Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
- Talamak
- Posty: 8
- Rejestracja: 01 mar 2020, 11:59
- Gramofon: Sony PS-X50
- Lokalizacja: WRO
Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
Panowie,
Choć winyl.net przeglądam już kilka miesięcy, to jednak jest to mój pierwszy post tutaj, także najpierw się przywitam: cześć wszystkim entuzjastom winylowego brzmienia.
Po obszernej lekturze zarówno tego forum jak i kilku innych jakiś czas temu kupiłem wspaniały sprzęt, jakim jest Sony PS-X50. Po zakupie gramofonu oddałem go na serwis, smarowanie i wymianę przewodów do AudioAutonomy we Wrocławiu (w tym miejscu pozdrawiam i gorąco polecam), dokupiłem wkładkę AT-VM95E i sprzęgając całość z Yamahą A-S701 i Tesi261, generalnie jako stawiający pierwsze kroki w winylowym świecie, byłem BARDZO zadowolony. Słuchanie winyli sprawia mi niesamowitą przyjemność, odsłuchy stanowią dla mnie rodzaj celebracji, rzadko zaś "granie w tle, żeby coś plumkało", kupuję i zakochuję się w kolejnych płytach i tak by trwała ta sielanka, gdyby nie 2 rzeczy, które spędzają mi sen z powiek. Pierwsza to sporadyczne przycięcia automatyki gramofonu, ale to stanowi bardzo mały problem, zaś w drugiej bardzo proszę o pomoc w tym wątku.
Od samego początku obserwuję u siebie efekt subsoniczny. Niesamowicie drgają membrany głośników, czasem nawet tak, że boje się, że się uszkodzą i muszę ściszać muzykę. Generalna zasada jest taka, że im głośniej tym bardziej, ale intensywność zależy od płyt: na niektórych już przy średnio głośnej muzyce drga niesamowicie, inne trzeba rozkręcić naprawdę głośno, żeby efekt był widoczny, ale zawsze się pojawia. Ostatnio przy jednej płycie przy dużej głośności membrana wpadła w swoisty rezonans i zaczęła drgać już szybciej, efekt był bardzo słyszalny, nie dało się słuchać. Oczywiście przy zmianie źródła na wzmacniaczu nie ma tego zjawiska. Pierwsze kroki skierowałem (zgodnie z poradami tutaj i przy ciągłej konsultacji z AudioAutonomy) w kierunku izolacji gramofonu od głośników, szczególnie, że stoją na jednej szafce (tak wiem, niezgodnie ze sztuką). Zrobiłem kilka eksperymentów, ostatecznie położyłem stolik na łóżku, na stoliku koc, na tym dopiero gramofon, głośniki w drugim końcu pokoju i... nie dało to nic. Niemniej jednak drążyłem temat i w końcu znalazłem przyczynę - pofalowane płyty. Zacząłem zauważać, że drganie membran nie do końca synchronizuje się z dźwiękiem. Po dłuższej obserwacji zaczęło mi się wydawać, że drganie jest cykliczne! Zacząłem wiec podejrzewać, że może mieć to związek z obrotem płyty i to chyba jest to. Im bardziej płyta pofalowana tym gorzej. Krótko mówiąc - igła zupełnie niepotrzebnie przenosi niskie częstotliwości generowane przez pofalowaną płytę. Ostatecznie mam na to dwa dowody - puściłem bardzo głośno płytę od samego początku i choć ścieżka dźwiękowa jeszcze nie była natłoczona (czyli jeszcze nie grało), to membrany falowały aż miło. Dzisiaj dodatkowo zauważyłem (co logiczne), że im bliżej osi płyty, tym drgają mniej. Jestem więc pewien, że tutaj leży przyczyna.
Pomysł więc jest taki, że najlepiej rozwiąże ten problem filtr subsoniczny, którego najwyraźniej brak w A-S701 (nie mogłem doszukać się tej informacji). Mój znajomy amator elektronik być może ogarnie mi taki filtr na szybko nawet w ramach testów, ale myślę, że docelowym rozwiązaniem jest przedwzmacniacz z filtrem. Tutaj pojawia się moja prośba o pomoc - co kupić w rozsądnym budżecie (do 800 zł), co rozwiąże mój problem (a więc koniecznie z filtrem subsonicznym), a przy okazji poprawi jakość dźwięku zastępując wbudowany pre we wzmacniaczu? Póki co doczytałem, że Pro-jecty raczej odpuścić, dużo dobrego pisaliście o CA Azure serii 500 i 600, ale trudno teraz znaleźć jakieś używki. Jeśli chodzi o preferencje muzyczne to detaliczne, monco konturowe brzmienie. Muzyka elektroniczna, bardzo dużo disco z przytupem (italo disco), ale także sporo ogólnie pojętego rocka i jazzu.
Z góry dzięki za pomoc!
Choć winyl.net przeglądam już kilka miesięcy, to jednak jest to mój pierwszy post tutaj, także najpierw się przywitam: cześć wszystkim entuzjastom winylowego brzmienia.
