Ostatnio oglądałem...

[Myszor]

No dałem szansę na 3 odcinki (2 pierwsze Holland).
Słabiutkie, niekonsekwentne i drewniane niestety.
Szefnun jeździ starym bmw z lat 80 a w sklepach ekrany led
Piękna Michalina czy Więckiewicz (którego mogę oglądac grającego nawet meduzę) nie unoszą dialogów.
Kto to pisał? Gdzie jakaś głębia postaci? Background ?
Historia jakoś tam wciąga ale siermiężność i niespójność scenografii powala.
Raz Nyska i obradapne ściany a raz szkło, meble Starcka i hitech.
Sam koncept wtórny np do Wolfenstein New Order i późniejsze.
Szkkoda czasu imho. Sorry boys.

[klin]

Ano....siermiega.... Pewnie przebrniemy ale łatwo nie będzie.

[Wojtek]

No dałem szansę na 3 odcinki (2 pierwsze Holland).

Przypominam że druga reżyserka, Kasia Adamik, to córka Holland.
Mnie to zawsze śmieszy bo w praktyce prawie nigdy się nie zdarza, by córka pracowała przy jakimś projekcie bez matki

Co do drewnianych dialogów - ponoć zjebane tłumaczenie z angielskiego na polski. Scenariusz był pisany po angielsku.
Dlatego też zachodnie recenzje nie zarzucają serialowi "drewnianych dialogów"

Sam koncept wtórny np do Wolfenstein New Order i późniejsze.

Obczaj sobie może "The Man in the High Castle", jeśli nie znasz.

[Myszor]

Obczaję.
Dialogi to jedno ale ten film jest biedacko zrobiony.
Pewno Netflix przyoszczędził.

[SimonTemplar]

Pewno Netflix przyoszczędził.

Jak to samo zrobią Wieśkowi (Wiedźmin) to biere widły, oponę pod pachę, kanister i cisnę pod najbliższą siedzibę Netflixa

[Wojtek]

Skoro kręcone w PL z PL obsadą itd. to z pewnością budżet inny niż przy produkcjach USA.

Wiesiek ma być realizowany w pełni po amerykańsku

[SimonTemplar]

Lecę właśnie z Narcos Meksyk. Jestem przy trzecim odcinku.
Nie jest to co prawda Pablo i spółka ALE trzyma poziom i jak na razie wciąga.

[Myszor]

Niestety malżonka wkręciła się w 1983 i muszę oglądać dalej
Z zemsty obejrzałem taki debiucik córki dancingu „Tygrys”.
12 minut nagości Można obczaić online.

[-Wolf-]

ludki używają smartfona polskiej produkcji

Z Traszki nie można dzwonić. To nie smartfon tylko palmtop

[Wojtek]

OK, źle zapamiętałem.

[ojcie_c]

"Mortal Engines" (po polskiemu "Zabójcze Maszyny" - brawa dla dystrybutora ) - chyba pierwsza hollywoodzka megaprodukcja, w której Zachód jest "tym złym", a Wschód - "tym dobrym". Bardzo pozytywne zaskoczenie, jak ktoś lubi klimaty postapo-futurystyczne, polecam.

... a co do "1983": mnie się baaardzo się podoba.

[-Wolf-]

"Mortal Engines" (po polskiemu "Zabójcze Maszyny" - brawa dla dystrybutora ) - chyba pierwsza hollywoodzka megaprodukcja, w której Zachód jest "tym złym", a Wschód - "tym dobrym". Bardzo pozytywne zaskoczenie, jak ktoś lubi klimaty postapo-futurystyczne, polecam.

Mam takie samo zdanie, Bardzo przyjemnie się ogląda.

... a co do "1983": mnie się baaardzo się podoba.

[MaciejT]

Skończyłem właśnie 1983. Moim zdaniem zbyt przekombinowany. Wiele wątków niewyjaśnionych, ewidentnie zapowiada się druga seria. Zagmatwany, a dialogi faktycznie wyjątkowo drętwe. No i te braki logicznej konsekwencji mnie nieco osłabiły. Nasza motoryzacja stanęła w miejscu jak na Kubie, a traszki potrafiliśmy produkować. Bez jaj.

[Myszor]

A czarne lusterko kolejny sezon nadchodzi

[cobra]

Wczoraj obejrzeliśmy "Narodziny gwiazdy". Polecam - dobrze zrobiony film, dobra muzyka.
Nie znam w ogóle twórczości aktorki, odwarzającej główną rolę, ale tu zrobiła dobrą robotę.