Amari tonearm lifter

[Myszor]

Z ciekawośc zakupiłem to gówno.
Wysyłają szybko.
https://www.ebay.de/itm/Automatischer-T ... 2254197380
Pudełko to fikcja. Rozpadło się na tysiąc śmierdzących części. Owinięte taśmą w chińskie znaczki.
Oprócz tego jest jeszcze lifter, dwie podkładki plastikowe różnej wysokości i plastelina.
Aha jest jeszcze szablonik do ustawiania vta i azymutu.
Skok windy jest znikomy. Około 5mm. Regulowana na śrubkę wysokość bazy i jak komu jest za mało to podkładki.
Wyzwalacz nie jest zbyt czuły a ramię podchodzi od strony końca stopki a nie od początku.
Plastelina żeby przytwierdzić do drapaka.
Boję się to montować

[Biogon]

Ja otrzymałem paczuszkę dzisiaj i mam wprost odwrotne wrażenia! Paczuszka cała, pudełko też. Podnośnik bardzo dobrze wykonany, pracuje jak należy. W końcu ramię nie podskakuje jak w przypadku Q-UP-a tylko spokojnie się podnosi. Mały skok windy jak dla mnie jest in plus. Dystansów i plasteliny nie używałem. Sam podnośnik ma regulowaną wysokość za pomocą śruby regulacyjnej. Jedynym mankamentem jest brak gumy na ramieniu podnośnika. Tymczasowo przykleiłem gaffers tape ale pewnie zaraz znajdę coś lepszego. Jak dla mnie, dobrze wydane złotówki

[klin]

Boję się to montować

Ja chętnie spróbuję jeśli się nadal boisz...

[Myszor]

Jak dla mnie

Noooo to już wiem dlaczego mi nie działało. Dzięki za foty.
Chińczyk przykręcił mi wąs bezpiecznika w drugą stronę i ramię podjeżdżało od krótszej strony windy.
Nie byłem w stanie tak ustawić jak ty.
Rozebrałem i przełożyłem. Teraz da się to ustawić.
Zobaczymy.

[Myszor]

Boję się to montować

Ja chętnie spróbuję jeśli się nadal boisz...

Beznadziejne to jest. Możesz zabrać jak chcesz.

[klin]

Beznadziejne to jest. Możesz zabrać jak chcesz.

OK, wpadnę w tygodniu i się pobawię.

[Biogon]

Beznadziejne to jest. Możesz zabrać jak chcesz.

Qurczę nie rozumiem. Może dostałeś jakiś trefny egzemplarz. Mój chodzi bardzo "smooth" wydaje się jak by był wypełniony silikonem takim jak winda w SME.

[Myszor]

Chodzi smooth. Ale ustawianie tego gówna, kombinowanie, raz zadziała wcześniej , raz za późno...ja nie mam do tego nerwów.
Wolę się zerwać z kanapy i podnieść wajchę w windzie.