Udało mi się zakupić na niemieckim eBay-u wzmacniacz Sansui AU-719. Właśnie wczoraj dotarł do mnie niestety mam mały? problem. Nie działa mi prawy kanał w kolumnie ale tylko po wybraniu tunera radiowego jako źródła dźwięku. Po wybraniu np. Phono, AUX albo Tape wszystko działa prawidłowo. To samo dzieje się po wyłączeniu kolumn i odsłuchu przez słuchawki. Tutaj także wszystko jest ok - natomiast po wybraniu tunera radiowego dźwięk jest słyszalny tylko w jednej słuchawce.
Jest jeszcze jedna dość dziwna rzecz. Kiedy przekręciłem potencjometrem balansu w prawo i zwiększyłem głośność wzmacniacza do maksimum to w tym kanale było słychać bardzo cicho dźwięk z tunera a dodatkowo słyszalny był przebijający się dźwięk z odtwarzacza CD. Dodatkowo potencjometr balansu lekko trzeszczy. Co może być tego przyczyną i czy jest to duża usterka? A może wystarczy dać wzmacniacz do serwisu w celu przeczyszczenia i konserwacji elementów? W miarę możliwości prosiłbym o jakąś pomoc czy poradę ponieważ nie znam się na tym zbytnio i nie wiem czy otwierać spór ze sprzedającym. Poniżej wrzucam kilka zdjęć poglądowych wnętrza tego Sansui, które na szybko zrobiłem telefonem.
Prawdopodobnie czyszczenie wszystkich przełączników i potencjometrów rozwiąże problem...zresztą w takich wiekowych sprzętach to nieuniknione i warto to zrobić.
Czy otwierać spór ze sprzedawcą tego nie doradzę po nie znam szczegółów transakcji
Jeśli działa na innych źródłach to dobra wiadomość. Sam wzmacniacz jest sprawny. Problem najprawdopodobniej jest w doprowadzeniu sygnału z gniazda TUNER do przełącznika wejść. Albo jakiś przewód się urwał, albo sam przełącznik nie kontaktuje. Psiknięcie jakimś kontaktem powinno rozwiązać problem, podobnie jak z trzeszczącym potencjometrami.
Sporu ze sprzedawcą bym nie zakładał, bo usterka jest błaha, a za odsyłkę wzmacniacza musiałbyś trochę zapłacić.
Dzięki za szybki odzew. No to mnie trochę uspokoiliście, bo już myślałem, że to coś znacznie poważniejszego. Tym bardziej, że sam egzemplarz z zewnątrz jest bardzo zadbany jak spod igły, bez żadnych rysek i szkoda by było go odsyłać. Mam znajomego serwisanta więc oddam go do przeczyszczenia i mam nadzieję, że będzie ok.