No i stało się, w Marantz PM7000 nie gra prawy kanał.

[zelazny]

Panowie wiedziałem, że to kwestia czasu. Na początku czasami prawy kanał grał trochę ciszej, teraz w ogóle przestał grać.
Jak kręcę gałką głośności to lewy kanał reaguje, a prawy nie.
Wiem, że muszę go rozebrać. Co może być nie tak? Poratujcie drodzy koledzy.

[Bacek]

Na początek sprawdził bym przekaźniki, czy styki przewodzą.
Potem czy przed przekaźnikami nie ma jakiegoś DC offset. A potem serwisowe w rękę i po kolei.

[zelazny]

Ohhh gosh, zupełnie się nie znam. Czyli potrzebny jest miernik?
Chciałem go wysłać do Reduktora Szumu, ale właściciel odpisał, że na razie nie przyjmuje sprzętów do naprawy.

[wydra]

może jakiś stycznik z przełączeniem direct czy potencjometr balans, czy coś innego przestało stykać? spróbuj powciskać kilka razy szybko wszystko poruszać pokrętłami itd i czy przypadkiem nie zaskoczy ten kanał.

[zelazny]

Direct włączałem i wyłączałem, balansem kręciłem. W słuchawkach grają dwa kanały.

[grzehu82]

direct czy potencjometr balans, czy coś innego przestało stykać

Tez bym tak obstawiał, coś na torze przedwzmacniacza, może gdzieś zimny lut, bo gdyby końcówka padła nie byłoby na słuchawkach też tego kanału.

[zelazny]

Hmmm, kolega ma miernik. Po świętach zabiorę wzmacniacz do niego. Znalazłem serwis w Rochdale, pół godziny jazdy - https://mwes.co.uk/.
Nie sądzę żebym potrafił sam to naprawić, ale spróbuję. Dzięki za odzew chłopaki.

[chudy_b]

coś na torze przedwzmacniacza, może gdzieś zimny lut, bo gdyby końcówka padła nie byłoby na słuchawkach też tego kanału.

Ciekawa logika Przecież jak pada przedwzmacniacz, to słuchawki grają bo są podłączone bezpośrednio do gniazd wejściowych

To wygląda na przekaźnik głośników, albo jego sterowanie. Przełącz kolumny do drugiej pary gniazd, może pomoże. Niestety schemat jest tak głupio narysowany, że poddałem się po pięciu minutach. Wyjścia słuchawkowego nie znalazłem.

[grzehu82]

coś na torze przedwzmacniacza, może gdzieś zimny lut, bo gdyby końcówka padła nie byłoby na słuchawkach też tego kanału.

Ciekawa logika Przecież jak pada przedwzmacniacz, to słuchawki grają bo są podłączone bezpośrednio do gniazd wejściowych

To wygląda na przekaźnik głośników, albo jego sterowanie. Przełącz kolumny do drugiej pary gniazd, może pomoże. Niestety schemat jest tak głupio narysowany, że poddałem się po pięciu minutach. Wyjścia słuchawkowego nie znalazłem.

Czyli to co wyjściu słuchawkowym omija wogóle przedwzmacniacz? No to żyłem w błędzie, ale człowiek się uczy całe życie...

[wydra]

Do sprawdzenia wyjscie glosnikowe przekwzniki i same kolumny Reszta raczej dziala.

[chudy_b]

zyli to co wyjściu słuchawkowym omija wogóle przedwzmacniacz?

Nie omija. Dlatego Twoje wnioskowanie było błędne. Jeżeli w słuchawkach są obydwa kanały, to cały tor musi być sprawny, włącznie z przedwzmacniaczem. Z jednym wyjątkiem. Są wzmacniacze mające osobny wzmacniacz słuchawkowy. Wtedy to inna historia.

[zelazny]

Jedyne wyjście, jeżeli mam sam naprawić, to zdjęcie obudowy i zrobienie ostrych zdjęć, wtedy będziecie mogli zaznaczyć na zdjęciu na co mam zwrócić uwagę.

[Wojtek]

Jedyne wyjście to oddanie sprzętu do kogoś kto się zna na naprawie elektroniki.

[zelazny]

Właśnie dostałem odpowiedź od elektronika.
Za 2 godziny pracy 95 funtów, jeżeli dłużej to dodatkowo 45 funtów plus części. Nie wiem co robić, za 175 funtów mogę kupić sprawny na Ebay.

[Wojtek]

Może jest to okazja do wymiany sprzętu na coś lepszego?