Po obszernej lekturze zarówno tego forum jak i kilku innych jakiś czas temu kupiłem wspaniały sprzęt, jakim jest Sony PS-X50. Po zakupie gramofonu oddałem go na serwis, smarowanie i wymianę przewodów do AudioAutonomy we Wrocławiu (w tym miejscu pozdrawiam i gorąco polecam), dokupiłem wkładkę AT-VM95E i sprzęgając całość z Yamahą A-S701 i Tesi261, generalnie jako stawiający pierwsze kroki w winylowym świecie, byłem BARDZO zadowolony. Słuchanie winyli sprawia mi niesamowitą przyjemność, odsłuchy stanowią dla mnie rodzaj celebracji, rzadko zaś "granie w tle, żeby coś plumkało", kupuję i zakochuję się w kolejnych płytach i tak by trwała ta sielanka, gdyby nie 2 rzeczy, które spędzają mi sen z powiek. Pierwsza to sporadyczne przycięcia automatyki gramofonu, ale to stanowi bardzo mały problem, zaś w drugiej bardzo proszę o pomoc w tym wątku.
Od samego początku obserwuję u siebie efekt subsoniczny. Niesamowicie drgają membrany głośników, czasem nawet tak, że boje się, że się uszkodzą i muszę ściszać muzykę. Generalna zasada jest taka, że im głośniej tym bardziej, ale intensywność zależy od płyt: na niektórych już przy średnio głośnej muzyce drga niesamowicie, inne trzeba rozkręcić naprawdę głośno, żeby efekt był widoczny, ale zawsze się pojawia. Ostatnio przy jednej płycie przy dużej głośności membrana wpadła w swoisty rezonans i zaczęła drgać już szybciej, efekt był bardzo słyszalny, nie dało się słuchać. Oczywiście przy zmianie źródła na wzmacniaczu nie ma tego zjawiska. Pierwsze kroki skierowałem (zgodnie z poradami tutaj i przy ciągłej konsultacji z AudioAutonomy) w kierunku izolacji gramofonu od głośników, szczególnie, że stoją na jednej szafce (tak wiem, niezgodnie ze sztuką). Zrobiłem kilka eksperymentów, ostatecznie położyłem stolik na łóżku, na stoliku koc, na tym dopiero gramofon, głośniki w drugim końcu pokoju i... nie dało to nic. Niemniej jednak drążyłem temat i w końcu znalazłem przyczynę - pofalowane płyty. Zacząłem zauważać, że drganie membran nie do końca synchronizuje się z dźwiękiem. Po dłuższej obserwacji zaczęło mi się wydawać, że drganie jest cykliczne! Zacząłem wiec podejrzewać, że może mieć to związek z obrotem płyty i to chyba jest to. Im bardziej płyta pofalowana tym gorzej. Krótko mówiąc - igła zupełnie niepotrzebnie przenosi niskie częstotliwości generowane przez pofalowaną płytę. Ostatecznie mam na to dwa dowody - puściłem bardzo głośno płytę od samego początku i choć ścieżka dźwiękowa jeszcze nie była natłoczona (czyli jeszcze nie grało), to membrany falowały aż miło. Dzisiaj dodatkowo zauważyłem (co logiczne), że im bliżej osi płyty, tym drgają mniej. Jestem więc pewien, że tutaj leży przyczyna.
Pomysł więc jest taki, że najlepiej rozwiąże ten problem filtr subsoniczny, którego najwyraźniej brak w A-S701 (nie mogłem doszukać się tej informacji). Mój znajomy amator elektronik być może ogarnie mi taki filtr na szybko nawet w ramach testów, ale myślę, że docelowym rozwiązaniem jest przedwzmacniacz z filtrem. Tutaj pojawia się moja prośba o pomoc - co kupić w rozsądnym budżecie (do 800 zł), co rozwiąże mój problem (a więc koniecznie z filtrem subsonicznym), a przy okazji poprawi jakość dźwięku zastępując wbudowany pre we wzmacniaczu? Póki co doczytałem, że Pro-jecty raczej odpuścić, dużo dobrego pisaliście o CA Azure serii 500 i 600, ale trudno teraz znaleźć jakieś używki. Jeśli chodzi o preferencje muzyczne to detaliczne, monco konturowe brzmienie. Muzyka elektroniczna, bardzo dużo disco z przytupem (italo disco), ale także sporo ogólnie pojętego rocka i jazzu.
Z góry dzięki za pomoc!
- Myszor
- Posty: 10428
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
Zapisz się do Wydry na test buphono albo Schiit Mani (chyba nawet jest do wzięcia na forumowej giełdzie).
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Re: Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
A basy we wzmacniaczu są na zero czy rozkręcone na maksa?
- Talamak
- Posty: 8
- Rejestracja: 01 mar 2020, 11:59
- Gramofon: Sony PS-X50
- Lokalizacja: WRO
Re: Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
Są na godzinie 1:00, przy czym po raz kolejny zaznaczam, że drganie membran wcale nie synchronizuje się z muzyką.
