ROTEL RA-04 i gramofon

[Pablito]

mój zestaw to wzmak Rotel Ra-04, CD Cambridge Audio Azur 640C, kolumny Mission M33i, kable Synergistic Research.
Od jakiegoś czasu do systemu dołączył gramofon Telefunken TS 950, ponieważ ostatnio 80% moich zakupów płytowych stanowią winyle. Po dokonaniu pewnych niezbędnych przeróbek (zamiana kabla DIN na cinch, drobne poprawki elektroniczne) wszystko gra, jednak mimo wszystko nie jest tak jak bym oczekiwał. O ile do dźwięku z cd nie mam zastrzeżeń (barwa, dól, góra i dynamika OK), to w porównaniu dźwięk z winyla jest jakby tej dynamiki pozbawiony, podobnie jest z basem - raczej płytko to wychodzi.
Co jest nie tak? Gramofon raczej nie najgorszy (wkładka AT 95 E), kable OK, a rezultat mierny.
Czy firmowo montowany w Rotelu przedwzmacniacz jest OK? Czy Rotel nie zamontował tego wejścia - tak tylko żeby było? Bo zaczynam już myśleć nad zakupem starszego sprzętu gdzie (jak mi się wydaje) phono nie było traktowane po macoszemu.
Dodam jeszcze, że słucham raczej podziemnych gatunków muzy, wydawanych przez małe wytwórnie - tak, że z jakością szału nie ma.

czekam na uwagi i rady. thx

[kielek]

Przyczyny upatrywałbym w budżetowej wkładce i zapewne w nienajwyższych lotów wbudowanym pre tego Rotela.Tą wkładkę cechuje nieco słaby bas oraz średnica.

[ahaja]

Pablito
Trudno porównywać malucha do opelka ... (Twój analog do cyfry).
Daj im równe szanse i wtedy porównaj. Bez inwestycji słabo to widzę. Kielek podał kierunek.

[Pablito]

inwestować ale w co?
co sugerujecie - którą wkładkę ?
i jakiś przedwzmacniacz ?

czy zmiana Rotela na wzmaka vintage ?

jak możecie nazwy konkretne rzucić, to poproszę

[kielek]

Jeśli chcesz winyl traktować poważnie to od razu wiedz,że tania zabawa to nie jest.Poza tym tu na forum panuje ordnung i mamy osobne działy poswięcone wkładkom,wzmacniaczom i zakupom
Tam określ budżet ,czego Ci brakuje w dźwięku itd. a coś doradzimy. Co do wintydżu dobrze kombinujesz,bo to prawda że wzmacniacze z tamtego okresu miały zazwyczaj lepsze wbudowane pre gramofonowe od obecnych,ale możesz także dokupić osobne pre i może być za odpowiednią kwotę bardzo dobrze,bo ten Rotel to dość dobry budżetowy wzmacniacz.

[Pablito]

kielek
forum czytuję od bardzo dawna - dziś się dopiero zarejestrowałem
przejrzałem już dosyć dogłębnie odpowiednie działy, jednak konkretnej i wyczerpującej odpowiedzi na mój problem nie znalazłem, stąd założony nowy temat

poza tym zakładanie osobnych tematów "jaka wkładka do telefunken" i "czy lepiej przedwzmacniacz czy zmiana na vintage" gdy można ując to w jednym temacie, to trochę trąci spamowaniem w mojej opinii. co oczywiście nie oznacza, że nie mogę założyć tych tematów, jeśli nie chcecie wypowiedzieć się w tym.
winyl o tyle traktuję poważnie, że chciałbym słuchać z niego muzyki, którą lubię i chciałbym, żeby była dobrze odtworzona - co nie oznacza audiofilskiej jakości bo na taką nie liczę i mnie nie stać
reasumując,
- czego mi brakuje w dźwięku chyba wyartykułowałem powyżej - jednak proszę wziąć pod uwagę, że produkcja płyt które słucham nie jest topowa i stąd duże inwestycje mogą trochę nie mieć sensu..
- przyznaję, że na wkładkach się nie znam - liczę na pomoc bardziej doświadczonych w tym zakresie (dobra wkładka do tego akurat gramofonu)
- w przedwzmacniaczach również jestem zielony więc j.w.

