Luxman L-550AXII, co o nim myślicie?

[zelazny]

Napaliłem się niesamowicie.
Jeżeli chodzi o gramofon Luxmana PD-171A, to do tej pory, nie zawiódł mnie ani razu.



Luxman pracuje w klasie A, 20W + 20W 8Ω.
Myślałem żeby kupić Jadisa I-35, ale jest droższy od Luxmana i nie ma pilota. (choć to nie problem, chociaż 300 Euro za pilota to dość sporo)
Myślałem sobie, że fajnie byłoby mieć Jadisa, magia lampy, możliwość kombinowania z różnymi lampami - KT88, KT120 od różnych producentów.

Co myślicie? Odbiło mi czy jak?


No i te dwa, bursztynowe volume unit meters!

[zbyszek1982]

Wygląda super, ale o cenę boję się spytać.

[zelazny]

No, cena nie jest niska. Gramofon kupiłem w Nintronics. Przyjechał do mnie solidnie zapakowany, na drewnianej palecie.
https://nintronics.co.uk/luxman-l-550ax ... ifier.html

BTW, okazało się, że wciąż posiadam na pendrive filmy z rozpakowywania gramofonu.
Za gramofon zapłciłem całą kwotę od razu, wcześniej wpłacjąc zaliczkę, chyba 100 funtów z tego co pamiętam.

Wzmacniacz chcę wziąć na raty 0%, płacąc 50% ceny.

[zbyszek1982]

Pozaforumowe ptaszki ćwierkają, że to bardzo dobry wzmak i że idzie używke za jakieś 17k dostać.

[zelazny]

Zbyszek jak już coś, to ewentualnie od czasu do czasu, pojawiają się opcje ex-demo, a tak kompletnie używanego to nie chciałbym kupować.

[zbyszek1982]

Cena półkowa jest bez sensu, więc lepiej iść w używany. Takie sprzęty są zazwyczaj wychuchane. To nie Nad za 300zl.

[Wojtek]

i że idzie używke za jakieś 17k dostać.

leży sobie taki na audioscope np.
https://www.audioscope.net//luxman-l550 ... -3266.html

Spoko sprzęt. Jeśli miałbym do czegoś się przyczepić to to że część funkcji dostępna jest tylko z pilota.
Zbędna oszczędność jak dla mnie, ale pewnie chcieli minimalizować ilość guzików na płycie czołowej.

Też raczej nie brałbym nówki, bo nie wiem za bardzo jaki miałbym z tego plus.

Gdyby jeszcze liczyć model L-550A to można powiedzieć że dzisiaj to już jest trzecie generacja, a nie druga

[Rekiniasty]

Posiadam L-550A II, mogę potwierdzić że sprzęt wart zakupu.
Poza walorami wzrokowymi gra naprawdę pięknie. Można nawet odnieść wrażenie namiastki lampowego posmaku.
Gra bardzo ciepło, nie krzykliwie, przyjemnie dla ucha.
Mam bufor lampowy zrobiony do wcześniejszego wzmaka którym lampizowałem dźwięk głównie ze streamera i CD który po zakupie Lucka stoi nieużywany bo przez niego dźwięk robił się już mocno za gęsty.
Mocy wystarcza spokojnie do nagłośnienia 25m2 ale chyba lepiej gra z kolumnami o wyższej skuteczności i szczegółowości.
Pre gramofonowe gra również bardzo poprawnie, chociaż trochę jakby brakowało mu kopa, ale za to szczegółowo.
Dla kogoś kto lubi lampowy posmak, tak jak ja, spokojnie mogę polecić

[Myszor]

Żelazny uzbrój się w cierpliwość i czekaj na okazję. Sprzęt upolowany smakuje dwa razy lepiej.

[Wojtek]

Dla kogoś kto lubi lampowy posmak, tak jak ja, spokojnie mogę polecić

Ja akurat nie znoszę także dzięki za reckę.

[zbyszek1982]

Dla kogoś kto lubi lampowy posmak

Zawsze mnie zastanawia co to właściwie znaczy.

[Rekiniasty]

Dla kogoś kto lubi lampowy posmak

Zawsze mnie zastanawia co to właściwie znaczy.

pewnie dla każdego co innego,
dla mnie jest to ciepły, raczej gęsty dźwięk z uwypukloną średnicą, trochę zamulonym czy tam rozlazłym basem i nie krzykliwą górą.

[Pawelec]

dla mnie jest to ciepły, raczej gęsty dźwięk z uwypukloną średnicą, trochę zamulonym czy tam rozlazłym basem i nie krzykliwą górą.

gdybym nie wiedział o co chodzi bo sam bardzo lubię i mam wzmaki Luxmana a także lampę to po takim opisie raczej bym zrezygnował z zakupu .

Zawsze mnie zastanawia co to właściwie znaczy.

Wojtek wie bo go nie lubi

Ja akurat nie znoszę także dzięki za reckę.

[Rekiniasty]

Ok, opisy wrażeń słuchowych i dobór odpowiednich słów nie są moją mocna stroną, dlatego proszę o nie sugerowanie się moimi jakże subiektywnymi, jak widać błędnie opisanymi i interpretowanymi odczuciami.
A do kolegów mam prośbę aby zamiast pisać kodem enigmy napisali po prostu jak oni czują tą klasę A w tym konkretnym wzmacniaczu. Wtedy kolega zbyszek1982 będzie miał lepszy pogląd i skale odniesienia a i kolega zelazny wyciągnie jakieś dodatkowe wnioski.

[zbyszek1982]

proszę o nie sugerowanie się moimi jakże subiektywnymi, jak widać błędnie opisanymi i interpretowanymi odczuciami.

Każda opinia jest siłą rzeczy subiektywna Mnie bardziej chodziło o to, że istnieje to powszechne wyobrażenie o "dźwięku lampowym", które często nijak się ma do rzeczywistości. Ja na przykład mam tranzystor, który gra tym stereotypowo lampowym dźwiękiem, a z drugiej strony mam wzmacniacz lampowy, który się w ten stereotyp nie wpisuje.

Tego Luxa chętnie bym posłuchał.