

Nie
Frekwencja w ostatnich wyborach parlamentarnych wyniosła 60%.
Na pis głosowało 43% czyli ok 26% wszystkich uprawnionych.
Na po 27% czyli 16% uprawnionych itp, itd.

Polska wcale nie dzieli się pół na pół i pis nie reprezentuje nawet 1/3 Polaków
Ciekawe jakie byłyby wyniki gdyby głosowanie było obowiązkowe. Są chyba takie kraje.

[grzehu82]

Nie potrzebujemy zamrożonego konfliktu na terytorium naszego państwa

Uff.... ulżyło....

[MaciejT]

Są chyba takie kraje.

Niestety są, bodaj cztery na świecie. Ja tam uważam że i tak zbyt wielu ludzi fatyguje się do urn.

[syko]

Na pis głosowało 43% czyli ok 26% wszystkich uprawnionych.

I to się nazywa demokracja.
Zastanawiam się też jaki procent urzędników państwowych, służb i kościelnych głosuje na "starą" władzę.

[Wojtek]

Na pis głosowało 43% czyli ok 26% wszystkich uprawnionych.

Tak czy siak - sporo.
Standardowo - kto nie głosuje nie powinien potem narzekać na rezultaty.

Zastanawiam się też jaki procent urzędników państwowych, służb i kościelnych głosuje na "starą" władzę.

A jakie to ma znaczenie i kim jest "stara" władza? PO?

[syko]

Znam kogoś kto pracuje w PP i jak były ostatnie wybory do parlamentu to twierdził że administracja nie chce zmian bo za duże mają przetasowania w kadrach na wyższym szczeblu.

[Myszor]

administracja nie chce zmian

Ależ oczywiście. Na Węgrzech ok.20% ludzi związanych jest bezpośrednio (pracuje) lub pośrednio (rodzina pracuje) ze spółkami państwowymi zależnymi od Orban&Friends.
Dlatego systemy korupcyjne uwielbiają tworzyć firmy "narodowe" , "państwowe" oraz "nacjonalizować" kolejne gałęzie gospodarki.
Daje to wspaniałe możliwości przekupstwa - "zrobisz co trzeba to córka dostanie pracę w Orlenie".
Pierwszym ruchem pis było skasowanie konieczności organizowania konkursów na stanowiska w SSP oraz skasowanie konieczności posiadania jakichkolwiek kwalifikacji. To znacznie ułatwia zagospodarowanie majątku. Sprawa z mailem "Cześć Wujku" czy "córką leśniczego" ilustruje mechanizm doskonale.
https://natemat.pl/368887,afera-e-mailo ... dzinskiego

Dlatego im mniej własności państwa w gospodarce tym lepiej.

[kinky]

Dlatego im mniej własności państwa w gospodarce tym lepiej.

A tymczasem buldogi pod dywanem bawią się strategicznymi spółkami skarbu państwa.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... wiska.read

[Wojtek]

Nie wiem czy da się ogarnąć system/zasady/prawa gdzie po zmianie obozu władzy nie byłoby od razu przetasowań w spółkach państwowych.
Każdy chce mieć "swoich ludzi" i ma to swoje plusy jak i minusy.

Podpisywanie kwitów na zasadzie braku spokrewnienia z politykami - to już jest, ale co z tego skoro Sasin daje świetny przykład tekstem "teść to nie rodzina" itp.

[Latro]

https://www.eostroleka.pl/czystki-w-po- ... 23020.html

[Wojtek]

11 lat temu w pewnym samorządzie działo się..
Dzięki Latro za przypomnienie