[kielek]

No ok. Ale skoro czytasz już jakiś czas to wiesz,że żeby cokolwiek doradzić trzeba podać budżet na ten cel.Wiesz także,że jest sporo opisów brzmienia wkładek i tam można wyczytać jaka jest szkoła brzmienia AT a jaka na przykład Shure.Może spróbuj z Shure M 44G albo M97xe? Może Ortofon 2M Red,AT-120e.Nie wiem ile chcesz wydać? Może kup używaną Shure V15 i dokup do tego eliptyk Jico albo AT-13 .Możliwości jest wiele więcej.Każda z wymienionych wkładek ma wiecej basu i powinna zagrać lepiej od AT 95,ale to sam ocenisz,bo gra cały zestaw.
Jak chcesz zostać przy Rotelu to prawdopodobnie taki Art Dj może zagrać lepiej niż te wbudowane pre,a na pewno taki CA 651p.Dalej to np. Lehmann Cube albo wiele produktów DIY,ale to wszystko kwestia kasy i tylko moje sugestie,przypuszczam że doswiadczeni winylowcy mają więcej opcji.
W każdym razie gotowej recepty nie ma

[Pablito]

podziękować
no właśnie tak czytam o tym Art Dj i chyba się już nawet zdecydowałem, bo jakoś szkoda mi się rozstawać z Rotelem, który jak mówisz jest całkiem OK.
co do wkładek to podumam, ale mam takie pytanie - czy Grado Prestige Black i Sumiko Black Pearl dałyby coś?

P.S. oczywiście przedwzmacniacz podłączam do AUX?

[kielek]

Mam nadzieję,że admin jakoś ten wątek przeniesie,bo dałem się wpuscić w maliny i o wkładkach piszemy w dziale przedwzmacniacze.
Zewnętrzne pre możesz podłączyć obojętnie pod które wejście z wyjatkiem phono.
O Sumiko nie mam pojęcia oprócz tego co jest w sieci,z Grado trzeba wiedzieć że potrafi brumic z niektórymi gramiakami ze względu na słabe ekranowanie,poza tym wkładkę dobieramy do ramienia(masa efektywna ramienia i podatność wkładki to główne czynniki takiego doboru) i dlatego te wymienione przeze mnie przy jak mi się wydaje średnim ramieniu twojego gramofonu powinny się zgrać. Coś z Shure byłoby chyba bezpiecznym wyborem.
I to tyle o wkładkach tutaj,bo to już tak duży off top.
P.S
Zacząłbym od wymiany wkładki a potem ewentualnie kombinowałbym z pre,bądż wzmacniaczem.

[Pablito]

dzięki raz jeszcze!
wiem już mniej więcej na czym stoję, wymiana wkładki to pewna sprawa, ale chyba bez zakupu przedwzmacniacza też się nie obejdzie... pre Rotela jest dosyć słaby i muszę dużo kręcić żeby zagrało odpowiednio . no i poza tym z osobnym pre jest się niezależnym praktycznie od wzmacniacza w wypadku jego wymiany

[Wojtek]

Mam nadzieję,że admin jakoś ten wątek przeniesie,bo dałem się wpuscić w maliny i o wkładkach piszemy w dziale przedwzmacniacze.

Jeszcze nie jest tak źle, o ile kolega nie będzie przeginał

Ja to widzę tak, że Pablito ma wzmacniacz, podpiął gramofon i czegoś mu brakuje, ale nie wie za bardzo w jakim kierunku najlepiej byłoby brnąć, a więc dość ogólna forma jest zrozumiała. Do pewnego momentu oczywiście, bo jak już wejdziemy w detale (czyt. jeden konkretny kierunek) to robi się przeginka

Od siebie powiem tak... skoro nie jesteś pewien realizacji swoich nagrań to faktycznie nie ma co rzucać się z workiem szmalu na potencjalnie ślepy zaułek (no chyba że jednak słuchasz czasem też czegoś mainstreamowego).

