Ostatnio oglądałem...

[-Wolf-]

Polecam jeszcze serial Limitless - sensacyjny z odrobiną humoru

[ojcie_c]

"House of Cards" sezon 4 zaliczony.

Odnoszę wrażenie, jakby z Francisa Underwooda uchodziło powietrze, w porównaniu do poprzednich części. Na szczęście sk...syn Harry Stamper jest jeszcze większym sk...synem. No i Claire ładnie "grozi paluszkiem" mężusiowi.

[blackholesun]

.

[bluegi]

A ja ostatnio oglądałem, ogólnie już mnóstwo razy oglądałem i za chwilkę znowu będę oglądał -> Mój brat - Bruce Lee
Polecam, zwłaszcza jeśli ktoś, tak jak ja, jest psychofanem Bruce'a Lee, a ten film mu umknął
Będąc przy temacie polecam również dokumencik "I Am Bruce Lee". Znam na pamięć:)

[arturxyz]

.......... POLSKA SKROCONA WERSJA ''GRY O TRON''
https://www.youtube.com/watch?v=W6RLG2_oEws

[darkman]

.......... POLSKA SKROCONA WERSJA ''GRY O TRON''
https://www.youtube.com/watch?v=W6RLG2_oEws

Gdzie się poznaliście?
Pod bankomatem.

.. niezłe

[holy_shit_89]

.......... POLSKA SKROCONA WERSJA ''GRY O TRON''
https://www.youtube.com/watch?v=W6RLG2_oEws

Gdzie się poznaliście?
Pod bankomatem.

.. niezłe

Jeszcze lepiej wygląda to w filmie, ale to tak abstrahując od "Gry o tron"

[arturxyz]

...''Pod mocnym aniołem'' również polecam....
- zresztą jak wszystkie filmy Smarzowskiego-dla mnie to obecnie jeden z najlepszych polskich reżyserów...

[holy_shit_89]

...''Pod mocnym aniołem'' również polecam....
- zresztą jak wszystkie filmy Smarzowskiego-dla mnie to obecnie jeden z najlepszych polskich reżyserów...

Zdecydowanie tak. Może nawet najlepszy

[arturxyz]

https://www.youtube.com/watch?v=V3YxFizj6pk
..ciekawe czy będzie na winylu

[holy_shit_89]

Wydawałoby się, że teraz jest idealny czas na politycznie zaangażowane utwory, protest songi itp. Ale jeżeli to ma być tak łopatologiczne jak "Antoni wzywa do broni" to ja dziękuję

[Dziadek]

https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=57293207
Kto sie wybiera ?????

http://home.deserttrip.com/

[holy_shit_89]

Gdyby taki koncert odbył się 50 lat temu to bym poszedł

[darkman]

Jeden problem. Gra Pink Floydów w 1965 ze Stonesami, Dylanem i The Who raczej nie możliwa. Nawet Syd nie był wówczas jeszcze znany, a Waters i koledzy, bez Gilmoura rzecz jansna, dopiero co zaczęli odnotowywać swoją obecność w niszowym środowisku studenckim.

Ale gdyby tak podróże w czasie, to kto wie co by się urodziło. Birda już się od 10 lat nie dało zobaczyć, ale drugi kwintet Milesa z Shorterem, a jakże, yeahhh! Nie traciłbym czasu na Stonesów. Oni są wieczni i nieśmiertelni.

[arturxyz]

...to trzeba zorganizować busa forumowego i jedziemy