Aha, czyli nie da się najpierw wiedzieć, ile płacę, a potem wpłacić? Trudno, uchacha. Jeszcze ewentualnie mógłbym - jak rozumiem - ściągnąć pozostały po transakcji nadmiar pieniędzy z powrotem na swój rachunek, ale to pewnie wiązałoby się z jakąś prowizją?
Wojtek pisze:
Co będzie, jeśli przewrócisz na ulicy w drodze do pracy terrorystę i jego pas szahida wybuchnie?
Szczerze mówiąc, mimo wszystko mniej się boję wylecieć w powietrze i już, niż spłacać przez resztę życia kilkaset tysięcy, które jakiś spryciarz ukradnie, a ja nie udowodnię, że to nie byłem ja.

Co prawda na karcie mam limit dzienny, ale nie wiem, czy dotyczy on też zakupów (w takim wypadku trzeba by go zwiększyć, bo aktualnie wynosi 300 zł), czy tylko wypłat przez bankomat. Sprawdzę to.
Wojtek pisze: Zawsze możesz zrobić taki numer, że dodasz kartę po to by zrobić transakcję, a potem ją usuniesz z PayPal.
Owszem, ale mnie chodziło o sytuację, że ktoś przechwytuje numer karty w czasie jego wpisywania na stronie PayPal, albo kradnie go z ich bazy danych.