Przedwzmacniacz - jasna sprawa, bo ten wbudowany w Rotelu to taka tanizna byle by było.
Wzmacniacz vintage - myślę, że warto spróbować tak czy siak. A nuż spodoba się bardziej od Rotela (do wszystkiego, a nie tylko winyl)?
Wkładka - też sensowne, ale też bez szaleństw, bo nie wiadomo czy to rozwiąże problem. Jeśli komuś brakuje dołu na AT, a ostra góra razi to przesiadka na Shure często rozwiązuje problem, ale zamiast bulić za nową M44G czy M97xE, można by równie dobrze sięgnąć po używkę, np. coś z popularnej rodziny M75. Ewentualnie jakąś starszą AT czy Ortofona. Problem w tym, że nie zawsze łatwo dorwać starsze wkładki. Z tego co pamiętam na Twoim Telefunkenie montowano oryginalnie Ortofona F15. Może masz ją jeszcze, jeśli sam wymieniałeś wkładkę na AT?

[Pablito]

Ja to widzę tak, że Pablito ma wzmacniacz, podpiął gramofon i czegoś mu brakuje, ale nie wie za bardzo w jakim kierunku najlepiej byłoby brnąć, a więc dość ogólna forma jest zrozumiała. Do pewnego momentu oczywiście, bo jak już wejdziemy w detale (czyt. jeden konkretny kierunek) to robi się przeginka

Więć krótko: brakuje dołu i środka, mięcha jak to się mówi...

Od siebie powiem tak... skoro nie jesteś pewien realizacji swoich nagrań to faktycznie nie ma co rzucać się z workiem szmalu na potencjalnie ślepy zaułek (no chyba że jednak słuchasz czasem też czegoś mainstreamowego).

Jestem pewien, że produkcja na pewno nie jest zawsze dobra - no cóż, doom/sludge/hc to niszowa muzyka - niektóre winyle, które mam wydawane są przez moich kolegów i pomimo tego, że dobrze wyposażone studia nagrań są teraz bardziej dostępne, to zdaje sobie też sprawę, że budżety większości z kapel, których słucham są bardzo ograniczone. Stąd taka, a nie inna jakość (jednak mimo wszystko duża część płyt brzmi poprawnie). Mainstreamu nie słucham praktycznie wcale.

Przedwzmacniacz - jasna sprawa, bo ten wbudowany w Rotelu to taka tanizna byle by było.

Tak jak piszę wyżej - sprawa przesądzona na korzyść Art Dj. I tu małe pytanko - czy interkonekt Melodika za 139 pln łączący pre ze wzmakiem wystarczy? Czy coś innego godnego polecenia? długość 0,5m...

Wzmacniacz vintage - myślę, że warto spróbować tak czy siak. A nuż spodoba się bardziej od Rotela (do wszystkiego, a nie tylko winyl)?

No są fajne vintage sprzety, które mi się podobają (np. Onkyo A-5, A-7 etc), ale istnieje pewne ograniczenie - w takim "bardzo" vintage sprzęcie często występują stare mocowania kabli kolumnowych - ja mam fabrycznie zrobione "widełki" i nie bardzo chciałbym je rozmontowywać (za kable zapłaciłem tyle ile zapłaciłbym za wzmak vintage). Więc vintage OK, ale z klasycznymi odkręcanymi gniazdami kolumnowymi. Na razie rozglądam się na angielskim ebayu za Marantzem PM 7000/7200 (dużo taniej niż w PL), czyli taki sobie vintage Co myslicie? Dobra zmiana za Rotela czy siekierka i kijek?

Wkładka - też sensowne, ale też bez szaleństw, bo nie wiadomo czy to rozwiąże problem. Jeśli komuś brakuje dołu na AT, a ostra góra razi to przesiadka na Shure często rozwiązuje problem, ale zamiast bulić za nową M44G czy M97xE, można by równie dobrze sięgnąć po używkę, np. coś z popularnej rodziny M75. Ewentualnie jakąś starszą AT czy Ortofona. Problem w tym, że nie zawsze łatwo dorwać starsze wkładki. Z tego co pamiętam na Twoim Telefunkenie montowano oryginalnie Ortofona F15. Może masz ją jeszcze, jeśli sam wymieniałeś wkładkę na AT?