-
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 sty 2012, 16:25
Re: Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
Pytanie.Czy przed wymianą przewodów też były takie efekty?
- MaciejT
- Posty: 2018
- Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
- Gramofon: PS-X70
- Lokalizacja: Łódź
Re: Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
Może pożyczyć od kogoś jakikolwiek przedwzmacniacz? Zorientuj po znajomych, może ktoś ma i będziesz wiedział co w trawie piszczy.
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
- darkman
- Posty: 14997
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: Cielęcina 2.01
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
@Talamark, filtry subsoniczne znajdziesz już w budżetowych wzmakach starsze generacji (golden era) no Luxman L-210 / sub 15Hz/. Ow wzmak kupisz taniej niż wzmiankowane CA;... można tak w nieskończoność ... BTW preampy CA o których napisałeś nie odbiegają klasa od integralnego w tym np Luxmanie (znaczy dobre są/dobry jest ten z Luxa). Itd..
- Talamak
- Posty: 8
- Rejestracja: 01 mar 2020, 11:59
- Gramofon: Sony PS-X50
- Lokalizacja: WRO
Re: Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
Niestety nie miałem okazji posłuchać, od razu oddałem gramofon na serwis.
Być może i tak jest, ale nie mam zamiaru kupować teraz wzmacniacza jak jeden już mam, z którego jestem zadowolony.darkman pisze: ↑23 maja 2020, 21:38@Talamark, filtry subsoniczne znajdziesz już w budżetowych wzmakach starsze generacji (golden era) no Luxman L-210 / sub 15Hz/. Ow wzmak kupisz taniej niż wzmiankowane CA;... można tak w nieskończoność ... BTW preampy CA o których napisałeś nie odbiegają klasa od integralnego w tym np Luxmanie (znaczy dobre są/dobry jest ten z Luxa). Itd..
Tak chyba właśnie zrobię. Sprawdzę czy to rozwiąże problem i jeśli tak to zdecyduję się na początek na polecanego tu i ówdzie Art dj pre II. Myślę, że nie ma co się rzucać od razu na głęboką wodę przy takim torze audio, jakim dysponuję. Spodziewać się poprawy brzmienia w porównaniu z wbudowanym pre w A-S701?
-
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 sty 2012, 16:25
Re: Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
Łatwiej niż pre będzie pożyczyć jakikolwiek wzmacniacz lub ampli i sprawdzić.Od razu na serwis powiadasz dałeś? Oryginalne przewody w PSX-50 nie są złej jakości.Mają porządny ekran.
- tuczi77
- Posty: 1672
- Rejestracja: 26 paź 2017, 15:16
- Gramofon: Kenwood KD-7010
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
Talamak, skoro korzystałeś z usług Grześka z AA tzn. że jesteś z Wrocka lub przynajmniej bliskiej okolicy. Ja w przeciągu 1-1,5 tygodnia będę sprzedawał swojego Kena KA-501. Czekam tylko aż jego większy brat wróci z serwisu i go zastąpi. Jeśli będziesz chciał to mogę Ci wtedy udostępnić tę 501-kę na testy. Subsonic jest
Kenwood KD-7010 | Goldring 1042 | Schiit Mani | Kenwood KA-801 | Canton GLE 100
- Talamak
- Posty: 8
- Rejestracja: 01 mar 2020, 11:59
- Gramofon: Sony PS-X50
- Lokalizacja: WRO
Re: Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
Hej, co prawda zamówiłem już Art DJ'a (zakupy przez internet są super pod tym względem, jeśli nie rozwiąże on problemu to odeślę) to nie ukrywam, że bardzo chętnie bym przetestował nawet z czystej ciekawości jak mój gramofon radziłby sobie z innym piecykiem. Będę bardzo wdzięczny jeśli dałbyś znać, że "większy brat" już na pokładzie i się jakoś umówimy.tuczi77 pisze: ↑25 maja 2020, 09:05Talamak, skoro korzystałeś z usług Grześka z AA tzn. że jesteś z Wrocka lub przynajmniej bliskiej okolicy. Ja w przeciągu 1-1,5 tygodnia będę sprzedawał swojego Kena KA-501. Czekam tylko aż jego większy brat wróci z serwisu i go zastąpi. Jeśli będziesz chciał to mogę Ci wtedy udostępnić tę 501-kę na testy. Subsonic jest
Przy okazji mój kolega szuka teraz jakiegoś wzmaka na początek, jeśli Twój grałby OK to może udałoby nam się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Dasz znać jaki stan i jaka cena? Może być w prywatnej wiadomości.
Z góry dzięki!
- Talamak
- Posty: 8
- Rejestracja: 01 mar 2020, 11:59
- Gramofon: Sony PS-X50
- Lokalizacja: WRO
Re: Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
Panowie, piszę ku potomności: filtr subsoniczny w Art DJu załatwił sprawę.
Wniosek z tego jeden - A-S701 nie posiada tego wynalazku.
Wniosek z tego jeden - A-S701 nie posiada tego wynalazku.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41379
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przedwzmacniacz z filtrem subsonicznym
Przyoszczędzili
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268