Shure M44G i M97xE są OK. Niestety kupiłem gramiak z jakąś koszmarnie zniszczoną wkładką Duala.... (ale z tego co pamiętam to pochlebnie wypowiadałeś się o Telefunkenie Wojtku?? )

[blackholesun]

.

[Wojtek]

I tu małe pytanko - czy interkonekt Melodika za 139 pln łączący pre ze wzmakiem wystarczy? Czy coś innego godnego polecenia? długość 0,5m...

Ja nie słucham kabli. Skoro i tak leży to możesz wykorzystać, ale jeśli musisz inwestować to nie przesadzaj.

ja mam fabrycznie zrobione "widełki" i nie bardzo chciałbym je rozmontowywać (za kable zapłaciłem tyle ile zapłaciłbym za wzmak vintage)

Mądry Polak po szkodzie? Widełki nie wpływają na jakość brzmienia. Nie chodzi Tobie czasem o banany?
Najwyżej kup sobie zwykły kabel z miedzi OFC na cele podpięcia vintage. Nie kosztuje krocie, a może i zabrzmi lepiej.

Więc vintage OK, ale z klasycznymi odkręcanymi gniazdami kolumnowymi.

Nie wiem czy to takie klasyczne, skoro musisz robić szpagaty przy klasycznym sprzęcie

Na razie rozglądam się na angielskim ebayu za Marantzem PM 7000/7200 (dużo taniej niż w PL), czyli taki sobie vintage Co myslicie? Dobra zmiana za Rotela czy siekierka i kijek?

Ty sobie jaja robisz czy tak na poważnie? Albo rozmawiamy faktycznie o starszym sprzęcie albo omijamy temat.

Kupuj więc w celach kolekcjonerskich, do powieszenia na ścianę, a słuchaj FLAC. Szkoda kasy, by inwestować w tor analogowy dla takich wydań.

To swoją drogą

[Pablito]

Najwyżej kup sobie zwykły kabel z miedzi OFC na cele podpięcia vintage. Nie kosztuje krocie, a może i zabrzmi lepiej.

nie zabrzmi lepiej

Nie wiem czy to takie klasyczne, skoro musisz robić szpagaty przy klasycznym sprzęcie

nic nie muszę, tylko wyjaśniam

Ty sobie jaja robisz czy tak na poważnie? Albo rozmawiamy faktycznie o starszym sprzęcie albo omijamy temat.

po prostu trochę żartuję . ale dla Onkyo A-7 czy A-10 to chyba pokombinowałbym z kablami ......

Kupuj więc w celach kolekcjonerskich, do powieszenia na ścianę, a słuchaj FLAC. Szkoda kasy, by inwestować w tor analogowy dla takich wydań.

To swoją drogą

no tu udało wam się trochę mnie zdenerwować:
blackholesun - powiedz co rozumiesz przez pojęcie inwestycje? 10, 100, 1000 pln? Czy wydanie 500 pln na poprawę jakości odsłuchu z winylu (nawet dla słuchania nagrań "wołających o pomstę do nieba") to takie wielkie halo jest? kupiłeś parę płyt i już się autorytatywnie wypowiadasz o jakości nagrań, tzw. undergroundowych - gratuluję ci pewności siebie. FYI - tego typu muza wydaje się obecnie głównie na winylu - jeślibym go zatem nie miał, to pozostaje mi słuchanie bandcampa co raczej średnio mi podchodzi... Poza tym kupowanie takich płyt to coś więcej niż sama muzyka - to wspieranie kapel i wytwórni (nie tylko polskich), na których koncert mogę potem pójść...
a może wymień słuchanie jakiej muzyki jest warunkiem pisania na tym forum i uczestniczenia w dyskusji o sprzęcie?